tag:blogger.com,1999:blog-66492254029638864022023-11-16T08:44:13.743+01:00Blog Neila Gaimana po polskunoitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.comBlogger1029125tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-72704598299373929562020-03-22T18:15:00.000+01:002020-03-22T18:15:17.245+01:00Na plaży<div style="text-align: justify;">
<i>Neil napisał w sobotę 21 marca 2020 o 4:53</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mam dziwny zwyczaj nucenia pod nosem piosenek które – jak zdaję sobie sprawę później – mają coś wspólnego z moją sytuacją. Zauważyłem to już jako nastolatek, kiedy zgubiwszy się w paryskim metrze zacząłem nucić „Help” Beatlesów.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Teraz przyłapuję się na tym, że podśpiewuję coś, co zaczyna się słowami „Facet z telewizji wsiadł do pociągu, zastanawiam się kogo trafi tym razem…” i właśnie zrozumiałem, że to piosenka Elvisa Costello pod tytułem „Waiting For the End of the World” – „Czekając na koniec świata”.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A więc.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Życie w Melbourne przez ostatnie parę miesięcy płynęło dość spokojnie, kiedy już pożary buszu się dopaliły, a powietrze znów nadawało się do oddychania. Zajmowałem się czterolatkiem (podczas gdy jego mama była w trasie), czytałem i pisałem. Wybrałem się do Perth na spotkanie z czytelnikami, potem do Adelaidy żeby napić się wina Penfolds Grange Hermitage 2008, zobaczyłem moją sukę Lolę i otrzymałem doktorat od Uniwersytetu Południowej Australii.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czekałem aż Amanda wróci z Nowe Zelandii, żebyśmy udali się na krótki urlop z okazji zakończenia jej 14-miesięcznej trasy koncertowej, a potem wrócili do domu, do Woodstock. Amanda miała wypoczywać po trasie, a ja zwiększyć obroty i przysiąść do pracy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nagle Amanda zadzwoniła prosząc, żebym spakował mieszkanie w Melbourne i złapał poranny samolot, by wylądować w Wellington przed północą następnego dnia. Gdybyśmy przekroczyli ten termin, czekałaby nas przymusowa 14-dniowa izolacja. Polecieliśmy do Nowej Zelandii (Nasza niania Marissa wróciła do domu, do Woodstock, ale na szczęście Xanthea, która pomagała mi i Amandzie, postanowiła polecieć z nami – to była ogromna ulga, jako że razem z torbami Amandy mieliśmy za dużo rzeczy, żeby swobodnie poruszać się po lotniskach z małym chłopcem).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A więc wylądowaliśmy w Wellington.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Amanda zagrała finałowy koncert swojej trasy w pustym kościele, a ja wpadłem przeczytać z ambony „Maskę czerwonego moru”, a na koniec też „Dobranoc, księżycu”. (Miejscówka czyli kościół Św. Piotra w Wellington, była naprawdę wspaniała, a wszyscy bardzo uprzejmi i pomocni.) (Całość m<a href="https://www.crowdcast.io/e/music-in-the-time-of">ożna obejrzeć tutaj.)</a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4oaydPKEXvi64VKiWKtvLp-JhI4tNPGvFU8wFc6Q6gBCIosBttxdfMmaWPMSH2A3qCbbJfrvY9XbWvYS9QoKGlmDqRrW-Z7-hPecMLcneunB7v_VH-Gfvv7Y1yD1DVGFePIMAFmHoKXc/s1600/IMG_20200316_194245.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4oaydPKEXvi64VKiWKtvLp-JhI4tNPGvFU8wFc6Q6gBCIosBttxdfMmaWPMSH2A3qCbbJfrvY9XbWvYS9QoKGlmDqRrW-Z7-hPecMLcneunB7v_VH-Gfvv7Y1yD1DVGFePIMAFmHoKXc/s320/IMG_20200316_194245.jpg" width="240" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pojechaliśmy do domu, który Amanda wynajęła (miał wystarczyć na kilka dni tylko dla niej, jej wieloletniej przyjaciółki Kyi i jej trzech córek, bo ja z Ashem mieliśmy być w Melbourne. Teraz wszyscy mieliśmy tam spędzić tydzień.) A potem rząd NZ wystosował prośbę o dobrowolne odosobnienie dla osób przybyłych z zagranicy. Więc od pięciu dni się izolujemy. To nie jest trudne: siedzimy w głuszy. Czasem wychodzimy na plażę, ale trzymamy się z daleka od ludzi, jeśli kogoś zobaczymy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilr_2hzmsvQGhzTj4RhSh2wSpd4eRBVqO6Er_hQC8PmmJP-FyVHG7Ully2QaY9j8BfcC60pJKzLulxPlec8lP-WgOtFUHAT65O3eu86_adV92kGJAEcR2ZnwABQ0s8xmixv2NyCTl05R4/s1600/PANO_20200318_191910+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="645" data-original-width="1600" height="257" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilr_2hzmsvQGhzTj4RhSh2wSpd4eRBVqO6Er_hQC8PmmJP-FyVHG7Ully2QaY9j8BfcC60pJKzLulxPlec8lP-WgOtFUHAT65O3eu86_adV92kGJAEcR2ZnwABQ0s8xmixv2NyCTl05R4/s640/PANO_20200318_191910+%25281%2529.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Za parę dni Amanda, Xanthea, Ash i przeprowadzimy się w jakieś bardziej domowe miejsce i będziemy kontynuować kwarantannę, a Kya i jej córki zrobią to samo u siebie w domu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mieliśmy ogromnie dużo szczęścia, że jestem z rodziną i że nasza trójka (oraz Xanthea) jesteśmy razem. Myślałem, że jeśli zostanę w Melbourne, Amanda dołączy do nas po zakończeniu trasy, ale tak by się nie stało. Kolejne kraje zamykają granice i loty są odwoływane. Przylot z Ashem do Nowej Zelandii to rzeczywiście najmądrzejsza rzecz, jaką mogłem zrobić.</div>
<div style="text-align: justify;">
Nie jestem pewien na jak długo zostaniemy w Nowej Zelandii. Wiem, że odbywam mnóstwo telekonferencji i mnóstwo rozmów przez Zoom. Obserwuję, jak niektóre projekty są przesuwane na później, a wiele spotkań i wystąpień zaplanowanych na nadchodzące miesiące zostało odwołanych lub przeniesionych na inny termin.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Martwię się o przyjaciół – ci, którzy nie zajmują się pisaniem pracują w zawodach wymagających interakcji z licznymi grupami ludzi, czyli nie mają teraz pracy, bo wszystkie zlecenia zostały zawieszone lub odwołane, co oznacza brak dochodów. Razem z Amandą zaprosiliśmy do naszego domu w Woodstock cztery czy pięć rodzin – to w większości uchodźcy z Nowego Jorku, część z Bostonu. Mam nadzieję, że wszyscy mają się dobrze.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak już pisałem, jeśli ktoś chce, <a href="https://twitter.com/neilhimself/status/1240404440127021057">może korzystać teraz z moich utworów</a> – czytać je online, publikować, zabawiać nimi dzieci czy bliskich. Wydaje mi się, że to rozsądna decyzja.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
I sądzę, że może uda mi się wreszcie trochę popisać.</div>
noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-12089914650224575112019-11-25T18:14:00.000+01:002019-11-25T18:14:41.243+01:00Radiowe sekrety<i>Neil napisał w poniedziałek 25 listopada 2019 o 7:24</i><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zimą 1983 roku siedziałem sam w domu moich rodziców. Nawet ich wtedy nie było. Miałem 22 lata i pisałem rzeczy, których nikt nie chciał kupić, ani nawet przeczytać i czułem się ogromnie samotny. Miałem się wkrótce wyprowadzić do kawalerki w Edgware.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Moje jedyne towarzystwo stanowiła stacja BBC Radio 4. (Pamiętam, że słuchałem radiowej kontynuacji „Farmy na odludziu”. Oraz że był to jedyny okres, kiedy zdołałem śledzić akcję „Archerów” na tyle długo, żeby zorientować się kto jest kim i o co im wszystkim chodzi. ) Przesiadywałem w jadalni rodziców przy włączonym radiu i pisałem opowiadania, których nikt nigdy nie przeczyta i nikt nigdy nie kupi.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To miłe i dziwne uczucie być teraz częścią tej samej rzeczy, która wtedy dodawała mi otuchy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Moje opowiadanie „Rycerskość” zostanie wyemitowane 25 grudnia między 16 a 16.30.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przepaść pokoleniowa głęboka niczym Wielki Kanion dzieli tych, którzy cieszą się, że Glenda Jackson wystąpi w podwójnej roli narratorki i Pani Whitaker, a tymi, którzy nie mają pojęcia kim jest Glenda Jackson i dlaczego jest ważna (czy ona nie robiła kiedyś w brytyjskiej polityce?), ale bardzo cieszą się z udziału Kita Harringtona.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikXE3DuQkZedas8YjW0vTwpq1fiKx19Sg8P7n7QliKHkXRYMy3rO6oUH3DAhtBG9FYy-yvXpv7acUkt3vESJSoSKYsArEk08hNKUGX07SM84PmV6dIlncjnUR33nlQaIWlHPassME8Yzs/s1600/glenda.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="351" data-original-width="624" height="356" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikXE3DuQkZedas8YjW0vTwpq1fiKx19Sg8P7n7QliKHkXRYMy3rO6oUH3DAhtBG9FYy-yvXpv7acUkt3vESJSoSKYsArEk08hNKUGX07SM84PmV6dIlncjnUR33nlQaIWlHPassME8Yzs/s640/glenda.jpeg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A jakby tego było mało…</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nagranie „Playing in the Dark” [„Zabawy w ciemnościach”] zostanie wyemitowane 23 grudnia na antenie Radio 3 między 19.30 a 22. Ja i różni goście będziemy czytać różne rzeczy, a orkiestra symfoniczna BBC (a także goście) będą grać muzykę. Poniżej zapowiadam naszego ostatniego lektora, który czytał fragment z „Dobrego omenu”…</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
(Jeżeli wideo poniżej nie działa, bo słyszałem, że mogą być ograniczenia regionalne, możecie obejrzeć je na Twitterze: https://twitter.com/bbcpress/status/1198926119388565504?s=20)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<iframe frameborder="0" height="500" src="https://emp.bbc.co.uk/emp/embed/smpEmbed.html?playlist=https%3A%2F%2Fwww.bbc.co.uk%2Fcorporate2%2Fplaylist%2Fp07vt9sp&title=Neil%20Gaiman%20and%20David%20Tennant&product=iplayer" style="background-color: white; border-style: initial; border-width: 0px; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 26px; font-stretch: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; text-align: left; vertical-align: baseline;" width="400"></iframe></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
„Playing in the Dark” w skróconej wersji będzie można też wysłuchać bardzo wcześnie rano 25 grudnia, na antenie BBC Radio 4 od 6.00 do 7.00.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli mieszkacie w takim miejscu na świecie, że nie odbieracie Radio 3 czy 4, wciąż możecie posłuchać live streamu, a po emisji audycje będą dostępne przez miesiąc. WSZĘDZIE NA ŚWIECIE MACIE DOSTĘP DO INTERNETU, MOŻECIE ICH POSŁUCHAĆ. ZA DARMO.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-19823514699461872152019-09-27T22:52:00.001+02:002019-09-28T16:00:41.403+02:00Dużo nadrabiania (i idźcie zobaczyć show Amandy Palmer)<div style="text-align: justify;">
<i>Neil napisał w poniedziałek 9 września 2019 r. o 10:17</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
Przestałem publikować na blogu w kwietniu, kiedy zmarł mój przyjaciel Gene Wolfe. Chciałem napisać blog o Genie, kim był, jak się przyjaźniliśmy, ale to było zwyczajnie zbyt smutne.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Więc przestałem pisać ten post, a potem czułem się źle, że piszę o innych rzeczach, które się działy, jak premiera serialu <i>Dobry omen</i>, skoro jeszcze nie napisałem o Genie.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl12_LXyOtZHwlPjhAtOpaUUpJ303HSXI_hY3EeNeHo0VdY4RmkABR72v3OofZqTAzWWL1hagVMD0MnLaF41haJnQsDTmU9s_kW4KZoVXJFj6tiiSQjSikDDTupOulB59uBq5nfWG5JFM/s1600/IMG_20190418_212935.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="546" data-original-width="640" height="341" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl12_LXyOtZHwlPjhAtOpaUUpJ303HSXI_hY3EeNeHo0VdY4RmkABR72v3OofZqTAzWWL1hagVMD0MnLaF41haJnQsDTmU9s_kW4KZoVXJFj6tiiSQjSikDDTupOulB59uBq5nfWG5JFM/s400/IMG_20190418_212935.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
Nie mam pojęcia, czy ty, który kiedyś będziesz czytał moją relację, lubisz opowieści tego rodzaju czy nie. Jeżeli nie, to z pewnością przewracałeś kilka poprzednich stron nie poświęcając im więcej uwagi. Ja muszę przyznać, że wprost uwielbiam wszelkie historie. Częstokroć odnoszę wrażenie, iż spośród wszystkich dobrych rzeczy, jakie istnieją we wszechświecie, dziełem człowieka są tylko opowieści i muzyka, cała reszta zaś (to znaczy miłosierdzie, piękno, sen.czysta woda i gorąca strawa, jak powiedziałby Ascianin) wyszła spod ręki Prastwórcy. Choć więc opowieści stanowią tylko bardzo drobny fragment planu wszechświata, to trudno jest nie kochać najbardziej tego, co własne — przynajmniej dla mnie.</blockquote>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Gene Wolfe, <i>Cytadela Autarchy </i>(Księga Nowego Słońca, #4), tł. Arkadiusz Nakoniecznik</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nadal mi go brakuje i przez ostatnie miesiące wciąż chcę wysyłać mu widokówki, jak zwykle robiłem to w czasie swoich podróży. A potem przypominam sobie, że nie mogę mu już nic wysłać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Gene odszedł zanim mogłem mu pokazać naszą adaptację <i>Dobrego omenu</i>, książki, którą uwielbiał.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Serial wyszedł 31 maja na Prime Video i wszyscy byli zachwyceni. Pobił kilka rekordów na Amazonie, w USA, UK i na całym świecie, co bardzo mnie ucieszyło. Dostaliśmy trzy nominacje do Emmy i już dostajemy <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/45th_Saturn_Awards">inne nominacje</a> i <a href="https://www.dragoncon.org/dailydragon/2019/were-all-winners-at-the-dragon-awards/">wygrywamy nagrody</a>. Wszyscy chcą, żebyśmy nakręcili więcej i choć razem z Terrym zaplanowaliśmy praktycznie kolejną powieść, wciąż rozważam czy, a jeśli tak, to jak może się to wydarzyć.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Potem ogłoszono, że Netflix wygrał licytację, żeby wyprodukować <i>Sandmana </i>na małym ekranie. Jestem w to Bardzo zaangazowany - będę współautorem scenariusza do pilota i będę blisko współpracował z producentem wykonawczym Davidem Goyerem i showrunnerem Allanem Heinbergiem, żeby zagwarantować, że to wciąż <i>Sandman</i> - ten, którego ludzie czytający i kochający komiksy rozpoznają i pokochają.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tymczasem porzuciłem zajęcie showrunnera <i>Dobrego omenu</i> i stałem się pisarzem, który siedzi w domu i opiekuje się małym chłopcem, a także pisze, podczas gdy jego żona jest w trasie koncertowej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A potem przemierzyliśmy ocean i teraz do końca roku mieszkamy w Wielkiej Brytanii i robimy to samo.</div>
<div style="text-align: justify;">
Ja jestem w domu, a Amanda (głównie) w trasie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ubieram Asha w odpowiedni mundurek (sportowy albo galowy), prowadzę do autobusu (zawsze idziemy od razu na górne piętro, a on zawsze tłumaczy mi zasady poruszania się na światłach) i odprowadzam go do szkoły.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Od czasu do czasu będę w tym roku występował publicznie, spróbuję tu o tym uprzedzać:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Teatralna adaptacja <i>Oceanu na końcu drogi</i> ma premierę w Londynie 3 grudnia i będzie wystawiana do 25 stycznia:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdVDJ7AoJoq3W5vAhbxi8vV9kuCHlAqX2ltS_ltZShb1RrYrx-zsAwUxQzjXRiddwq7O1VhQk5vkPe2lbu1-xG92jak1uHKFkkp6VnKVSZ73SlOjS1_FcG7KQyR7QY9sXgb1kV9YgaLks/s1600/the-ocean-at-the-end-of-the-lane_2578x1128-sfw39.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="564" data-original-width="1289" height="280" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdVDJ7AoJoq3W5vAhbxi8vV9kuCHlAqX2ltS_ltZShb1RrYrx-zsAwUxQzjXRiddwq7O1VhQk5vkPe2lbu1-xG92jak1uHKFkkp6VnKVSZ73SlOjS1_FcG7KQyR7QY9sXgb1kV9YgaLks/s640/the-ocean-at-the-end-of-the-lane_2578x1128-sfw39.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Spektakl polecany dla widzów od 12 roku życia. Bilety dostępne tutaj: <a href="https://www.nationaltheatre.org.uk/shows/the-ocean-at-the-end-of-the-lane">https://www.nationaltheatre.org.uk/shows/the-ocean-at-the-end-of-the-lane</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
I w ramach jednego z tych miłych zbiegów okoliczności, które wyglądają, jakbym wiedział, co robię, w tym roku wychodzi też ilustrowane wydanie <i>Oceanu na końcu drogi</i>. Elise Hurst jest australijską ilustratorką, która pokazała mi swoje prace po jakimś spotkaniu autorskim i od razu byłem pod dużym wrażeniem. Jej prace wyglądają (albo mogą wyglądać) jak ilustracje do literatury dziecięcej z połowy XX wieku, ale w dziwacznym stylu, który doskonale pasuje do <i>Oceanu</i>.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Elise i ja wystąpimy razem na scenie 14 listopada: tu są szczegóły i informacje jak zdobyć bilety: </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://membership.theguardian.com/event/an-evening-with-neil-gaiman-and-elise-hurst-69018926467">https://membership.theguardian.com/event/an-evening-with-neil-gaiman-and-elise-hurst-69018926467</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
A to zdjęcie, które zrobiła Amanda, kiedy opowiadam dzieciom historyjkę, która nie zostanie opublikowana w ciągu następnego roku, podczas spotkania w Camden z jej Patronami (z Patreona). Dougla McKinnon, reżyser <i>Dobrego omenu</i>, przerobił je na czarno-biało i sprawił, że wygląda niepokojąco. Ash patrzy na mnie z pierwszego rzędu.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRmeGwP38cYJ1LO9ba1YBVsXHCNsUySc4XESJd7znx1xGsVS-gOw3f_VCtJWV17AyGa-fv3fme3uDfsuT2Rp-bh-aZiSBWyVJd5gmxxSqtby7Cx0HBYZ-X_5-KOOcGKfkYH6qqpxa4IWw/s1600/IMG_1486.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="640" data-original-width="640" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRmeGwP38cYJ1LO9ba1YBVsXHCNsUySc4XESJd7znx1xGsVS-gOw3f_VCtJWV17AyGa-fv3fme3uDfsuT2Rp-bh-aZiSBWyVJd5gmxxSqtby7Cx0HBYZ-X_5-KOOcGKfkYH6qqpxa4IWw/s400/IMG_1486.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeżeli jesteście w Wielkiej Brytanii, w Niemczech, Austrii (Graz!), Paryżu, Pradze, Luksemburgu, Irlandii lub Danii, gorąco zachęcam was, żebyście poszli zobaczyć koncert Amandy podczas tej trasy.</div>
<div style="text-align: justify;">
(<a href="https://nointermission.amandapalmer.net/">https://nointermission.amandapalmer.net/</a>). </div>
<div style="text-align: justify;">
Lista występów: <a href="http://amandapalmer.net/shows/">http://amandapalmer.net/shows/</a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To bardzo szczególny występ. Opowiada o życiu i innych sprawach. Zawiera chorobę i śmierć przyjaciela. Trzy aborcje (jedną z powodów zdrowotnych) i poronienie w Boże Narodzenie. Zawiera pojawienie się na świecie Asha.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nosi tytuł <i>There Will Be No Intermission</i> [Przerwy nie będzie]. I zwykle jest jedna przerwa, bo to bardzo długi wieczór.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jest ważny, jest piękny, jest przejmujący i miejscami nawet zabawny.</div>
noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-64499860018576695192019-09-27T21:48:00.003+02:002019-09-27T21:50:41.629+02:00Lis w skarpetach<i>Neil napisał w poniedziałek, 22 kwietnia 2019 r. o 14:31</i><br />
<br />
W maju 217 r. zgodziłem się <a href="https://neilgaiman-pl.blogspot.com/2017/06/o-co-chodzi-z-cheesecake-factory-ze.html">przeczytać na głos menu Cheesecake Factory na rzecz zbiórki dla uchodźców</a>. Celem zbiórki było 500 tys. dolarów. To był pomysł Sary J Benincasy, komiczki, pisarki i aktywistki. Ludzie zaczęli wpłacać pieniądze. Wszyscy mieliśmy nadzieję, że Cheesecake Factory dorzuci się na tyle, żeby osiągnąć cel, ale nie okazali zainteresowania. Ale że udało się przekroczyć cel pośredni wystarczający, żebym przeczytał <i>Fox in the Socks</i> Dra Seussa, radośnie się zgodziłem. Pytanie tylko - kiedy?<br />
<br />
Bo praktycznie od razu zacząłem pracę nad <i>Dobrym omenem. </i>I moje życie zostało zawieszone na dwa lata.<br />
<br />
Kiedy wróciłem z planu i pracy nad serialem, była to jedna z rzeczy na szczycie mojej listy do zrobienia.<br />
Na szczęście miałem za sobą dwa lata ćwiczeń, a przynajmniej czytania wierszyka Ashowi.<br />
Proszę bardzo...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/gM2e5dBz9L4/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/gM2e5dBz9L4?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<br />noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-18118819204189512472019-04-20T21:47:00.002+02:002019-04-20T21:47:53.563+02:00Dawno mnie tu nie było…<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i>Neil napisał w sobotę 13 kwietnia 2019 o 17:30</i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Proces adaptowania <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Dobrego omenu</i> dla telewizji zakończyłem pod
koniec stycznia 2019 r. Od tamtej pory minęło dziesięć tygodni, a dopiero teraz
zaczynam czuć się z powrotem jak człowiek. I to jeszcze nie roześmiany,
rozbiegany, roztańczony człowiek, a raczej wciąż zmieszany, skrępowany niby-człowiek, który przypomina sobie szukane słowo jakieś pięć minut po tym, jak
przestało mu być potrzebne. Jak Charlie na ostatnich stronach <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Kwiatów dla Algernona</i>. Pewnie odzyskam
pełnię człowieczeństwa, wraz z mózgiem, gdzieś w okolicach czerwca.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Amanda jest w trasie przez 3 lub
4 dni w tygodniu, a w domu przez pozostałe 4 lub 3. (Tutaj znajdziecie plan jej
trasy: <a href="http://amandapalmer.net/shows/">http://amandapalmer.net/shows/</a>).
Jestem mężem domowym, który stara się przypomnieć sobie jak szło to pisanie,
którym się kiedyś zajmowałem i spędzić z Ashem czas, którego nie miałem w grudniu
i styczniu, bo kończyłem <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Dobry omen</i>.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Ash dostarcza mi rozrywki i
radości. Głównie tym, co mówi, a czasem śpiewa. Na Gwiazdkę upodobał
sobie świąteczne piosenki i dopiero teraz zaczyna mu przechodzić. Na całe szczęście
dla tych z nas, którzy obawiali się niepodzielnego panowania Bałwanka Frosty’ego
i Czerwononosego Rudolfa. W tej chwili jego ulubione piosenki to <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Coconut </i>Harry’ego Nilssona i <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Banana Boat Song</i> Harry’ego Belafonte,
co oznacza, że w losowych momentach z małego chłopca wydobywa się
niecharakterystycznie potężny głos ryczący „Day-o! <span lang="EN-US" style="mso-ansi-language: EN-US;">DAAAAAY-O! Daylight Come an' mi Want To Go
Hooome!"<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Ja: Ash, może mógłbyś to śpiewać
odrobinę ciszej?<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Ash (bardzo grzecznie, jakby
tłumaczył coś osobie nieco ociężałej umysłowo): Nie, Dadda, to musi być bardzo
głośno. Rozumiesz? <i><span style="border: none windowtext 1.0pt; color: black; font-family: "inherit",serif; font-size: 24.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-border-alt: none windowtext 0cm; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL; padding: 0cm;">DAAAAAAAY-O!</span></i><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
A tak Ash śpiewał (po cichu) dziś
rano:<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br style="background-color: white; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 16px; text-align: left;" /></div>
<div class="separator" style="background-color: white; border: 0px; clear: both; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 16px; font-stretch: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; text-align: center; vertical-align: top;">
<iframe allowfullscreen="allowfullscreen" class="b-hbp-video b-uploaded" frameborder="0" height="266" id="BLOGGER-video-f408bb2825756a09-18314" mozallowfullscreen="mozallowfullscreen" src="https://www.blogger.com/video.g?token=AD6v5dz6Phfp8EE0nrrnjiJJEMXLlvC7QmFj3bJT29Nw9RdoaA7AgCm1L4OSd5dTVhBxBDqF5FtGTZhopKR0oXxD1McQQDtn3ONcMepYF2yJJAhaXfDIkSMQoUR5EvHTtUx40A" style="border-style: initial; border-width: 0px; font: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;" webkitallowfullscreen="webkitallowfullscreen" width="320"></iframe></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br style="background-color: white; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 16px; text-align: left;" /><br style="background-color: white; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 16px; text-align: left;" />Skrzek, który słychać w tle to
perliczka…</div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Dlatego, że trzymamy tu teraz
małe stadko perliczek. Które skrzeczą.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Przypominają mi też nieco stadko
dinozaurów i wywołują uśmiech na twarzy. Ubiegłego lata mieliśmy ich dwanaście,
a potem pewnego dnia było tylko osiem i te osiem zostało u nas przez jesień i
zimę.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Rzeczownik zbiorowy dla perliczek
to <i style="mso-bidi-font-style: normal;">mętlik</i>, co wydaje się trafne i
właściwe.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Zajmuje się nimi nasza sąsiadka
Caroline (jest garncarką i zrobiła dla mnie niedawno Idealny Kubek Do Herbaty –
jest <i style="mso-bidi-font-style: normal;">olbrzymi</i>!), a ja z dumą i
sympatią przyglądam się, jak szwendają się po okolicy zjadając kleszcze i w
ten sposób ograniczając ryzyko złapania przez nas boreliozy w regionie, gdzie jest to
bardzo prawdopodobne.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Niepokoję się na wypadek
tajemniczych drapieżników, więc automatycznie liczę perliczki, kiedy tylko je
widzę.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Kilka tygodni temu naliczyłem
tylko siedem. Zrobiło mi się smutno, bo założyłem, że brakującą perliczkę
pożarło coś miejscowego z kłami i pazurami.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Wspomniałem o tym Caroline, która
zaprowadziła mnie głębiej w las i pokazała zaginioną, przekonaną o swoim
niezawodnym kamuflażu sztukę, która wysiadywała sporą stertę jaj.<o:p></o:p></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_rqle87DuguiyKbUPEGED5IM3LvoS2x-WDl5nxtCcnv0z4TBVthtpfiYOjOfaxPWH7iBE5RSdOMPtF81IufidR3A5sLOGY_3mN5lSd3Bh5mrfxG0JXbfVdGcmvA5KJyAvW2FlIx6rua8/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="900" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_rqle87DuguiyKbUPEGED5IM3LvoS2x-WDl5nxtCcnv0z4TBVthtpfiYOjOfaxPWH7iBE5RSdOMPtF81IufidR3A5sLOGY_3mN5lSd3Bh5mrfxG0JXbfVdGcmvA5KJyAvW2FlIx6rua8/s400/1.jpg" width="225" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjydURWnnSYnpBeQR0eC5PqVfk0a9Qaxy8vfzV-0q2VNce8Zp028XwZH2wnYZ4NyIPoclldyC_TJkIOTetFQm0UWcx2b3LHgG64xkJaLJXxV2Z0R-fOffthWgPN9LbCUBg2T_v-KCtKbIk/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="900" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjydURWnnSYnpBeQR0eC5PqVfk0a9Qaxy8vfzV-0q2VNce8Zp028XwZH2wnYZ4NyIPoclldyC_TJkIOTetFQm0UWcx2b3LHgG64xkJaLJXxV2Z0R-fOffthWgPN9LbCUBg2T_v-KCtKbIk/s400/2.jpg" width="225" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Udaliśmy, że jej nie zauważyliśmy
i ruszyliśmy dalej, a już chwilę potem sprawdzaliśmy ile czasu potrzeba, żeby
wykluły się młode perliczki (około 28 dni). Trzymajmy kciuki, żeby za jakieś
dwa tygodnie pojawiły się pisklęta.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Od lat nie prowadziłem bloga
regularnie. Zobaczmy, czy teraz uda mi się zacząć znów. (Być może. To dobra
rozgrzewka przed pisaniem, a nie mogę się doczekać, aż znów będę pisarzem.)</div>
<br />noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-42277390788480882442019-01-02T12:40:00.000+01:002019-01-02T12:40:09.342+01:00Oto jaki był rok 2018<div style="text-align: justify;">
<i>Neil napisał w poniedziałek 31 grudnia 2018 r. o 16:11</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To był dziwny rok. Publikowałem na blogu zaledwie kilka razy, głównie dlatego, że nie miałem o czym pisać poza jednym tematem, ogromem powstawania <i>Dobrego Omenu</i>. Zakończyliśmy większość zdjęć w marcu, czyli wszystko, co robiliśmy od tego momentu należy do "postprodukcji".</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To oznacza, że zmontowaliśmy sześć odcinków (a mówiąc "my" mam w tym wpisie na myśli zwykle reżysera Douglasa Mackinnona i siebie). Czasami było łatwo, ale najczęściej nie było. <i>Dobry omen</i> jest skomplikowany. Odcinek 1 początkowo trwał 75 minut i nie sposób było za nim nadążyć. Teraz trwa 52 minuty i widzowie nie tracą wątku, nawet przy podmianie dzieci. Odcinek 5 okazał się za krótki, a odcinek 6 za długi, ale to nic nie szkodzi, bo już dawno zorientowaliśmy się, że jedyny sposób, żeby zrobić coś na taką skalę to nakręcić 6-godzinny film, więc przesunęliśmy fragmenty 6. odcinka do wcześniejszego. Każdy odcinek był dopracowywany i cyzelowany do perfekcji. (Montażyści, z którymi współpracowaliśmy to Will Oswald przy pierwszych trzech i Emma Oxley przy kolejnych).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A kiedy wszystko zostało zmontowane i dopięte, David Arnold mógł napisać i nagrać muzykę, a potem zespół w MILK mógł zacząć pracę nad efektami wizualnymi: zarówno wielkimi i ostentacyjnymi, jak londyńska obwodnica M25 zmieniająca się w płonący pierścień wokół miasta czy głowa Dereka Jacobiego wypełniająca wnętrze księgarni Aziraphala, jak i bardziej dyskretnymi, jak brakujące detale naszej uliczki w Soho.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A w trakcie wszystkich tych prac czarodzieje z Bang! przesłuchali nagrany dźwięk i mówili co mogą wykorzystać, czego będą potrzebować na zapas, a co jeszcze aktorzy muszą dograć (proces nosi nazwę ADR - Automated Dialog Replacement). Nie mówiąc już o technicznych wyzwaniach najróżniejszych głosów, jakie będą wydobywać się z ust Mirandy Richardson (gra Madame Tracy, medium): Johnny Vegas i Michael Sheen również nagrywali głosy, którymi będzie mówić Miranda...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mamy ponad 200 ról mówionych. To bardzo dużo dubbingu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A w Molinare jest Gareth Spensley odpowiedzialny za koloryzację, który jest czarodziejem sprawiającym, że sceny wyglądają jeszcze piękniej, niż kiedy kręcił je Gavin Finney. Czasem potrafi sprawić, żeby ujęcia nakręcone rano wyglądały jak zmierzch i robi inne, równie osobliwe rzeczy. Beren Croll zajmuje się pracą "online" ze swoimi własnymi sztuczkami graficznymi i nakłada, gdzie trzeba zadziwiające efekty i przedziwne, odręczne grafiki przygotowane dla nas przez Peter Anderson Studios...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
I tak minęło ostatnie dziewięć miesięcy. Poniżej trailer, który wypuściliśmy, gdyby ktoś go jeszcze nie widział albo miał ochotę zobaczyć ponownie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: small; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-ligatures: normal; font-weight: 400; letter-spacing: normal; orphans: 2; text-align: start; text-decoration-color: initial; text-decoration-style: initial; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px;"></span></div>
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-ligatures: normal; font-weight: 400; letter-spacing: normal; orphans: 2; text-align: justify; text-decoration-color: initial; text-decoration-style: initial; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px;">
<iframe allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen="" frameborder="0" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/2ZSXlNRRoGU" style="border-style: initial; border-width: 0px; font: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;" width="560"></iframe></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeszcze nie skończyliśmy. Potrzeba około miesiąca, żeby dopiąć wszystko na ostatni guzik. Mieliśmy nadzieję, że uporamy się z tym wcześniej, dlatego moja żona, synek i opuszczająca nas niania wyjechali na zaplanowane wakacje pod hasłem "Hurra! Neil skończył z <i>Dobrym omenem</i>!" na Karaiby, a mnie, jak widać, nie ma z nimi. W drodze powrotnej do UK (dzieląc czas pomiędzy Soho w Londynie, gdzie są różne nasze studia postprodukcyjne a Cardiff, gdzie mieści się siedziba Bang!) zatrzymałem się w domu przyjaciół, w którym napisałem znaczną część <i>Amerykańskich bogów</i>, <i>Chłopaków Anansiego</i> i opowiadań, np. <i>Studium w szmaragdzie</i>. Tyle wspomnień.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dwa dni temu pojechaliśmy do Sarasoty, odwiedzić moją kuzynkę Helen. Za parę tygodni skończy 101 lat. Nie traci nic ze swojej bystrości. (To jest link do niedawnego artykułu o niej na stronie Brainpickings i listu, który napisała o swojej własnej historii, a który przyczynił się do jego powstania </div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://www.brainpickings.org/2018/12/18/a-velocity-of-being-helen-fagin/">https://www.brainpickings.org/2018/12/18/a-velocity-of-being-helen-fagin/</a>)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIi_-Rf1J3N0GNX41PffNtLKUJEAYqqZ4TsmqIn-QPgSb7yhZRUltSuiPgcN9szynjV4g7H6qAXGdn2QqaFyw2IUdOHv2Jqd9ymsSgwcvW82btC9HlWEBgIy6SR44bs3X2wPXhNRDBSDpM/s1600/IMG-20181231-WA0001.jpg" imageanchor="1" style="background-color: white; border: 0px; color: #993300; font: inherit; margin: 0px 1em; padding: 0px; text-decoration-line: none; vertical-align: baseline;"><img border="0" data-original-height="1182" data-original-width="1600" height="295" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIi_-Rf1J3N0GNX41PffNtLKUJEAYqqZ4TsmqIn-QPgSb7yhZRUltSuiPgcN9szynjV4g7H6qAXGdn2QqaFyw2IUdOHv2Jqd9ymsSgwcvW82btC9HlWEBgIy6SR44bs3X2wPXhNRDBSDpM/s400/IMG-20181231-WA0001.jpg" style="border: none; font: inherit; height: auto; margin: 0px; max-width: 750px; padding: 0px; position: relative; vertical-align: bottom;" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Helen ma prawie 101 lat. Ash ma 3 lata. Amanda i ja wypadamy gdzieś pomiędzy.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To będzie pierwszy Sylwester od bardzo dawna, kiedy nie pocałuję swojej żony o północy. Pierwszy rok, kiedy nie będziemy wspólnie obchodzić rocznicy ślubu. Będę za nimi strasznie tęsknił.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Moje cele na 2019 rok to dokończyć <i>Dobry Omen</i> i posłać go w świat, a potem wycofać się z produkcji serialowej na pełen etat, żeby na takiej emeryturze wrócić do pisania. Brakuje mi tego.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli lubicie słuchać radia, to coś dla Was:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://www.bbc.co.uk/sounds/play/m0001qts">With Great Pleasure</a>: Wybrałem fragmenty prozy, wiersze i piosenki, które uwielbiam. Czytają je Peter Capaldi, John Finnemore i Nina Sosanya, a Mitch Benn i Ukulele Orchestra of Great Britain śpiewają.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://www.bbc.co.uk/programmes/p06w8xl5">The Magic Wood</a>: jedna z wielu rzeczy nagranych do audycji <i>With Great Pleasure</i>, która nie zmieściła się w programie. Ale ponieważ czyta pan Capaldi, jest za dobre, żeby przepadło.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><a href="https://www.bbc.co.uk/programmes/m0001rjt">Mitologia nordycka Neila Gaimana</a></i>: słuchowisko z udziałem Diany Rigg i Dereka Jacobiego, Natalie Dormer i Colina Morgana. Adaptacji dokonała Lucy Catherine, a wyreżyserowała i zrealizowała Allegra McIlroy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wszystkich tych rzeczy możecie słuchać w dowolnym miejscu na świecie jeszcze przez najbliższe 3 tygodnie...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli przyszliście tu po noworoczne życzenia, nie mam nic nowego.</div>
<div style="text-align: justify;">
Ale zamieszczam te, które napisałem wcześniej.</div>
<div style="text-align: justify;">
Te są z 2014 roku:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Piętnaście lat temu napisałem:</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Niech nadchodzący rok będzie przepełniony magią, marzeniami i dobrym szaleństwem. Mam nadzieję, że przeczytacie jakieś dobre książki i pocałujecie kogoś, kto myśli, że jesteście wspaniali, i nie zapomnijcie czegoś stworzyć - napiszcie, narysujcie, zbudujcie lub zaśpiewajcie albo żyjcie jak tylko Wy potraficie. I mam nadzieję, że w jakimś momencie przyszłego roku zaskoczycie samych siebie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Prawie dekadę temu życzyłem:</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">... mam nadzieję, że to będzie dla was cudowny rok, że będziecie śnić śmiało i niebezpiecznie, że stworzycie coś, co dotąd nie istniało, że będziecie kochani i że będziecie lubiani i że również Wy będziecie mieli kogo kochać i lubić. I, co najważniejsze (bo uważam, że świat potrzebuje teraz więcej dobroci i mądrości), że kiedy trzeba będziecie mądrzy i że zawsze będziecie dobrzy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Pięć lat temu napisałem:</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A w tym roku chciałbym życzyć nam wszystkim czegoś bardzo niewielkiego</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">i bardzo prostego.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Mam nadzieję, że w nadchodzącym roku, będziecie popełniać błędy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Bo kiedy popełniacie błędy, robicie coś nowego, próbujecie nowych rzeczy, uczycie się, żyjecie, mobilizujecie się, zmieniacie siebie i zmieniacie świat. Robicie rzeczy, których dotąd nie robiliście i, co najważniejsze, Coś Robicie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Tego właśnie życzę Wam i sobie samemu. Popełniajcie Nowe Błędy. Popełniajcie zadziwiające, wspaniałe błędy. Popełniajcie błędy, których nikt przed wami jeszcze nie popełnił. Nie popadajcie w przerażenie, nie przestawajcie, nie martwcie się, że coś nie jest wystarczająco dobre, albo że nie jest doskonałe, cokolwiek to jest: sztuka, miłość, praca, rodzina czy życie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jeżeli czegokolwiek się boicie - zróbcie to.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Popełniajcie własne błędy,</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">w tym roku i zawsze.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>W 2012, z przerażeniem, ale starając się dzielnie trzymać za kulisami przed koncertem napisałem:</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nastał Nowy Rok, a wraz z nim nowa szansa na kształtowanie naszego świata.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Oto moje życzenie, życzenie zarówno dla mnie, jak i dla Was: obyśmy w świecie, który na nas czeka, byli odważni. Obyśmy wkraczali w ciemność bez strachu i szli w nieznane z uśmiechem na twarzy, nawet jeżeli będzie to uśmiech udawany.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">I cokolwiek nam się przydarzy, cokolwiek będziemy robić, czegokolwiek będziemy się uczyć – obyśmy potrafili czerpać z tego radość. Możemy odnaleźć radość w świecie, jeżeli to właśnie radości szukamy. Możemy czerpać radość z aktu tworzenia.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Tego właśnie życzę Wam i sobie. Odwagi i radości.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Życzyłem Wam i życzę nadal tego wszystkiego. Nie planowałem dodawać w tym roku nic więcej. A jednak...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Bądźcie dla siebie dobrzy w nadchodzącym roku.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pamiętajcie, żeby sobie wybaczać i żeby wybaczać innym. W obecnych czasach aż za łatwo jest się oburzać, a o wiele trudniej coś zmienić, wyciągnąć do kogoś rękę, zrozumieć.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Postarajcie się, żeby czas miał znaczenie: minuty, godziny, dni i tygodnie przemijają jak zeschłe liście, a jedyne, co po nich zostaje to czas, kiedy być może nie udaje się do końca robić tego co się chciało albo kiedy na coś czekamy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Poznawajcie nowych ludzi i rozmawiajcie z nimi. Róbcie nowe rzeczy i chwalcie się nimi tym, którym mogą się spodobać.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Przytulajcie za mocno. Uśmiechajcie się za często.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">I jeżeli tylko możecie - kochajcie. </span></div>
noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-1604609359630074862018-10-16T12:47:00.000+02:002018-10-16T12:47:25.983+02:00Duchy, strachy i cmentarze: Margaret Atwood pisze o magii Neila Gaimana<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><a href="https://www.theguardian.com/books/2018/oct/12/neil-gaiman-margaret-atwood-graveyard-book">Jaki sens ma życie bez śmierci? Autorka „Opowieści podręcznej” kłania
się mrocznej stronie Neila Gaimana</a></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.theguardian.com/books/2018/oct/12/neil-gaiman-margaret-atwood-graveyard-book"><i style="mso-bidi-font-style: normal;">The Guardian</i>, piątek 12 października 2018 r.</a><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Kiedyś podczas dyskusji na jednym
z festiwali literackich przeraziłam Neila Gaimana naśladując głos Złej
Czarownicy z Zachodu z „Czarnoksiężnika z Krainy Oz”. „I twojego pieska też!”
zarechotałam złowieszczo. „Nie, nie! Nie rób tego!” zawołał Neil. Potem
wyjaśnił mi, że wiedźma o zielonej twarzy przestraszyła go, gdy miał osiem lat.
Proszę bardzo, oto ujawnione zostało źródło literackich inspiracji!<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjx39nHjlaO5n7qwKVVYOmDDyFIs9opW7I7P5-soa6T9-4NjQuimrozefH3tWOexthBZQnoVUVN8yX6_tImSLbHK8bP06gOahUaYjwtS3Th-yG_PMyuxISPfmqGI-FKu7f8UTg099fNbUk/s1600/4500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="780" data-original-width="1300" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjx39nHjlaO5n7qwKVVYOmDDyFIs9opW7I7P5-soa6T9-4NjQuimrozefH3tWOexthBZQnoVUVN8yX6_tImSLbHK8bP06gOahUaYjwtS3Th-yG_PMyuxISPfmqGI-FKu7f8UTg099fNbUk/s640/4500.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Przyjemność płynąca z przerażenia… Neil Gaiman. Fot. Tim Knox dla Guardiana</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Najlepsi twórcy literatury dziecięcej
gdzieś w głębi serca wciąż są ośmiolatkami. Wiedzą, co jest przerażające.
Pamiętają, jak to jest zanurzyć dłoń w misce pełnej obranych winogron w ciemnym
pokoju w halloweenowy wieczór, kiedy powiedziano ci, że to gałki oczne.
Rozkoszują się uczuciem przerażenia w muzyce i w opowieściach. Rozumieją zalety
strachów wyobrażonych: owszem, to przerażające, ale ostatecznie można się z tym
rozprawić, przynajmniej w świecie fikcji.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Gaiman wychował się, jak należy.
Czytał mnóstwo książek stosownych do swojego przyszłego powołania i zachował w
pamięci zawarte w nich memy i lekcje. Kiedy doradzano mu przejście na słoneczną
stronę ulicy, szedł za tą radą – nie pisze tragedii – ale i nie unikał ciemnej
strony, bo, jak pamiętnie ujęła to Ursula K. Le Guin: „Tylko w milczeniu słowo,
tylko w ciemności światło, tylko w umieraniu życie: jasny jest lot sokoła na
pustym niebie.” Czy jak dowiodła Beatrix Potter, wykradanie rzodkiewki z
ogródka McGregora to żadna zabawa, jeśli nie ma groźby potrawki z królika. Jak
można żyć w pełni, gdy nie ma niebezpieczeństwa, że staniemy się martwi jak
przysłowiowa w języku angielskim kołatka? (Choć tę kołatkę trzeba przemyśleć,
zważywszy na „Opowieść wigilijną” Dickensa.)</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Gaiman to astrologiczny skorpion
z bliźniętami na ascendencie i jeśli ktoś wierzy w takie rzeczy – a on
najwyraźniej tak, skoro znalazłam jego horoskop w sieci – to wiele wyjaśnia.
Skorpionami rządzi Pluton, patron świata poziemnego, a także kanalizacji,
bielizny, kryminalnego półświatka i wszystkiego co jest pod. Bliźniętami rządzi
Merkury lub Hermes: bóg złodziei, żartów, komunikacji, podróży i sekretów; jest
też przewodnikiem dusz w drodze do krainy cieni. Dla większości droga do krainy
zmarłych to podróż w jedną stronę, ale Hermes porusza się po niej swobodnie,
tak samo jak bohaterowie książek Gaimana, w tym „Księgi cmentarnej”.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Większość z nas odczuwa silną
awersję do idei bycia martwym. Bardzo trudno nam wyobrazić sobie, że po prostu przestaniemy
istnieć: nawet zdanie „będę nieżywy” zawiera pierwszą osobę. Więc gdzie będzie
ta osoba, kiedy nastanie pora „nieżycia”? Przez wieki podawano wiele odpowiedzi
na to pytanie: w suchej, zakurzonej krainie podziemia (Mezopotamia), w
skomplikowanym, wielokomnatowym życiu-po-życiu, o ile twoje serce przejdzie
próbę i okaże się lżejsze od Pióra Prawdy (starożytny Egipt), na usłanych
złocieniami ale monotonnych Polach Elizejskich – dostępnych dla greckich
bohaterów; w piekle, czyśćcu, raju lub niebie – dla chrześcijan z epoki
wczesnego renesansu; na ziemiach zmarłych, po przebyciu trzydniowej drogi
(rdzenni mieszkańcy Ameryki Północnej) lub w pomysłowych, gotyckich krainach
Tima Burtona, w stylu świata z „Gnijącej Panny młodej” albo radosnej krainie
meksykańskiego Dnia Zmarłych z „Coco” wytwórni Pixar.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Ale jest wiele innych możliwości.
Można na przykład stać się wampirem: ani żywym ani umarłym. Można zostać
ghulem: na swój sposób żyć, ale żywiąc się ciałami zmarłych. Można też zostać
duchem: jednocześnie istnieć i nie istnieć, czasem być widocznym, czasem
niewidzialnym i często spotykanym na cmentarzach.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Z tej ostatniej ewentualności i
obszernego folkloru z nią związanego Gaiman czerpie w „Księdze cmentarnej”.
Bohater jego opowieści zaczyna jako niemowlę, które przez okno wydostaje się z
domu podczas gdy jego rodzice zostają zamordowani i dociera do pobliskiego cmentarza,
gdzie niektóre z duchów rezydentów – pod wpływem ulotnego pojawienia się ducha
jego matki – w drodze głosowania postanawiają go zaadoptować. Ponieważ nie
znają jego imienia, nazywają go „Nikt” (zdrobniale „Nik”), przypominając nam o
podstępie, który wykorzystał przebiegły Ulisses podczas ucieczki przed tymi
wścibskimi cyklopami. To bardzo praktyczne, kiedy na pytanie „Kto to?” można
odpowiedzieć „Nikt”.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Rzeczony cmentarz jest bardzo
stary i składa się z wielu warstw pochodzących z najróżniejszych czasów –
celtyckich, rzymskich, wielu stuleci angielskich – więc Nik z nagrobków uczy
się różnych rodzajów pisma, a przy okazji poznaje angielską historię dzięki mieszkańcom
nekropolii. Próba pójścia do zwyczajnej szkoły kończy się niepowodzeniem – Nik
niezupełnie tam pasuje – ale udaje się pokrzyżować plany jego prześladowcom.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Bohaterowie są zwyczajowo
kształceni w nietypowy sposób – naucza ich centaur, jak w przypadku Achillesa
albo czarodziej, jak króla Artura. Nierzadko mają nieżyjących rodziców i
dziwaczne moce, jak Harry Potter.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
„Księga cmentarna” to
bildungsroman – powieść o kształtowaniu się bohatera – w której niezwykli
nauczyciele Nika to duchy, wampir i wikołaczyca, a dziwne moce stanowią nadnaturalne
umiejętności przyznane chłopcu przez istoty żyjące (powiedzmy) na cmentarzu.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Sytuację taką spowodował fakt
pozbawienia rodziców Nikta życia przez grupę arcywrogów, z których każdy ma na
imię Jack choć z innym przydomkiem. Należą do bractwa Jacków Wszelkich Fachów –
Jack Matros, Jack Zręczny, Jack Mróz… W kartach “Jack” może być synonimem
waleta, którego po angielsku określa się „łotrem” (knave). Tak właśnie jest w
„Księdze cmentarnej”, gdzie wszyscy Jackowie są członkami starożytnego i
potężnego zakonu, a Nikt jest jednym z legendarnych dzieci naznaczonych
przepowiednią – w jego przypadku przepowiednia głosi, że będzie on końcem
Jacków. Rozumiecie więc, dlaczego starają się go pozbyć.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Ale kiedy twoim opiekunem jest
tak elegancki wampir jak Silas – strzegący granic cmentarza wymazujący
wspomnienia, a do tego zdolny poruszać się pomiędzy światami i dzięki temu
robić zakupy spożywcze – i kiedy ów wampir ma zastępstwo w postaci
wschodnioeuropejskiej wilkołaczycy nazwiskiem pani Lupescu, która jest
znakomitym sprzymierzeńcem pomimo upodobania do barszczu, wtedy siły
sprzyjające i przeciwne Nikowi stają się bardziej zrównoważone.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Czy Jackom uda się odnaleźć i
zamordować Nika zanim dorośnie na tyle, żeby pokrzyżować im szyki? Czy siły
Gotyku Dobra zwyciężą siły Gotyku Zła? Czy podczas lektury będziecie się bawić
równie dobrze, co ewidentnie Gaiman podczas jej pisania? Oczywiście, że tak!
Czy uronicie dyskretnie łzę w czasie makabrela, gdy żyjący ruszają do tańca ręka
w rękę ze zmarłymi pod okiem samej Śmierci, ale wampir Silas jest z tego
korowodu wykluczony, jako że nie należy ani do jednych ani do drugich? Bez
wątpienia.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
“Księga cmentarna” to opowieść
działająca na wielu poziomach, co jest jedną z największych zalet najlepszej
literatury dziecięcej: wciąga ośmiolatki, ale dla starszych czytelników
rozbrzmiewa innymi, głębszymi echami. To prawdziwa przyjemność, od początku do
początku – bo nasz bohater musi wreszcie zakończyć swoją edukację i ukończywszy
śmierć, rozpocząć życie.<o:p></o:p></div>
<br />noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-10577160459366057852018-10-09T16:08:00.001+02:002018-10-09T16:14:19.617+02:00Neil Gaiman: doświadczenia<br />
<h3 style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Kwestionariusz magazynu Experience</h3>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<i><a href="https://expmag.com/2018/08/the-experience-questionnaire-neil-gaiman/">Opublikowano 23 sierpnia 2018 r.</a></i></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Kiedy wpadasz na najlepsze pomysły?<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Oglądając złe gimnazjalne dramaty.
Nie możesz się oderwać. Nie możesz nawet wyglądać na znudzonego. I wtedy
zapadasz się głęboko w swoje własne myśli…<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Jaki jest najlepszy niematerialny prezent, który kiedykolwiek dostałeś?<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Miłość i zaufanie moich dzieci.
Musisz stać się osobą, za którą cię mają.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Jaki jest najlepszy niematerialny prezent, który ty komuś dałeś?<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Na początku naszej znajomości
napisałem piosenkę dla [mojej żony] Amandy na jej urodziny.<o:p></o:p><br />
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 24px;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Jakie jest największe wyzwanie, z jakim przyszło ci się zmierzyć?</b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 24px;">
Pozostać dobrym w tym, co robię, kiedy wydaje się, że wszystkim wszystko jedno czy jestem dobry czy nie, byle bym się tylko pojawił.<br />
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<blockquote class="instagram-media" data-instgrm-captioned="" data-instgrm-permalink="https://www.instagram.com/p/BnekpLEnPoY/?utm_source=ig_embed&utm_medium=loading" data-instgrm-version="12" style="background: #fff; border-radius: 3px; border: 0; box-shadow: 0 0 1px 0 rgba(0 , 0 , 0 , 0.5) , 0 1px 10px 0 rgba(0 , 0 , 0 , 0.15); margin: 1px; max-width: 540px; min-width: 326px; padding: 0; width: 99.375%;">
<div style="padding: 16px;">
<a href="https://www.instagram.com/p/BnekpLEnPoY/?utm_source=ig_embed&utm_medium=loading" style="background: #FFFFFF; line-height: 0; padding: 0 0; text-align: center; text-decoration: none; width: 100%;" target="_blank"> </a><br />
<div style="align-items: center; display: flex; flex-direction: row;">
<div style="background-color: #f4f4f4; border-radius: 50%; flex-grow: 0; height: 40px; margin-right: 14px; width: 40px;">
</div>
<div style="display: flex; flex-direction: column; flex-grow: 1; justify-content: center;">
<div style="background-color: #f4f4f4; border-radius: 4px; flex-grow: 0; height: 14px; margin-bottom: 6px; width: 100px;">
</div>
<div style="background-color: #f4f4f4; border-radius: 4px; flex-grow: 0; height: 14px; width: 60px;">
</div>
</div>
</div>
<div style="padding: 19% 0;">
</div>
<div style="display: block; height: 50px; margin: 0 auto 12px; width: 50px;">
<blockquote class="instagram-media" data-instgrm-permalink="https://www.instagram.com/p/BnekpLEnPoY/?utm_source=ig_embed&utm_medium=loading" data-instgrm-version="12" style="background: #fff; border-radius: 3px; border: 0; box-shadow: 0 0 1px 0 rgba(0 , 0 , 0 , 0.5) , 0 1px 10px 0 rgba(0 , 0 , 0 , 0.15); margin: 1px; max-width: 540px; min-width: 326px; padding: 0; width: 99.375%;">
<div style="padding: 16px;">
<a href="https://www.instagram.com/p/BnekpLEnPoY/?utm_source=ig_embed&utm_medium=loading" style="background: #FFFFFF; line-height: 0; padding: 0 0; text-align: center; text-decoration: none; width: 100%;" target="_blank"> </a><br />
<div style="align-items: center; display: flex; flex-direction: row;">
<div style="background-color: #f4f4f4; border-radius: 50%; flex-grow: 0; height: 40px; margin-right: 14px; width: 40px;">
</div>
<div style="display: flex; flex-direction: column; flex-grow: 1; justify-content: center;">
<div style="background-color: #f4f4f4; border-radius: 4px; flex-grow: 0; height: 14px; margin-bottom: 6px; width: 100px;">
</div>
<div style="background-color: #f4f4f4; border-radius: 4px; flex-grow: 0; height: 14px; width: 60px;">
</div>
</div>
</div>
<div style="padding: 19% 0;">
</div>
<div style="display: block; height: 50px; margin: 0 auto 12px; width: 50px;">
<a href="https://www.instagram.com/p/BnekpLEnPoY/?utm_source=ig_embed&utm_medium=loading" style="background: #FFFFFF; line-height: 0; padding: 0 0; text-align: center; text-decoration: none; width: 100%;" target="_blank"><svg height="50px" version="1.1" viewbox="0 0 60 60" width="50px" xmlns:xlink="https://www.w3.org/1999/xlink" xmlns="https://www.w3.org/2000/svg"><g fill-rule="evenodd" fill="none" stroke-width="1" stroke="none"><g fill="#000000" transform="translate(-511.000000, -20.000000)"><g><path d="M556.869,30.41 C554.814,30.41 553.148,32.076 553.148,34.131 C553.148,36.186 554.814,37.852 556.869,37.852 C558.924,37.852 560.59,36.186 560.59,34.131 C560.59,32.076 558.924,30.41 556.869,30.41 M541,60.657 C535.114,60.657 530.342,55.887 530.342,50 C530.342,44.114 535.114,39.342 541,39.342 C546.887,39.342 551.658,44.114 551.658,50 C551.658,55.887 546.887,60.657 541,60.657 M541,33.886 C532.1,33.886 524.886,41.1 524.886,50 C524.886,58.899 532.1,66.113 541,66.113 C549.9,66.113 557.115,58.899 557.115,50 C557.115,41.1 549.9,33.886 541,33.886 M565.378,62.101 C565.244,65.022 564.756,66.606 564.346,67.663 C563.803,69.06 563.154,70.057 562.106,71.106 C561.058,72.155 560.06,72.803 558.662,73.347 C557.607,73.757 556.021,74.244 553.102,74.378 C549.944,74.521 548.997,74.552 541,74.552 C533.003,74.552 532.056,74.521 528.898,74.378 C525.979,74.244 524.393,73.757 523.338,73.347 C521.94,72.803 520.942,72.155 519.894,71.106 C518.846,70.057 518.197,69.06 517.654,67.663 C517.244,66.606 516.755,65.022 516.623,62.101 C516.479,58.943 516.448,57.996 516.448,50 C516.448,42.003 516.479,41.056 516.623,37.899 C516.755,34.978 517.244,33.391 517.654,32.338 C518.197,30.938 518.846,29.942 519.894,28.894 C520.942,27.846 521.94,27.196 523.338,26.654 C524.393,26.244 525.979,25.756 528.898,25.623 C532.057,25.479 533.004,25.448 541,25.448 C548.997,25.448 549.943,25.479 553.102,25.623 C556.021,25.756 557.607,26.244 558.662,26.654 C560.06,27.196 561.058,27.846 562.106,28.894 C563.154,29.942 563.803,30.938 564.346,32.338 C564.756,33.391 565.244,34.978 565.378,37.899 C565.522,41.056 565.552,42.003 565.552,50 C565.552,57.996 565.522,58.943 565.378,62.101 M570.82,37.631 C570.674,34.438 570.167,32.258 569.425,30.349 C568.659,28.377 567.633,26.702 565.965,25.035 C564.297,23.368 562.623,22.342 560.652,21.575 C558.743,20.834 556.562,20.326 553.369,20.18 C550.169,20.033 549.148,20 541,20 C532.853,20 531.831,20.033 528.631,20.18 C525.438,20.326 523.257,20.834 521.349,21.575 C519.376,22.342 517.703,23.368 516.035,25.035 C514.368,26.702 513.342,28.377 512.574,30.349 C511.834,32.258 511.326,34.438 511.181,37.631 C511.035,40.831 511,41.851 511,50 C511,58.147 511.035,59.17 511.181,62.369 C511.326,65.562 511.834,67.743 512.574,69.651 C513.342,71.625 514.368,73.296 516.035,74.965 C517.703,76.634 519.376,77.658 521.349,78.425 C523.257,79.167 525.438,79.673 528.631,79.82 C531.831,79.965 532.853,80.001 541,80.001 C549.148,80.001 550.169,79.965 553.369,79.82 C556.562,79.673 558.743,79.167 560.652,78.425 C562.623,77.658 564.297,76.634 565.965,74.965 C567.633,73.296 568.659,71.625 569.425,69.651 C570.167,67.743 570.674,65.562 570.82,62.369 C570.966,59.17 571,58.147 571,50 C571,41.851 570.966,40.831 570.82,37.631"></path></g></g></g></svg></a></div>
<div style="padding-top: 8px;">
<div style="color: #3897f0; font-family: Arial,sans-serif; font-size: 14px; font-style: normal; font-weight: 550; line-height: 18px;">
<a href="https://www.instagram.com/p/BnekpLEnPoY/?utm_source=ig_embed&utm_medium=loading" style="background: #FFFFFF; line-height: 0; padding: 0 0; text-align: center; text-decoration: none; width: 100%;" target="_blank">Wyświetl ten post na Instagramie.</a></div>
</div>
<div style="padding: 12.5% 0;">
</div>
<a href="https://www.instagram.com/p/BnekpLEnPoY/?utm_source=ig_embed&utm_medium=loading" style="background: #FFFFFF; line-height: 0; padding: 0 0; text-align: center; text-decoration: none; width: 100%;" target="_blank"> </a><br />
<div style="align-items: center; display: flex; flex-direction: row; margin-bottom: 14px;">
<div>
<div style="background-color: #f4f4f4; border-radius: 50%; height: 12.5px; transform: translatex(0px) translatey(7px); width: 12.5px;">
</div>
<div style="background-color: #f4f4f4; height: 12.5px; margin-left: 2px; margin-right: 14px; transform: rotate(-45deg) translatex(3px) translatey(1px); width: 12.5px;">
</div>
<div style="background-color: #f4f4f4; border-radius: 50%; height: 12.5px; transform: translatex(9px) translatey(-18px); width: 12.5px;">
</div>
</div>
<div style="margin-left: 8px;">
<div style="background-color: #f4f4f4; border-radius: 50%; flex-grow: 0; height: 20px; width: 20px;">
</div>
<div style="border-bottom: 2px solid transparent; border-left: 6px solid #f4f4f4; border-top: 2px solid transparent; height: 0; transform: translatex(16px) translatey(-4px) rotate(30deg); width: 0;">
</div>
</div>
<div style="margin-left: auto;">
<div style="border-right: 8px solid transparent; border-top: 8px solid #f4f4f4; transform: translatey(16px); width: 0px;">
</div>
<div style="background-color: #f4f4f4; height: 12px; transform: translatey(-4px); width: 16px;">
</div>
<div style="border-left: 8px solid transparent; border-top: 8px solid #f4f4f4; height: 0; transform: translatey(-4px) translatex(8px); width: 0;">
</div>
</div>
</div>
<a href="https://www.instagram.com/p/BnekpLEnPoY/?utm_source=ig_embed&utm_medium=loading" style="background: #FFFFFF; line-height: 0; padding: 0 0; text-align: center; text-decoration: none; width: 100%;" target="_blank">
</a>
<br />
<div style="display: flex; flex-direction: column; flex-grow: 1; justify-content: center; margin-bottom: 24px;">
<div style="background-color: #f4f4f4; border-radius: 4px; flex-grow: 0; height: 14px; margin-bottom: 6px; width: 224px;">
</div>
<div style="background-color: #f4f4f4; border-radius: 4px; flex-grow: 0; height: 14px; width: 144px;">
</div>
</div>
<a href="https://www.instagram.com/p/BnekpLEnPoY/?utm_source=ig_embed&utm_medium=loading" style="background: #FFFFFF; line-height: 0; padding: 0 0; text-align: center; text-decoration: none; width: 100%;" target="_blank">
</a>
<div style="color: #c9c8cd; font-family: Arial,sans-serif; font-size: 14px; line-height: 17px; margin-bottom: 0; margin-top: 8px; overflow: hidden; padding: 8px 0 7px; text-align: center; text-overflow: ellipsis; white-space: nowrap;">
<a href="https://www.instagram.com/p/BnekpLEnPoY/?utm_source=ig_embed&utm_medium=loading" style="color: #c9c8cd; font-family: Arial,sans-serif; font-size: 14px; font-style: normal; font-weight: normal; line-height: 17px; text-decoration: none;" target="_blank">Post udostępniony przez Amanda Palmer (@amandapalmer)</a> <time datetime="2018-09-08T19:58:02+00:00" style="font-family: Arial,sans-serif; font-size: 14px; line-height: 17px;">Wrz 8, 2018 o 12:58 PDT</time></div>
</div>
</blockquote>
<script async="" defer="" src="//www.instagram.com/embed.js"></script>
<br />
<div style="padding-top: 8px;">
<div style="color: #3897f0; font-family: Arial,sans-serif; font-size: 14px; font-style: normal; font-weight: 550; line-height: 18px;">
<a href="https://www.instagram.com/p/BnekpLEnPoY/?utm_source=ig_embed&utm_medium=loading" style="background: #FFFFFF; line-height: 0; padding: 0 0; text-align: center; text-decoration: none; width: 100%;" target="_blank">Wyświetl ten post na Instagramie.</a></div>
</div>
<div style="padding: 12.5% 0;">
</div>
<a href="https://www.instagram.com/p/BnekpLEnPoY/?utm_source=ig_embed&utm_medium=loading" style="background: #FFFFFF; line-height: 0; padding: 0 0; text-align: center; text-decoration: none; width: 100%;" target="_blank"> </a><br />
<div style="align-items: center; display: flex; flex-direction: row; margin-bottom: 14px;">
<div>
<div style="background-color: #f4f4f4; border-radius: 50%; height: 12.5px; transform: translatex(0px) translatey(7px); width: 12.5px;">
</div>
<div style="background-color: #f4f4f4; height: 12.5px; margin-left: 2px; margin-right: 14px; transform: rotate(-45deg) translatex(3px) translatey(1px); width: 12.5px;">
</div>
<div style="background-color: #f4f4f4; border-radius: 50%; height: 12.5px; transform: translatex(9px) translatey(-18px); width: 12.5px;">
</div>
</div>
<div style="margin-left: 8px;">
<div style="background-color: #f4f4f4; border-radius: 50%; flex-grow: 0; height: 20px; width: 20px;">
</div>
<div style="border-bottom: 2px solid transparent; border-left: 6px solid #f4f4f4; border-top: 2px solid transparent; height: 0; transform: translatex(16px) translatey(-4px) rotate(30deg); width: 0;">
</div>
</div>
<div style="margin-left: auto;">
<div style="border-right: 8px solid transparent; border-top: 8px solid #f4f4f4; transform: translatey(16px); width: 0px;">
</div>
<div style="background-color: #f4f4f4; height: 12px; transform: translatey(-4px); width: 16px;">
</div>
<div style="border-left: 8px solid transparent; border-top: 8px solid #f4f4f4; height: 0; transform: translatey(-4px) translatex(8px); width: 0;">
</div>
</div>
</div>
<a href="https://www.instagram.com/p/BnekpLEnPoY/?utm_source=ig_embed&utm_medium=loading" style="background: #FFFFFF; line-height: 0; padding: 0 0; text-align: center; text-decoration: none; width: 100%;" target="_blank">
</a> <br />
<div style="margin: 8px 0 0 0; padding: 0 4px;">
<a href="https://www.instagram.com/p/BnekpLEnPoY/?utm_source=ig_embed&utm_medium=loading" style="color: black; font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 14px; font-style: normal; font-weight: normal; line-height: 17px; text-decoration: none; word-wrap: break-word;" target="_blank">neil’s feels</a></div>
<div style="color: #c9c8cd; font-family: Arial,sans-serif; font-size: 14px; line-height: 17px; margin-bottom: 0; margin-top: 8px; overflow: hidden; padding: 8px 0 7px; text-align: center; text-overflow: ellipsis; white-space: nowrap;">
Post udostępniony przez <a href="https://www.instagram.com/amandapalmer/?utm_source=ig_embed&utm_medium=loading" style="color: #c9c8cd; font-family: Arial,sans-serif; font-size: 14px; font-style: normal; font-weight: normal; line-height: 17px;" target="_blank"> Amanda Palmer</a> (@amandapalmer) <time datetime="2018-09-08T19:58:02+00:00" style="font-family: Arial,sans-serif; font-size: 14px; line-height: 17px;">Wrz 8, 2018 o 12:58 PDT</time></div>
</div>
</div>
</blockquote>
<script async="" defer="" src="//www.instagram.com/embed.js"></script>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<o:p><br /></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Co byś zrobił, gdybyś miał wybrać sobie inny zawód?</b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Prawdopodobnie umarł z głodu. Nie
mam pojęcia co innego mogłoby mi się udać.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Jaki twój błąd okazał się najbardziej korzystny?<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Utrata praw do ekranizacji
opowiadania z powodu sprytnego zapisu w kontrakcie. Nauczyło mnie to czytania
umów z myślą o najgorszej możliwej ewentualności, w stylu „no dobrze, a co
jeśli zrobią coś takiego?”. Bardzo mi się to przysłużyło.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Twoje najdziwniejsze doświadczenie?<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Życie. Jest PRZEDZIWNE.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Przegapienia jakiej okazji najbardziej żałujesz?<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Czasami żałuję, że w 1994 r. nie
wykorzystałem zaproszenia Kathy Acker, żebym pojechał z nią na parę dni do domu
Williama Burroughsa. Odmówiłem, bo chciałem, żeby Burroughs pozostał w mojej
głowie, jako poniekąd zmyślona postać i nie chciałem zderzyć się z rzeczywistością
bycia jego gościem. Straszna szkoda. I żałuję, że nie wysłałem Davidowi Bowiemu
egzemplarza „Drażliwych tematów”, bo zbiór zawiera opowiadanie, dla którego był
inspiracją. Mogłem to zrobić: miałem nawet odpowiedni adres, ale stchórzyłem.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Jak się relaksujesz?<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Kiepsko. Czasami myślę, że jestem
zrelaksowany, a potem zdaję sobie sprawę, że tak naprawdę pracuję.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Gdybyś mógł się jutro znaleźć gdziekolwiek na świecie, gdzie byś wyjechał?<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Na Wyspę Skye.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Jakie jest twoje najbardziej niezatarte wspomnienie z dzieciństwa? <o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Miałem prawie dwa lata i właśnie rodziła
się moja siostra. Babcia zabrała mnie na kładkę i oglądaliśmy przejeżdżające parowozy.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Opisz swój wymarzony dzień.<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Budzę się, ćwiczę, idę na spacer,
przygotowuje lunch, potem siadam do pisania. Gdzieś w międzyczasie bawię się z
Ashem, moim niespełna trzyletnim synkiem. Trochę mu czytam. I odbywamy głębokie,
poważne rozmowy – z gatunku tych, które można prowadzić tylko z niespełna trzylatkami.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Co robisz, kiedy opuszcza cię wena?<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Idę na spacer. Patrzę na świat i na
drzewa. Odkładam to, nad czym pracuję na tydzień i potem próbuję
przeczytać to na świeżo.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Moment największej dumy z samego siebie?<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Zdobycie w wieku 9 lat szkolnej
nagrody w dziedzinie sztuki. Kiedy inni chłopcy przyszli mi powiedzieć, że
wygrałem, myślałam że sobie ze mnie żartują. Nigdy wcześniej nic nie wygrałem.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b>Czego chciałbyś doświadczyć zanim
umrzesz?</b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Chciałbym latać. Ale tak jak
Superman.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%;">
<br /></div>
<br /></div>
noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-40424539444932799842018-07-12T23:08:00.001+02:002018-07-12T23:09:32.725+02:00Musimy pomagać uchodźcom, bo to zwyczajnie może być każdy z nas.<div style="text-align: justify;">
<i><a href="https://news.sky.com/story/we-must-help-refugees-because-simply-it-could-be-you-11410452">Artykuł ukazał się na stronie Sky News w poniedziałek 9 lipca 2018 r.</a></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W obliczu 68,5 miliona ludzi zmuszonych do opuszczenia swoich domów w 2017 roku Neil Gaiman wyjaśnia, dlaczego każda z tych osób potrzebuje naszej pomocy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiozA4fMWfF5Ewlf1syZeRhRZQypyyTNgfW63klD0ls5ZLo9oFvsgAct5PJqAc8YoArMb46iwMXGqiye7-2-tew2k3zHLV_q3INuvbXQoJlK7TEG2_wCAFiwxbY2ANvJ38Jo4SqUQYDHbg/s1600/skynews-neil-gaiman-unhcr-opinion_4340640.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiozA4fMWfF5Ewlf1syZeRhRZQypyyTNgfW63klD0ls5ZLo9oFvsgAct5PJqAc8YoArMb46iwMXGqiye7-2-tew2k3zHLV_q3INuvbXQoJlK7TEG2_wCAFiwxbY2ANvJ38Jo4SqUQYDHbg/s400/skynews-neil-gaiman-unhcr-opinion_4340640.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Dziś ustanowiony przez ONZ Światowy Dzień Uchodźcy, poświęcony trudnościom i zmaganiom milionów uchodźców. </b><b>Zdaniem UNHCR, urzędu Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców, w 2017 roku 68,5 miliona osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów. </b><b>Neil Gaiman, pisarz i ambasador dobrej woli UNHCR mówi, że wszyscy oni potrzebują naszej pomocy i współczucia, bo któregoś dnia możemy się znaleźć na ich miejscu.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ogromne, potworne tragedie się zdarzają. Wojny, terroryzm i kataklizmy wszelkiego rodzaju mogą zmusić ludzi do ucieczki z domów na miesiące, na lata, nawet do końca życia. </div>
<div style="text-align: justify;">
Przyjmuje się ich – myślałem. Pomaga się im.</div>
<div style="text-align: justify;">
Robi się, co w naszej mocy. I robi się to, bo to zwyczajnie może się przydarzyć tobie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Moja znajoma spędza życie na opiece nad dużo starszym mężem. Kilka lat temu miał udar i nie wstaje z łóżka. Kiedy powiedziałem jej, że jest dobrym człowiekiem, bo rzuciła wszystko, żeby się nim opiekować, odpowiedziała: „Wcale nie. Po prostu traktuję go tak, jak chciałabym, żeby mnie traktowano, gdybym znalazła się na jego miejscu.”</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Cywilizacja jest krucha. Duże i mniejsze miasta są kruche. A ludzie – cudownie wytrwali, twardzi, wspaniali ludzie – są najbardziej kruchą rzeczą ze wszystkich.</div>
<div style="text-align: justify;">
W tej chwili na świecie jest ponad 68,5 miliona osób wysiedlonych – z powodu prześladowań, wojny domowej, głodu.</div>
<div style="text-align: justify;">
To ludzie, którzy odkryli, że miejsce, w którym mieszkali, które nazywali domem, stało się niebezpieczne albo niezdolne ich wykarmić.</div>
<div style="text-align: justify;">
Z różnych powodów – a jest ich równie wiele, co osób zmuszonych do ucieczki – ich świat stał się miejscem zagrożenia, więc ruszyli dalej, samotnie lub z rodzinami, często zabierając tylko to, co zdołali unieść.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na rozwiniętym zachodzie szczycimy się przyjmowaniem uchodźców, choć jednocześnie i często w tych samych myślach, szczycimy się uszczelnianiem granic i upewnianiem się, że ludzie poszukujący bezpiecznego schronienia nie trafią tam, gdzie sami mieszkamy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mówimy sobie, że przecież mają gdzieś swoje domy i stali się bezpieczni natychmiast po przekroczeniu granicy i opuszczeniu swojego kraju, a ci, którzy zginęli w drodze – na przykład na morzu – sami się o to prosili, a przynajmniej są godni politowania.</div>
<div style="text-align: justify;">
W rzeczywistości to najbiedniejsze kraje przyjmują znakomitą większość uchodźców: 85% z nich znalazło schronienie w krajach rozwijających się. Społeczności, które przyjmują uchodźców same znajdują się na granicy wytrzymałości, a czasem nawet już tę granicę przekroczyły.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Uchodźcy (i zdaje mi się bardzo dziwne, że w ogóle muszę o tym wspominać) nie powinni być nigdy wykorzystywani jako waluta polityczna. Światowi przywódcy nie powinni używać ludzi uciekających przed przemocą i śmiercią do zdobywania punków ani straszenia wyborców. Wojna może wybuchnąć wszędzie, a kiedy tak się dzieje – ludzie muszą mieć możliwość ucieczki przed nią.</div>
<div style="text-align: justify;">
Pomyślcie: gdybyście to wy mieli zabrać całą rodzinę i tylko tyle, ile uniesiecie z rozdzieranego wojną Birmingham do, powiedzmy, Paryża albo udać się daleko od dymiących zgliszczy Camden Town, jeśli szukalibyście pomocy w odległym kraju (którego zwyczajów ani choćby języka nie znacie), jak chcielibyście być traktowani? Jak chcielibyście, żeby świat potraktował region, który was przygarnął?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pamiętajcie: system przyznawania azylu osobom uciekającym z niebezpiecznych albo niegościnnych obszarów został wprowadzony, żeby ratować ludzkie życie. Osłabiamy go na własne ryzyko.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wydaje się to banałem, ale globalne katastrofy wymagają globalnych rozwiązań. Jeśli pokój zawitałby w jednym z pięciu miejsc generujących największą liczbę uchodźców: Syrii, Afganistanie, Somalii, Sudanie, Mjanmie, liczba uchodźców na świecie zmniejszyłaby się, a sytuacja życiowa milionów ludzi uległaby dramatycznej poprawie. To musi być priorytetem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A tymczasem róbmy, co w naszej mocy, żeby przestać bawić się w politykę uchodźcami i uczynić ich życie łatwiejszym.</div>
<div style="text-align: justify;">
To nie są ludzie, którzy chcą wam odebrać wasz świat. </div>
<div style="text-align: justify;">
To są ludzie, którzy chcą pewnego dnia wrócić ze swoimi rodzinami do domu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tak mówi zdrowy rozsądek. I zwykła, ludzka przyzwoitość.<br />
<br />
***<br />
Więcej informacji o tym, jak pomóc uchodźcom można znaleźć na podstronie UNHCR Neila<br />
<a href="http://www.unhcr.org/neil-gaiman">http://www.unhcr.org/neil-gaiman</a><br />
oraz polskiej podstronie <a href="http://www.unhcr.org/pl/">http://www.unhcr.org/pl/</a></div>
noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-80778262880560472372018-07-03T14:50:00.000+02:002018-07-03T14:50:30.780+02:00Harlan Ellison<br />
<i>Neil napisał w piątek, 29 czerwca 2018 r. o 10.33</i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh228tftHa4_Inh_2Ozz0ON-7fzcU10w0T-OsMI0ySKHOru6L9zK5d1byU2mY2jrTB9vFmBpx9fyE1rrgzM12GVLYMjr6NRHXxqIwBBA7REtAt5HjVbFNq3YXl_JbGDcK4ETqvm6v3sCkk/s1600/art_ellison-harlan_080307.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="348" data-original-width="282" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh228tftHa4_Inh_2Ozz0ON-7fzcU10w0T-OsMI0ySKHOru6L9zK5d1byU2mY2jrTB9vFmBpx9fyE1rrgzM12GVLYMjr6NRHXxqIwBBA7REtAt5HjVbFNq3YXl_JbGDcK4ETqvm6v3sCkk/s320/art_ellison-harlan_080307.jpg" width="259" /></a></div>
<br />
<br />
Dwa tygodnie temu byłem w LA, żeby nagrać osobę, która będzie Głosem Boga w <i>Dobrym omenie</i>. Miałem nadzieję, że wypad będzie na tyle długi, żebym zdążył odwiedzić starych przyjaciół i nadrobić zaległości ze świata, ale musiałem go nagle skrócić, bo potrzebowali mnie w Toronto na wydarzeniach prasowych związanych z nastepną serią <i>Amerykańskich bogów</i>. Między lotniskiem a hotelem miałem tylko tyle czasu, żeby odwiedzić przyjaciela.<br />
<br />
Odwiedziłem Harlana i Susan Ellisonów. Przyjaźniłem się z Harlanem od 33 lat. Poznaliśmy się w 1985 roku w hotelu Central w Glasgow, gdzie był Gościem Honorowym Easterconu. Pojechałem tam jako młody dziennikarz, żeby przeprowadzić z nim wywiad dla magazynu, który zamknął się między moim spotkaniem a oddaniem tekstu do druku. Wydawca zakończył jego działalność po wydrukowaniu czarno-białych stron, ale przed wydrukiem kolorowych (które są droższe). Sprzedałem wywiad innemu pismu, bo czym redaktora natychmiast zwolniono i nikt się nie chciał dotknąć do niczego, co przeszło przez jego ręce. Wtedy schowałem swój artykuł do szuflady w przekonaniu, że jest Jonaszem.<br />
<br />
Parę lat później, kiedy zaczynałem właśnie pisać komiksy, Harlan zadzwonił, żeby nawrzeszczeć na mnie za sprawienie, że Batman złamał prawo, wchodząc do pokoju hotelowego bez nakazu przeszukania („Ale on właśnie dlatego nosi maskę” wyjaśniłem. „Żeby mógł łamać prawo”). Skończyło się odwiedzinami u niego w domu przy mojej kolejnej wizycie w LA z okazji spotkania autorskiego, przyniosłem frytki - takie, jakie lubił. I odtąd byliśmy przyjaciółmi.<br />
<br />
Ale wciąż telefon od Harlana to tak jakby zadzwonił do ciebie tajfun, który wkrótce przemieni się w prawdziwy huragan. Moja asystentka Lorraine panicznie się ich bała.<br />
<br />
Przez te lata kilka razy pisałem o Harlanie. Napisałem wstęp do jego zbioru opowiadań <i>The Beast that Shouted Love at the Heart of the World.</i><br />
<br />
Poniżej kilka cytatów z tego tekstu:<br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;">Od czasu do czasu myślałem sobie, że Harlan jest zaangażowany w projekt artystyczny-widowiskowy o rozmachu Gutzona Borgluma, w coś ogromnego i trwałego. To przedsięwzięcie nosi nazwę Harlan Ellison: korpus anegdot, opowieści, przeciwników, występów, przyjaciół, artykułów, opinii, plotek, wybuchów, skarbów, ech i zwyczajnych łgarstw. Ludzie mówią o nim, piszą, niektórzy nawet spaliliby go na stosie, gdyby nie było to tak kłopotliwe, a niektórzy najchętniej padliby mu do stóp i wielbili, gdyby nie fakt, że powiedział by wtedy coś, co sprawiłoby że poczują się bardzo mali i bardzo głupi. Ludzie opowiadają o nim historie; niektóre z nich są prawdziwe, inne nie; niektóre są pochlebne, inne wręcz przeciwnie.</span><br />
<br />
I taka była prawda, dopóki nie umarł. (Gutzon Borglum to człowiek, który wykuł twarze w zboczu góry Rushmore.) Pisałem w tym wstępie też o sobie i Harlanie. Tu zamieszczam kawałek:<br />
<br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;">Osobisty związek z Harlanem miałem na długo zanim go poznałem, co jest najbardziej przerażającym elementem bycia pisarzem, bo wymyślasz historie, zapisujesz je i tyle robisz <i>ty sam</i>. Ale ludzie je czytają, one na nich oddziałują albo umilają im upływ czasu w podróży pociągiem, czy cokolwiek innego, po czym okazuje się, że za pośrednictwem tych historii autor ich wzrusza, zmienia albo niesie pociechę – jakkolwiek się to dzieje, zachodzi dziwny, jednostronny proces komunikacji poprzez czytany tekst. A to nie jest powód, dla którego te historie zostały napisane. Ale taka jest prawda i tak się dzieje.</span><br />
<span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">Miałem jedenaście lat, kiedy mój ojciec dał mi dwie antologie opowiadań Best SF Carra-Wollheima, gdzie przeczytałem <i>I Have No Mouth and I Must Scream </i>[Nie mam ust i muszę krzyczeć]. W ciągu kolejnych kilku lat kupiłem wszystko jego autorstwa, co udało mi się znaleźć. Wciąż mam większość tych książek.</span><br />
<br />
Kiedy miałem dwadzieścia jeden lat, przytrafił mi się najgorszy dzień w życiu (Przynajmniej do tego momentu. Od tego czasu zdarzyły mi się dwa inne wyjątkowo złe dni. Ale ten był najgorszy z nich). A na lotnisku nie było do czytania nic poza <i>Shatterday</i>, więc kupiłem. Wsiadłem do samolotu i przeczytałem książkę nad Atlantykiem. (Jak zły był ten dzień? Tak zły, że kiedy samolot delikatnie wylądował i nie stanął w płomieniach, poczułem się nieco zawiedziony. Aż tak zły.)<br />
W drodze przeczytałem <i>Shatterday</i>, zbiór w większości świetnych opowiadań – oraz wstępów do opowiadań – na temat związku pisarzy z opowieściami. Harlan opowiedział mi o marnowaniu czasu (w <i>Count the Clock That Tells the Time</i>) i pomyślałem: chrzanić to, <i>mógłbym</i> być pisarzem.<br />
Harlan powiedział mi też, że odczuwanie osobistego bólu dłużej niż przez dwanaście minut to już zbytnie użalanie się nad sobą i nic nie pomogłoby mi bardziej wyrwać się z mojego ówczesnego stanu odrętwienia, niż to stwierdzenie. A kiedy wróciłem do domu, wziąłem cały ten ból, strach i żal, całą moc przekonania, że jestem pisarzem, do cholery, i zacząłem pisać.<br />
Dotąd nie przestałem.<br />
<br />
<i>Shatterday</i>, mniej lub bardziej odpowiada za to, kim dzisiaj jestem. To twoja wina, Ellison.<br />
<br />
I to jest prawda. Naglący głosik, który jako młody pisarz słyszałem z tyłu głowy , ten, który mnie napędzał, był głosem Harlana ze wstępów i esejów: nieustraszony, bez poczucia winy, samodzielnie ukształtowany i określony. Nie byłem tym człowiekiem, ale głos Harlana podpalił lont, który wciąż się tlił. A Harlan odczarował pisanie. Według niego było to coś, co da się zrobić. Coś w zasięgu twoich możliwości. I możliwe było stawać się w tym coraz lepszym.<br />
<br />
Był swoim największym wrogiem, co jest jeszcze bardziej imponujące, kiedy sobie uświadomić, że był jedyną znaną mi osobą posiadającą oficjalną grupę Wrogów (przez jakiś czas nazywali siebie „The Enemies of Ellison - Wrogami Ellisona). Wzbudzał silną lojalność i równie silny sprzeciw, a fakt, że naprawdę lubię większość ludzi (w tym kilku Wrogów Ellisona) i większość ludzi zdaje się lubić mnie, uważał za ogromną wadę mojego charakteru.<br />
<br />
Harlan i ja pozostaliśmy przyjaciółmi przez najróżniejsze wzloty i upadki. Ostatnim takim dołkiem był jego udar trzy lata temu. Położył się do łóżka i już nie wstał. Był waleczny, ale się poddał. Nie zawsze był z nim kontakt: tracił wspomnienia, czasami bywał zdezorientowany, ale to wciąż był Harlan.<br />
<br />
Byłem w pełni świadomy faktu, że każde nasze spotkanie może się okazać ostatnim. Byliśmy ze sobą do bólu szczerzy. Kiedy śmierć wisi w powietrzu, nie zostawia się niedopowiedzeń.<br />
<br />
Kiedy widziałem się z nim po raz ostatni, był sobą bardziej niż przez ostatnie parę lat. Ale był łagodniejszą wersją siebie. Chciał, żebym powtórzył początek dowcipu, który opowiedziałem mu 15 lat temu. Jak stwierdził, był to najzabawniejszy żart jaki słyszał w życiu, ale nie mógł sobie przypomnieć, od czego się zaczynał. Opowiedziałem, a on znów się uśmiał. Opowiedziałem mu o Syreniej Paradzie, o Amandzie i Ashu. (Zabrałem Amandę do Harlana, kiedy zaczęliśmy się spotykać, na takiej zasadzie jak przedstawia się kogoś swojej rodzinie.) Powiedział, że od Susan nauczył się, jak godzić się z wydarzeniami, a ona, podczas 32 lat małżeństwa, nauczyła się złościć.<br />
<br />
Wczoraj wyszedłem z montażowni <i>Dobrego omenu</i> i zobaczyłem kilka nieodebranych połączeń. Oddzwoniłem do Susan Ellison, która przekazała mi wiadomość, że Harlan zmarł we śnie.<br />
<br />
Cieszę się, że odszedł w spokoju.<br />
<br />
Kochałem go. Był dla mnie rodziną i będzie mi go bardzo brakowało.<br />
<br />
Pozostawił po sobie mnóstwo opowieści. Ale sądząc po liczbie osób, które się do mnie odzywają i opowiadają, że ich zainspirował, że zajęli się pisaniem dzięki jego twórczości albo wystąpieniuvw radio czy na żywo (czasem mam wrażenie, że jakieś 90% ludzi, którzy przyszli posłuchać Harlana, Petera Davida i mnie po 9/11 na MIT zostało pisarzami), jego prawdziwą spuściznę stanowią pisarze, twórcy opowieści i ludzie odmienieni przez jego twórczość.<br />
<div>
<br /></div>
noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-38127877296586316582018-03-02T11:25:00.000+01:002018-03-02T14:25:43.219+01:00Gaiman zaprasza do nowego uniwersum Sandmana<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" src="//players.brightcove.net/219646971/default_default/index.html?videoId=5743099344001"></iframe>
</div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #111111;"><span style="font-family: inherit;">ENTERTAINMENT
WEEKLY: Pisałeś już prequele <i>Sandmana</i>,
np. <i>Uwerturę.</i> Co cię skłoniło do
tego, żeby wreszcie zabrać się za sequele?<o:p></o:p></span></span></b></div>
</div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b><span style="color: #111111;">NEIL
GAIMAN: </span></b><i><span style="color: #111111;">Uwertura</span></i><span style="color: #111111;">
jest zarazem prequelem i sequelem <i>Sandmana</i>.
Jedzie po całości. Częściowa kontynuacja znalazła się w <i>Nocach Nieskończonych</i>. Opowieść ma swój dalszy ciąg. Ale to ogromna
piaskownica w tyloma wspaniałymi zabawkami, którymi chwilowo nikt się nie bawi.
Zacząłem czuć się winny. Spodobała mi się myśl, żeby te zabawki odkurzyć,
przypomnieć wszystkim ile dają radości, a przy okazji współpracować z fantastycznymi
scenarzystami. Potem dołączą do nich również fantastyczni graficy.</span></span><br />
<span style="font-family: inherit;"><span style="color: #111111;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidUtWNgMdDqg4SbaWTnCYN1K5-5R6aCyxQ5fsnog91PZ1AwTshkaBuFiN43ItxnnMbiR4o3OIAsZpxLHSKqGiMOk-DM1bYVfdUIkEzwcSmhWx8EYadT-hmQkc6r5smQohfs5uZeLUkkrM/s1600/image+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="658" data-original-width="1100" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidUtWNgMdDqg4SbaWTnCYN1K5-5R6aCyxQ5fsnog91PZ1AwTshkaBuFiN43ItxnnMbiR4o3OIAsZpxLHSKqGiMOk-DM1bYVfdUIkEzwcSmhWx8EYadT-hmQkc6r5smQohfs5uZeLUkkrM/s400/image+%25281%2529.jpg" width="400" /></a></div>
<b style="font-family: inherit;"><i><span style="color: #111111;"><br /></span></i></b>
<b style="font-family: inherit;"><i><span style="color: #111111;">Sandman</span></i></b><b style="font-family: inherit;"><span style="color: #111111;">
zawsze był dla ciebie bardzo osobistym projektem, więc jak postanowiłeś zbudować
<i>Uniwersum Sandmana</i>, w którym inni
scenarzyści będą rozwijać twoje pomysły?</span></b></div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #111111;"><span style="font-family: inherit;">To zawsze było dla mnie osobiste i wciąż są miejsca
odgrodzone aksamitnymi linami, z zawieszką „nie przeszkadzać” na drzwiach. Ktoś
pyta „możemy tak zrobić”, a ja się nie zgadzam. Czasami dlatego, że sam
chciałbym się tym kiedyś zająć i napisać te opowieści, choć może mi to zająć 5
czy 10 lat. W tym przypadku chodzi o radość z przeglądania historii Vertigo. Zawsze
będą rzeczy, które stworzyłem na potrzeby świata Vertigo, które się rozwinęły i
wyruszyły w świat i świetnie sobie poradziły. Ale naturalny cykl życia takich
pomysłów jest krótki. Teraz chcemy je wskrzesić i się nimi pobawić. A więc
czerpię radość z tego, że usiądę z inteligentnymi scenarzystami, którzy
uwielbiają materiał wyjściowy i oznajmię „a teraz się pobawimy”.<o:p></o:p></span></span></div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
<b><span style="color: #111111;"><span style="font-family: inherit;">Jak dobrałeś tych scenarzystów? Jakie
masz nadzieje wobec tego, co wniosą do uniwersum Sandmana?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="color: #111111;">Zebrałem
ich podczas pracy z zespołem redaktorskim Vertigo. Zaproponowano mi kilka nazwisk,
ja zaproponowałem kilka nazwisk, przeczytałem kilka próbek i przy niektórych
uznaliśmy „tak, to się powinno sprawdzić”. Ale w każdym przypadku starałem się
dopasować autora scenariusza do postaci i historii. Przykład może stanowić
Nalo, która pisze fantastykę naukową, fantasy, książki historyczne i mieszankę wszystkich
tych gatunków, w dodatku zawsze okraszoną karaibskimi i afrykańskimi korzeniami.
Dlatego kiedy uznaliśmy, że zajmiemy się Domem Szeptów, umieścimy w nim Erzulie
i wykorzystamy te wszystkie wierzenia voodoo, to ja chciałem, żeby pisała to
Nalo, bo nie ma nikogo lepszego. Tutaj radość polega na poszukiwaniach
najodpowiedniejszej osoby do danego zadania. Z Kat Howard pracuję już od
siedmiu czy ośmiu lat przy różnych projektach i zawsze byłem pod dużym wrażeniem.
Jej powieści zdobywają coraz większy rozgłos i jest jedną z tych osób, które naprawdę
świetnie radzą sobie z magią. Kat potrafi przekonująco pisać o magii ze
zręcznością i wprawą, która powoduje, że od razu wiesz, że tego właśnie potrzeba.
Rozważaliśmy reboot <i>Ksiąg magii, </i>więc
natychmiast zwróciliśmy się do Kat. Ona ma do tego rękę, rozumie magię. To są zdolni
i mądrzy scenarzyści, a co najważniejsze – rozumieją obszar, który im wytyczyliśmy.
Tak naprawdę to działa jak casting – próbujesz obsadzić scenarzystę. Po <i>Lucyferze</i>, Mike Carey i Holly Black postawili
poprzeczkę bardzo wysoko. Ale Dan jest inteligentny i rozważny, on to rozumie. </span><span lang="EN-US" style="color: #111111;">Podejmuje się wyzwania odtworzenia
tamtego dzieła.<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="font-family: inherit;"><span lang="EN-US" style="color: #111111;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2JHv32VdCLW2kozIXnuJ1Bar-DcxFXa45jELo9PKDU88vRv-N959aVHtt7xNVpMKton6EypGCqwsbU5IlaJbLs9EvXDWcBICtZzT1Tsl7IPKtrbv7rH6TglDcoWmvMfglVDn68JPmvKY/s1600/image+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1043" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2JHv32VdCLW2kozIXnuJ1Bar-DcxFXa45jELo9PKDU88vRv-N959aVHtt7xNVpMKton6EypGCqwsbU5IlaJbLs9EvXDWcBICtZzT1Tsl7IPKtrbv7rH6TglDcoWmvMfglVDn68JPmvKY/s400/image+%25282%2529.jpg" width="260" /></a></div>
<span style="font-family: inherit;"><span lang="EN-US" style="color: #111111;"></span></span></div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b><i><span style="color: #111111;">Sandman</span></i></b><b><span style="color: #111111;">
to najgłośniejszy tytuł, ale te serie zahaczą również o <i>Księgi magii.</i> Do których aspektów Timothy’ego Huntera i jego
uniwersum chciałbyś powrócić?</span></b></span></div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #111111;"><span style="font-family: inherit;">Najbardziej nie mogę się doczekać samego powrotu do
pomysłu i rozpoczęcia go na nowo w 2018 roku. Pomysł <i>Ksiąg magii</i> powstał i został zrealizowany 30 lat temu. Uwielbiałem
go i sprawił mi mnóstwo radości. Poprzedzał Harry’ego Pottera, a dwunastoletni,
poczochrany okularnik z uczącą czarów sową był takim dziwacznym pomysłem, który
staraliśmy się opracowywać na bieżąco. Cieszy mnie ogromnie, że mamy szansę
zacząć od początku, bo teraz absolutnie każdy wie, jak taka historia powinna
się potoczyć. A my wracamy do punktu wyjścia i zastanawiamy się jak może się
rozwinąć, zarówno w lżejszym, jak i mroczniejszym klimacie (powiedział, bardzo ostrożnie ważąc słowa) niż oryginał. Podejście do tego tytułu przypomina mi nieco to, co DC
zrobiło z pomysłem na Ziemię-1. Wzięli Flasha, stworzyli Flasha Barry’ego
Allena i pozwolili, by Jay Garrick był Flashem Ziemi-2. To będzie nowy Tim
Hunter na nowe czasy, a stary Tim Hunter mógł nawet istnieć i być może będzie
to miało dla nas jakieś konsekwencje w dalszej perspektywie.</span></span><span lang="EN-US" style="color: #111111; font-family: "arial" , sans-serif; mso-ansi-language: EN-US; mso-bidi-font-size: 15.0pt;"><o:p></o:p></span><br />
<span style="color: #111111;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span>
<span style="color: #111111;"><span style="font-family: inherit;">źródło:<br />http://ew.com/books/2018/03/01/neil-gaiman-sandman-universe-comics/</span></span></div>
noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-40493019552715500642018-03-02T10:07:00.000+01:002018-03-02T10:07:03.444+01:00Neil Gaiman ogłasza nową linię komiksów osadzonych w uniwersum Sandmana<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #111111; font-family: "arial" , sans-serif;"><b>Gaiman zaprasza do komiksowej piaskownicy nowych scenarzystów<br /><a href="http://ew.com/books/2018/03/01/neil-gaiman-sandman-universe-comics/">za EW</a></b></span></div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #111111; font-family: "arial" , sans-serif; mso-bidi-font-size: 15.0pt; mso-bidi-font-weight: bold;">30 lat po rozpoczęciu wydawania oryginalnej serii
komiksowej Gaiman zaprasza nowych scenarzystów do kosmicznej piaskownicy. Na
linię będą się składały cztery serie podejmujące i rozwijające wątki znane z
oryginalnego Sandmana. Gaiman będzie czuwał nad całością, ale za scenariusze i
rysunki będzie odpowiadał zupełnie nowy zespół twórców.<o:p></o:p></span></div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #111111; font-family: "arial" , sans-serif; mso-bidi-font-size: 15.0pt; mso-bidi-font-weight: bold;">Otworzy ją w sierpniu pojedynczy zeszyt specjalny,
który przypomni nam aktualną sytuację w królestwie Morfeusza. Wymyśloną przez
Gaimana historię w <i>Uniwersum Sandmana #1</i>
napiszą Nalo Hopkinson, Kat Howard, Si Spurrier i Dan Watters, rysunkami zajmie
się Bilquis Everly, a okładkę stworzy Jae Lee. Potem każde z czwórki
scenarzystów przejmie jedną z serii. Nazwisk rysowników jeszcze nie ogłoszono.<o:p></o:p></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmF-jGnqfMdI638DoXd_byPCOAb6LS4BcuMG1nPtekW0dOgN07jrVYSrK6Me_dBXof74sHZI-zvDgiz_RWVtxRJ345kCbtiiJVrRhcOcTbWfnbTAyk78vacvVJcBl6H9sfmzMLVUmF6FM/s1600/image+%25283%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1031" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmF-jGnqfMdI638DoXd_byPCOAb6LS4BcuMG1nPtekW0dOgN07jrVYSrK6Me_dBXof74sHZI-zvDgiz_RWVtxRJ345kCbtiiJVrRhcOcTbWfnbTAyk78vacvVJcBl6H9sfmzMLVUmF6FM/s400/image+%25283%2529.jpg" width="257" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #111111; font-family: "arial" , sans-serif; mso-bidi-font-size: 15.0pt; mso-bidi-font-weight: bold;">Poza zniknięciem jego władcy i rozpadliną pomiędzy światami,
która sięga poza Śnienie okaże się, że jedna z wyśnionych lecz nienapisanych
książek w pieczy bibliotekarza Luciena trafi na ziemię, w ręce grupki dzieci. Pojawi
się też nowa lokatorka w Domu Szeptów, sąsiadującym z Domem Tajemnic Kaina i
Domem Sekretów Abla. Tymczasem Lucyfer upadł ponownie, choć tym razem sam mógł
się stać twórcą swojego piekła. A gdzieś w ziemskim Londynie kilkunastoletni
Timothy Hunter śni na zmianę sen, że zostanie najpotężniejszym czarodziejem na
świecie lub koszmar, że zostanie najgorszym czarnoksiężnikiem.<o:p></o:p></span></div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #111111; font-family: "arial" , sans-serif; mso-bidi-font-size: 15.0pt; mso-bidi-font-weight: bold;">Nalo Hopkinson będzie autorką <i>Domu Szeptów</i>, opowieści o tym jak bóstwo voodoo Erzulie trafia do
Śnienia i tytułowego lokum. Może to mieć coś wspólnego z pogrążoną w śpiączce
kobietą imieniem Latoya, którą jej dziewczyna i siostry próbowały uleczyć z
pomocą Księgi Szeptów. Po przebudzeniu Latoya cierpi na zespół Cotarda,
urojenie polegające na tym, że uważa się za zmarłą – i zaczyna przekonywać o
tym innych, ale skłania ich też do strzeżenia między wymiarowego przejścia,
które otworzyło się w Śnieniu.<o:p></o:p></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx-ewS8ETpkcvx6LZtzcNz7rmw_MXGXkSUc3NMnnL8WCQuAG628WCnuaWcRxFxe9tz6lgSq7u1vYGXkFmnDyJBJZ3fHE-M4exdc7YWJHlyYGpO_2QL2zARsPHTKUt8o62ALAnZdp259Ec/s1600/image+%25284%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1031" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx-ewS8ETpkcvx6LZtzcNz7rmw_MXGXkSUc3NMnnL8WCQuAG628WCnuaWcRxFxe9tz6lgSq7u1vYGXkFmnDyJBJZ3fHE-M4exdc7YWJHlyYGpO_2QL2zARsPHTKUt8o62ALAnZdp259Ec/s400/image+%25284%2529.jpg" width="257" /></a></div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
</div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #111111; font-family: "arial" , sans-serif; mso-bidi-font-size: 15.0pt; mso-bidi-font-weight: bold;">Kat Howard zostanie scenarzystką <i>Ksiąg magii</i>, kontynuujących motyw z mini
serii komiksowej z 1990 r. o magicznej edukacji i przeznaczeniu Timothy’ego
Huntera.<o:p></o:p></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy7ZEf3eDFVhzr3RQHU3d7Qe9u6eLPoHQ8WogphyphenhyphenKEfEJYFrPAXIHxPqQ2Z92lVuEHt2sdSSwXdfxd1r6SkX3NnUrphWKj1_GGtCRB0NfGr6roevrGNf5-SVTmmzJ2UAWc9GwuqNiE4jQ/s1600/image+%25285%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1033" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy7ZEf3eDFVhzr3RQHU3d7Qe9u6eLPoHQ8WogphyphenhyphenKEfEJYFrPAXIHxPqQ2Z92lVuEHt2sdSSwXdfxd1r6SkX3NnUrphWKj1_GGtCRB0NfGr6roevrGNf5-SVTmmzJ2UAWc9GwuqNiE4jQ/s400/image+%25285%2529.jpg" width="257" /></a></div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
</div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #111111; font-family: "arial" , sans-serif; mso-bidi-font-size: 15.0pt; mso-bidi-font-weight: bold;">Si Spurrier stworzy scenariusz do <i>Śnienia</i>, które będzie śledziło losy
pobocznych postaci z <i>Sandmana</i>, takich
jak bibliotekarz Lucien, kruk Matthew, w królestwie bez władcy.<o:p></o:p></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqgI0VjVCm-7p3xJPhkC9CSOleFOwz81gtLiC3cBz3ewQKWKk55I2UF5ubZSqoAZVViyPny8pgj2PQVQSMkSykBKuyDyNaxrdJ3XGqzpNAD2MGHj_IO1fmnF4n-ygTFb7MOzKSC640UZA/s1600/image+%25286%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1037" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqgI0VjVCm-7p3xJPhkC9CSOleFOwz81gtLiC3cBz3ewQKWKk55I2UF5ubZSqoAZVViyPny8pgj2PQVQSMkSykBKuyDyNaxrdJ3XGqzpNAD2MGHj_IO1fmnF4n-ygTFb7MOzKSC640UZA/s400/image+%25286%2529.jpg" width="258" /></a></div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
</div>
<br />
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #111111; font-family: "arial" , sans-serif; mso-bidi-font-size: 15.0pt; mso-bidi-font-weight: bold;">Dan Watters będzie pisał <i>Lucyfera</i>, w którym tytułowy bohater, ślepy i zubożały mieszka uwięziony
w nędznym pensjonacie w cichym miasteczku, z którego nie sposób się wydostać.<o:p></o:p></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-r7_wX_dc5U_eINnnMu5Q5dSRc5yp742MZn22xZJMtRzZkgpaIxW1L3oR81MQnYouVJIZsz4BISFwrNrHIrn9LGt9ee7vE7dcrb97d-FtcRgx9xULcMnRXlc1TSrGo1TQwWfBFCIKWEM/s1600/image+%25287%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1039" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-r7_wX_dc5U_eINnnMu5Q5dSRc5yp742MZn22xZJMtRzZkgpaIxW1L3oR81MQnYouVJIZsz4BISFwrNrHIrn9LGt9ee7vE7dcrb97d-FtcRgx9xULcMnRXlc1TSrGo1TQwWfBFCIKWEM/s400/image+%25287%2529.jpg" width="258" /></a></div>
<div style="line-height: 22.5pt; margin-bottom: 21.0pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 21.0pt; text-align: justify;">
</div>
noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-28352631793466134832017-10-24T17:00:00.004+02:002017-10-24T17:00:49.763+02:00Myśli weselne: wszystko, co wiem o miłości<div class="MsoNormal">
<i>Neil napisał w niedzielę, 22 października 2017 o 13:33</i></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Moi przyjaciele Sxip Shirley i Coco Karol wzięli wczoraj ślub. Napisałem coś do odczytania podczas ich przyjęcia weselnego.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdt4fiHqJ2hjo_7NnGJQEruFV2ttVwWktSbVGRQ8u6lS-6vc5BNPtRItfJjdgOpX9zctORKQMgOSWLZxZ5rvCXRjo2PgTNGyfMplV3ypiCMGeOLcfsisZZi1LWVV1qadc5ugRM7lC2BWs/s1600/IMG_20171021_175124.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdt4fiHqJ2hjo_7NnGJQEruFV2ttVwWktSbVGRQ8u6lS-6vc5BNPtRItfJjdgOpX9zctORKQMgOSWLZxZ5rvCXRjo2PgTNGyfMplV3ypiCMGeOLcfsisZZi1LWVV1qadc5ugRM7lC2BWs/s320/IMG_20171021_175124.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Później kilka osób podchodziło i pytało mnie, co czytałem i
gdzie mogliby to znaleźć, a ja wyjaśniałem, że napisałem ten tekst dla Sxipa i
Coco tego samego ranka, a potem poproszono mnie o przeczytanie go jeszcze raz.</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
„Mam blog,” powiedziałem. „Jest już nieco zakurzony, a ja
naprawdę powinienem gdzieś zamieścić ten tekst. Więc szukajcie go na moim
blogu.” (A jak się już zabrałem za wpis to zdałem sobie sprawę, że muszę
napisać o serialu telewizyjnym, który kręcimy na podstawie „Dobrego omenu”.)<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Poniżej to, co przeczytałem.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
… <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Oto wszystko, co mam wam do powiedzenia o miłości: <i>nic</i>.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Oto wszystko, czego nauczyłem się o małżeństwie: <i>nic</i>.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Tylko tyle, że szeroki świat jest skomplikowany,<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
W nocy czają się potwory, rozkosz i ból,<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
A jedyne, co czasem sprawia, że wszystko jest w porządku,<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
to sięgnięcie ręką w ciemność i trafieni na inną dłoń, którą można chwycić<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
i nie czuć się samotnie.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Nie chodzi o pocałunki, a przynajmniej nigdy o same
pocałunki: chodzi o to, co one znaczą.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Ktoś cię wspiera.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Ktoś zna twoje najgorsze strony i jakoś nie chce cię
ratować<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Ani posyłać po armię, żeby uratować siebie.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Nie chodzi o dwie pęknięte połówki, które stają się
całością.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Chodzi o światło odległej latarni morskiej, które sprowadza
was oboje bezpiecznie do domu,<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Bo dom jest gdziekolwiek jesteście razem.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
A więc to wszystko, co mam wam do powiedzenia o miłości i
małżeństwie: <i>nic</i>,<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
jak książka bez kartek albo las bez drzew.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Bo są rzeczy, o których nie możesz nic wiedzieć, dopóki ich
nie doświadczysz.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Bo żadne nauki nie przygotują cię na radości i przejścia.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Bo niczyja miłość, niczyje małżeństwo, nie będzie jak wasze<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
i jest to droga, którą możecie poznać wyłącznie podążając
nią,<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
to taniec, którego nie da się nauczyć,<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
pieśń, która nie istniała dopóki nie zaczęliście jej
wspólnie śpiewać.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
I dlatego, że w ciemności wyciągniecie rękę,<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
nie mając pewności, że ktokolwiek w ogóle tam jest.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
A wasze dłonie się spotkają<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
i odtąd żadne z was nie będzie już nigdy musiało czuć się samotnie.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
I to jest wszystko, co wiem o miłości.</div>
noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-89527384088047641242017-08-05T23:10:00.003+02:002017-08-05T23:19:33.077+02:00Osobliwy nie-wywiad z cyklu „Tyle wiem” dla dziennika The Guardian<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="https://www.theguardian.com/lifeandstyle/2017/aug/05/neil-gaiman-theres-no-point-wearing-a-cowboy-costume-if-its-just-you">Osobliwy nie-wywiad z cyklu „Tyle wiem” dla dziennika <i>The Guardian </i>przeprowadziła Hayley Campbell </a></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-weight: bold;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-weight: bold;">Kiedyś byłem wystarczająco znany w idealnym stopniu.</b> Od roku 1992 do mniej więcej
2008 nigdy nie byłem tak sławny, żeby bez problemu załatwić stolik w modnej
restauracji, ale jeżeli potrzebowałem się z kimś skontaktować, moje telefony
były odbierane. Teraz jestem rozpoznawany na ulicy. Nie czuję się już jak
życzliwa, niewidzialna osoba, która obserwuje życie, ale w nim nie uczestniczy,
a to właśnie lubię robić jako pisarz.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Nic tak nie uczy
pisarza pokory jak czytanie list bestsellerów sprzed lat.</b> Zna się zwykle te
tytuły, które doczekały się ekranizacji. A najczęściej zdajesz sobie sprawę, że
najpoczytniejsze dzisiaj książki jutro będą zapomniane.</div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Na swoje drugie
urodziny dostałem kostium kowboja</b> i nigdy nie miałem okazji go założyć.
Któregoś dnia dzieciaki z okolicy bawiły się w kowbojów i Indian, więc
pomyślałem: „Nareszcie! To moja szansa!” i pobiegłem do domu założyć kostium, a
kiedy wróciłem, oni już skończyli się bawić i się rozeszli. Noszenie kostiumu
kowboja nie ma sensu, jeśli jesteś sam.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Brakuje mi dawnej
prędkości</b> dostępu do pamięci. Kiedyś potrzebne słowa przychodziły do mnie z
łatwością, a teraz czuję się jak artretyczny, podstarzały dżentelmen, który
musi wstać, powoli wspiąć się po schodach wiele, wiele pięter i poszperać w
zakurzonych szufladach. W końcu wraca, po jakichś czterech dniach, zwykle koło
w pół do drugiej nad ranem, siada i oznajmia: „Ach, tak! <i>Zmierzchowy</i>. Tego słowa szukałem.”<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGHfTaRE-Im9_CdyCt_jLpYkXCY1HfdpyvdhIYfJW3hsRZTzmsMQ2-aHcq3fahPPv4K5DJkMsoQwCSbCvNWU82eQD3ZOyEP_VkQ7110P9vDsjCxgRTWLrmWVu7KPp-6ErSXnBZhHoOkrc/s1600/guardian.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1600" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGHfTaRE-Im9_CdyCt_jLpYkXCY1HfdpyvdhIYfJW3hsRZTzmsMQ2-aHcq3fahPPv4K5DJkMsoQwCSbCvNWU82eQD3ZOyEP_VkQ7110P9vDsjCxgRTWLrmWVu7KPp-6ErSXnBZhHoOkrc/s640/guardian.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
Zdj. Tim Knox/Observer</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Od kiedy zjadłem
kolację z Lou Reedem</b> staram się unikać spotkań z osobami, które onieśmielają
mnie swoją sławą. To była świetna kolacja, ale kiedy dobiegła końca, Lou Reed nie
był już moim bohaterem, a ja nie mam ich wielu. Z determinacją unikałem
spotkania z Davidem Bowiem, co było o tyle trudne, że zaprzyjaźniłem się z
Duncanem Jonesem, jego synem, a potem stało się jeszcze trudniejsze, bo przeprowadziłem
się do Woodstock, a on mieszkał tuż za rogiem. Ale cieszę się, że mam w głowie tego
dziwacznego, ewoluującego, całkowicie fikcyjnego Bowiego, który został moim
bohaterem, kiedy miałem 11 lat.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Jestem przekonany, że jeśli będę dalej robił to, co robię, </b>pewnego
dnia napiszę coś przyzwoitego. W najgorsze dni stwierdzam, że w przeszłości
musiałem napisać coś dobrego, co oznacza, że straciłem tę umiejętność. Ale
zwykle po prostu zakładam, że w ogóle jej nie mam. Przepaść pomiędzy tym, co
zaplanuję sobie zrobić a smutnym, nieforemnym produktem, który powstaje w
rzeczywistości jest ogromna i bezdenna, a ja po prostu chciałbym umieć je
trochę do siebie przybliżyć.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Boję się, że moim dzieciom stanie się coś złego</b>, boję się potwornych
rzeczy, które mogą się przytrafić moim bliskim i boję się, że pewnego dnia będę
sobie jechał metrem, a moje gałki oczne nagle roztopią się i spłyną po
policzkach niczym ogromne perły, a ja zostanę pod ziemią ślepy i samotny.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Kiedy miałem 13 lat, mój nauczyciel angielskiego</b> wziął mnie na bok i
powiedział: „Nie wychylaj się. Za dużo wiesz, odpowiadasz na pytania, inni będą
mieli ci to za złe. Spróbuj wtopić się w tłum.” Kolejne pięć lat spędziłem
desperacko próbując wtopić się w tłum i nie być dobrym w tym, w czym byłem
dobry. To okropna rada. Nie martw się o to, że się wychylasz. Podnieś głowę
jeszcze wyżej. Może wtedy cię zastrzelą, ale najprawdopodobniej nie.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "calibri" , sans-serif; font-size: 11.0pt; line-height: 107%;"><br clear="all" style="mso-special-character: line-break; page-break-before: always;" />
</span>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-1139420836834096262017-08-02T23:18:00.002+02:002017-08-05T23:18:44.340+02:00Pięć sezonów Amerykańskich bogów: wywiad z z Neilem Gaimanem<span style="font-size: 12pt; text-align: justify;"><a href="http://www.independent.co.uk/arts-entertainment/tv/features/american-gods-interview-neil-gaiman-tv-show-amazon-prime-book-series-starz-network-a7871176.html?amp"><i><b>The Independent</b></i>, 1 sierpnia 2017</a></span><br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><a href="http://www.independent.co.uk/arts-entertainment/tv/features/american-gods-interview-neil-gaiman-tv-show-amazon-prime-book-series-starz-network-a7871176.html?amp">Jack Webb</a><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 14.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 12.0pt;">Na
podstawie pierwszej części „Amerykańskich bogów” może powstać pięć sezonów
serialu.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 14.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 12.0pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Pisarz opowiada o telewizyjnej
adaptacji swojej epickiej powieści i zdradza, czego można się spodziewać w
kolejnych seriach.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhytcbSKAZ7XX-T-bPhKdCV7aOWJHxBUeIBTE5XpmKHIKP7xpu4V09H9w5zJoXo9UfQKI9KRmWEIss5Nyw9GfQSxHNlF3cWAQeDBl7Pzr6rs66RbtNlJ5HMyXhQOdrS62pHzLlUA4wp1BI/s1600/19050940_1721219471517146_3811020800677380096_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhytcbSKAZ7XX-T-bPhKdCV7aOWJHxBUeIBTE5XpmKHIKP7xpu4V09H9w5zJoXo9UfQKI9KRmWEIss5Nyw9GfQSxHNlF3cWAQeDBl7Pzr6rs66RbtNlJ5HMyXhQOdrS62pHzLlUA4wp1BI/s400/19050940_1721219471517146_3811020800677380096_n.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Powodzenie ekranizacji jego dzieła
nie jest dla brytyjskiego pisarza Neila Gaimana niczym nowym (patrz: <i>Koralina</i>, <i>Gwiezdny pył</i>), ale największe wrażenie z nich wszystkich robi chyba
adaptacja ulubionej przez czytelników powieści <i>Amerykańscy bogowie</i>.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12pt;">Bez wątpienia najsłynniejsza,
nagrodzona Hugo powieść Gaimana stała się podstawą serialu telewizyjnego.
Emisję pierwszego, bardzo dobrze przyjętego sezonu, zakończyła niedawno w USA stacja STARZ, a w Wielkiej Brytanii Amazon Prime (serial jest już do
kupienia na DVD i Blu-rayu.)</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Pod okiem wiodących producentów
Bryana Fullera i Michaela Greena, Amerykańscy Bogowie prowadzą
widzów przez fantastyczny świat Gaimana śladami głównego bohatera. Shadow Moon
(Ricky Whittle) napotkawszy tajemniczego pana Wednesdaya (Ian McShane) znajduje
się nagle w samym środku wiecznej rozgrywki pomiędzy starymi bóstwami a nowymi
bogami Ameryki.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Z autorem <i>Amerykańskich bogów</i> rozmawialiśmy o trudnościach z przeniesieniem
książki na mały ekran, o najbardziej wyczekiwanych wątkach potwierdzonego już drugiego
sezonu oraz z dawna zapowiadanej kontynuacji powieści.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Martwiłeś się, czy tak obszerną historię jak <i>Amerykańscy bogowie</i> uda się przenieść się na ekran?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Moja książka była dziwaczna i bardzo
długa. Odbierałem telefony od niezwykle uprzejmych i niezwykle sławnych
reżyserów – ludzi, o których się słyszy – którzy opowiadali mi, że kupili książkę na
lotnisku, od razu ją pokochali i że ich zdaniem powinno się zrobić z niej film.
Kiedy wreszcie ktoś podjął się realizacji czekałem, aż zadzwonią do mnie ze STARZ,
mówiąc: „Wiesz co? Okazało się, że kiedy się umawialiśmy, że to zrobimy i podpisywaliśmy
te wszystkie kontrakty byliśmy kompletnie naćpani! Ale już nam przeszło, więc jeśli nie
masz nic przeciwko, nakręcimy jakiś normalny program.” A jednak naprawdę udało im
się zrealizować serial, który ma prawo być powodem do dumy.<o:p></o:p></span></div>
<span style="font-family: "calibri" , sans-serif; font-size: 12.0pt; line-height: 107%;"><br clear="all" style="mso-special-character: line-break; page-break-before: always;" />
</span>
<br />
<div class="MsoNormal">
<b style="text-align: justify;"><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">A jak oceniasz sposób, w jaki ożywili na ekranie twoich bohaterów?</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">To zawsze było najtrudniejsze
zadanie. Ricky dostał rolę Cienia, bo z czasem robił się coraz lepszy i to było
fascynujące. Zawsze był w pierwszej dziesiątce kandydatów, ale przy pierwszym
podejściu plasował się bliżej końca stawki. Kiedy przyszły kolejne taśmy z
castingów, zacząłem zdawać sobie sprawę, że pozostali aktorzy, sławniejsi niż Ricky,
w ogóle się nie zmieniali. A na Wednesdaya miałem kilka pomysłów. Odezwaliśmy się do
dwóch czy trzech aktorów i dostaliśmy mocno skonsternowane odpowiedzi w stylu „co
to w ogóle jest, do cholery?”. Potem wysłaliśmy Ianowi McShane’owi scenariusz z
pytaniem, czy nie zechciałby zagrać Czernoboga [ostatecznie w tej roli wystąpił Peter Stormare]. Ian przeczytał scenariusz i odpowiedział: „Znajdziecie dużo lepszego
Czernoboga, niż ja, ale co z Wednesdayem? Jestem urodzony do tej roli.” To
cudowne, że w latach 80. był Lovejoyem, w latach 90. Alem Swearengenem (w serialu
<i>Deadwood</i>), a teraz, w roku 2017, jest
Wednesdayem.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjSYF3Icv9cjvAMAAqz2zIVB0ffr5xsMznm8edQC30NepwU7yVj3KMyhotZOvcXK9P2KxWojCVytEHJsStn-WCRzK8kgrRhwUvslZKOXlS37GHQ9QvxqSTQg9tJQXO5y2zWLDm7IYD3Ig/s1600/17663664_1360291320721529_7809926964352909312_n.jpg" imageanchor="1" style="font-size: medium; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1078" data-original-width="1078" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjSYF3Icv9cjvAMAAqz2zIVB0ffr5xsMznm8edQC30NepwU7yVj3KMyhotZOvcXK9P2KxWojCVytEHJsStn-WCRzK8kgrRhwUvslZKOXlS37GHQ9QvxqSTQg9tJQXO5y2zWLDm7IYD3Ig/s400/17663664_1360291320721529_7809926964352909312_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Jakie to uczucie, doczekać końca pierwszego sezonu i zobaczyć jak świetnie
został przyjęty?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Przedziwna mieszanka: z jednej
strony jakby się cudem uszło z życiem, a z drugiej – po prostu radość. Jestem zachwycony
pozytywnym odbiorem. Cieszę się, że serial najwyraźniej znalazł swoje grono
odbiorców. Dzisiaj natknąłem się na informację, że <i>Amerykańscy bogowie</i> są najczęściej pobieranym tytułem na brytyjskim
Amazonie.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Czy planujesz dodać więcej wątków fabularnych, które być może nie zmieściły
się w książce?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Rozmawiałem z Bryanem i Michaelem o
historiach, które przepadły i jedna z nich toczyła się w czasie drugiej wojny
światowej, w obozie dla internowanych Japończyków w Ameryce. Zebrałem materiały,
wszystko zaplanowałem i wtedy… okazało się, że książka już i tak jest za długa.
Ale dyskutowaliśmy o tym, co możemy zrobić i mam ogrom ną nadzieję, że uda się
tę opowieść zmieścić gdzieś w drugim lub trzecim sezonie.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Co możesz nam powiedzieć o tym, jakie historie czekają nas w drugim
sezonie?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Dotrzemy do Domu Na Skale, który
jest przedziwny. Wiele osób jest przekonanych, że go zmyśliłem, ale tak nie
jest – on istnieje </span><span style="font-size: 16px;">naprawdę</span><span style="font-size: 12pt;"> i stanowi coś pomiędzy atrakcją turystyczną a muzeum
surrealizmu. Będziemy tam kręcić. Zaplanowaliśmy kilka odcinków, których akcja będzie
się w nim toczyć, a potem będziemy sobie poczynać z różnymi rzeczami z książki. Nadal
wysyłamy Cienia do Kairu w Illinois, do pracy z Jacquelem (Chris Obi) oraz
Ibisem (Demore Barnes). Najnowsze wieści z tego miasta mówią, że rząd uznał wszystkie
tamtejsze lokale socjalne za niezdatne do zamieszkania i nie zamierza ani
wydawać na nie więcej pieniędzy, ani budować nowych, więc właściwie los Cairo jest
przesądzony. To też weźmiemy pod uwagę.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQzR5L4aH0T6Rh_ddVzkgwP49gHTl1m2ZB7zlelCK28Y_SPVcNY97KYIs8tPgbx2l4aDXEF9n1naEokoraXU2qIb1ucWCBory75L-mgV1hOBoOsGw3yTwqYz0wxa4BACOPTlZphgjKzqU/s1600/19429300_118241852115028_3305402544624238592_n.jpg" imageanchor="1" style="font-size: medium; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQzR5L4aH0T6Rh_ddVzkgwP49gHTl1m2ZB7zlelCK28Y_SPVcNY97KYIs8tPgbx2l4aDXEF9n1naEokoraXU2qIb1ucWCBory75L-mgV1hOBoOsGw3yTwqYz0wxa4BACOPTlZphgjKzqU/s400/19429300_118241852115028_3305402544624238592_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Co zrobiło na tobie największe wrażenie w pierwszym sezonie?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Uwielbiam odcinek o Laurze (Emily
Browning), głównie dlatego, że zawsze chciałem zrobić coś podobnego w książce,
a nie mogłem, ze względu na budowę powieści. Byłem zachwycony występem Emily i
tym, jak wszystko zostało obmyślone.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12pt;">Uwielbiam wszystkie momenty,
których w książce nie było – sceny dodane przez Bryana i Michaela. Oglądam
je i myślę sobie „Wy jesteście nienormalni, a to jest wspaniałe!”</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Jak bliska jest ta adaptacja twoim wyobrażeniom podczas pisania?<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Odpowiedź brzmi: nie bardzo i
ludzie zawsze wydają się rozczarowani, jak to mówię. Kiedy piszę scenę dialogu
podczas pikniku na łące, żadna jej ekranizacja nie będzie wyglądać jak to, co
miałem w głowie, bo nigdy nie znajdziecie dokładnie takiej łąki ani dokładnie takiego
drzewa.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Koralina</span></i><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"> Henry’ego Selicka jest moim zdaniem najlepszym filmem, jaki
powstał na podstawie moich rzeczy, a to między innymi dlatego, że jest filmem
Henry’ego Selicka – każdy kadr jest przepiękny i magiczny – i nie jest to moja
książka. Uwielbiam go tak, jakby nią był. Ale jeśli ktoś pyta, czy tak sobie
wszystko wyobrażałem, odpowiedź brzmi: nie, to wizja Henry’ego i jest
wspaniała. Takie same odczucia mam przy <i>Amerykańskich bogach</i>.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Czy serial będzie kontynuowany, kiedy historia zawarta w książce
dobiegnie końca? Słyszałem plotki o kontynuacji powieści…<o:p></o:p></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Fakt, że wydostaliśmy się z głowy
Cienia oznacza, że w drugim sezonie spotkamy więcej starych bogów i więcej
nowych bogów. Zobaczymy, z jakimi problemami borykają się jedni i drudzy. Mam
też nadzieję, że spotkamy starych znajomych. Przy tym wszystkim, pierwszej książki
wystarczy nam na jakieś pięć sezonów, a do tego czasu prawdopodobnie kolejna
część <i>Amerykańskich bogów</i> będzie gotowa.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Kto twoim zdaniem wygrywa w starciu starych bogów z nowymi?<o:p></o:p></span></b></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Techniczny chłopiec (Bruce Langley)
ma niekwestionowaną przewagę, do niego należą pieniądze i cała uwaga. Tragedia
nowych bogów polega na tym, że ciągle zastępują ich nowi. Kiedyś bogowie
telegrafu i kolei rządzili niepodzielnie </span><span style="font-size: 16px;">–</span><span style="font-size: 12pt; line-height: 107%;"> aż do dnia, kiedy przestali. </span><span lang="EN-US" style="font-size: 12pt; line-height: 107%;">Charakter mediów zmienia się całkowicie.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span lang="EN-US" style="font-size: 12.0pt; line-height: 107%; mso-ansi-language: EN-US; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"><br /><i>zdjęcia: <o:p></o:p></i></span><i>https://www.instagram.com/americangodsstz/</i></div>
noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-87342576239777227082017-06-21T20:38:00.000+02:002017-06-21T20:52:10.161+02:00Dla Jamesa Vance’a i jego rodziny<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i>Neil napisał w piątek 16 czerwca 2017 r. o 13:39</i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Czytałem dzieła Jamesa Vance’a zanim jeszcze go poznałem.
Był dramatopisarzem, który odkrył komiksy i napisał powieść graficzną „Kings in
Disguise” [„Królowie w przebraniu”], z akcją osadzoną w czasie wielkiej
depresji. Byłem nią zachwycony. Mocna, poruszająca i mądra. Wiele lat później,
kiedy tworzyłem serię komiksów dla Tekno Comics, poprosiłem Jamesa, żeby
napisał „Mr Hero”, bo podejrzewałem, że ktoś, kto jest w stanie dotrzeć tak
głęboko, potrafi też pisać zabawnie, lekko i uroczo – nie myliłem się.
Zostaliśmy przyjaciółmi.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
James poznał kolejną osobę z kręgu moich znajomych, która
też pisała dla Tekno Comics: Kate Worley. Zakochali się w sobie i dorobili
dwójki dzieci.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0p_jxMEzMTplWHp7-jj1W8SFsAHlyI59oaMDBlpVtRonVZOtUwBfyBzY38T_yv3Z8jk2BEburpx9g36ZMse1KXhwyqrvA06o7c56JO7Qd6iO4UNKAXnNRG_UXHTHUOb33K-tKtjQ272M/s1600/21062104_1497443483.8853_funddescription.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="967" data-original-width="741" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0p_jxMEzMTplWHp7-jj1W8SFsAHlyI59oaMDBlpVtRonVZOtUwBfyBzY38T_yv3Z8jk2BEburpx9g36ZMse1KXhwyqrvA06o7c56JO7Qd6iO4UNKAXnNRG_UXHTHUOb33K-tKtjQ272M/s320/21062104_1497443483.8853_funddescription.jpg" width="245" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p><br /></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Potem Kate zachorowała na raka. <a href="http://journal.neilgaiman.com/2004/05/fraud-exposed-and-true-thing.asp">13 lat temu zamieszczałem ich apel o pomoc</a>. (A tu jest przepiękny <a href="http://journal.neilgaiman.com/2005/01/everything-you-wanted-to-know-about.asp">list z podziękowaniem napisany na ten blog w 2005, w którym James prosi, żeby po śmierci Kate ludzie przestali przysyłać pieniądze</a>. Daje pewne pojęcie o tym, jakim był człowiekiem.)<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
5 czerwca Jim zmarł na raka, pozostawiając żonę i trójkę
dzieci (dwoje z autyzmem, jedno z zespołem chronicznego zmęczenia).<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="http://www.tulsaworld.com/obituaries/localobituaries/rites-held-for-james-vance-former-tulsa-world-writer-acclaimed/article_02079a60-090f-5769-a190-431c88145b54.html">Tutaj znajdziecie jego nekrolog z Tulsa World</a>.<o:p></o:p></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Poczytajcie o Jimie i Kate oraz ich życiu na stronie <a href="https://www.gofundme.com/vance-family-home-mortgage">https://www.gofundme.com/vance-family-home-mortgage</a> Jeżeli
kogoś wzruszyła ich praca albo ich przyjaźń, przekażcie jakiś datek, nawet
jeśli to tylko kilka dolarów. Ja już to zrobiłem.<o:p></o:p></div>
noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-8197469196790790022017-06-07T23:34:00.001+02:002017-06-07T23:34:47.180+02:00O co chodzi z Cheesecake Factory, ze zdjęciami<i>Neil napisał w czwartek 25 maja 2017 o 19:29</i><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Sara Benincasa i ja spotkaliśmy się <a href="https://www.youtube.com/watch?v=gGTh1JC5sbM&feature=youtu.be">osiem lat temu, kiedy przeprowadzała ze mną wywiad w wannie</a>. (Ja byłem w wannie. Sara nawet się nie zachlapała).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jest pisarką i komiczką, a przy tym osobą, która ma dziwne pomysły i je realizuje. A więc kiedy pewnego zapytała mnie na Twitterze czy przeczytam menu restauracji Cheesecake Factory na żywo dla publiczności, jeśli uda jej się zebrać pół miliona dolarów na dobroczynny cel, nie zadałem żadnego z oczywistych pytań (np. dlaczego miałbym czytać menu Cheesecake Factory na głos? Albo: kto chciałby tego słuchać? Czy nawet: jak zamierzasz zebrać tyle pieniędzy na coś tak nieprawdopodobnego?). Zamiast tego powiedziałem, że prosiłbym, żeby te pieniądze zostały przekazane Uchodźcom i że nie ma sprawy. (Dodałem też, że jeśli dobije do miliona, po menu przeczytam też w całości „Lisa w skarpetach”.)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A potem Sara zrobiła coś jeszcze bardziej nieprawdopodobnego. <a href="https://www.crowdrise.com/neil-gaiman-will-do-a-live-reading-of-the-cheesecake-factory-menu-if-we-raise-500000-for-refugees/fundraiser/sarabenincasa">Założyła stronę w serwisie Crowdrise.com za pośrednictwem której można wpłacać pieniądze</a>… i ludzie zaczęli przesyłać datki. Bardzo dużo.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Od tego czasu minęło kilka dni i teraz (kiedy to piszę) licznik pokazuje 8% celu, czyli 42,000 $. [w tej chwili jest to 18% i ponad 91,000 $ - przyp. Noita.] Temat podchwyciły gazety: <a href="http://www.latimes.com/books/jacketcopy/la-et-jc-gaiman-cheesecake-20170523-story.html">LA Times</a>, <a href="https://www.bostonglobe.com/lifestyle/names/2017/05/24/will-she-get-hear-neil-gaiman-read-cheesecake-factory-menu/dtbhImormpcJjZgM1n72dO/story.html">Boston Globe</a>, a nawet <a href="https://www.theguardian.com/books/2017/may/24/neil-gaiman-hopes-to-raise-1m-for-refugees-with-dr-seuss-reading">Guardian</a>.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zróbmy, co w naszej mocy, żeby rozpowszechnić adres kampanii na całym świecie: <a href="https://www.crowdrise.com/neil-gaiman-will-do-a-live-reading-of-the-cheesecake-factory-menu-if-we-raise-500000-for-refugees/fundraiser/sarabenincasa">https://www.crowdrise.com/neil-gaiman-will-do-a-live-reading-of-the-cheesecake-factory-menu-if-we-raise-500000-for-refugees/fundraiser/sarabenincasa</a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A ja dorzucę swoją część. Zamieszczę na tym blogu coś wyjątkowego.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zastanawiacie się pewnie: czy napisze o tym, jak stąpało się po czerwonym dywanie w Cannes przy okazji pokazu „Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach”?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnB3YyDZ3oCBDIR1PIO0e0bEI2m8-Ns_3X_3QAhfZfRsxD_VlZ1BjPQzlqgG7l0ZdODLjoG8mf7dbApkOHAjwKoKdj67Fyb9GENcfuLjVv-i9JrGgiFUzsSeQhhRIyMBWFZ8twhe4JcnU/s1600/DAsw44HXYAAactq.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="1200" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnB3YyDZ3oCBDIR1PIO0e0bEI2m8-Ns_3X_3QAhfZfRsxD_VlZ1BjPQzlqgG7l0ZdODLjoG8mf7dbApkOHAjwKoKdj67Fyb9GENcfuLjVv-i9JrGgiFUzsSeQhhRIyMBWFZ8twhe4JcnU/s400/DAsw44HXYAAactq.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<span style="text-align: justify;">Nie. (Ale zobaczcie, jak kostiumografka Sandy Powell, upodabniająca się do Ziggy’ego Stardusta i gwiazda filmu Elle Fanning jedzą dobrane kolorystycznie makaroniki)</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSc5r18wpX8uPO8unJFLA9SFAXifonfFJzin1Duiy23Z6Vu2SpWYgdLdOA8-QDyiImq-2aro0eRYAgq55n-kmOQSIuf_s5UDFvytFt1oXhelzXorU9IDvjcbRq6zjSJZ2YHmkgvJVFg3k/s1600/IMG_3448.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="640" data-original-width="480" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSc5r18wpX8uPO8unJFLA9SFAXifonfFJzin1Duiy23Z6Vu2SpWYgdLdOA8-QDyiImq-2aro0eRYAgq55n-kmOQSIuf_s5UDFvytFt1oXhelzXorU9IDvjcbRq6zjSJZ2YHmkgvJVFg3k/s400/IMG_3448.JPG" width="300" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pewnie myślicie: a może zamieści zdjęcia Gillian Anderson w roli Medii z następnego odcinka Amerykańskich Bogów jako wcielenie Ziggy’ego Stardusta, również wcinającego makaroniki pod kolor?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ6Td1xmYrmcUXOlpBNdaSRDLRKXauvrYsJIX0dedNuRJUF0usr8kA70WxmkOuEGTglIT2ha_O2Rn7aMi8NO5qqiu5kDf1k-r6mnt8pg5u7A7eQ8R9pzXGk7UpZkbyf9x5bfusP2WBu4I/s1600/american-gods-david-bowie-gillian-anderson.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ6Td1xmYrmcUXOlpBNdaSRDLRKXauvrYsJIX0dedNuRJUF0usr8kA70WxmkOuEGTglIT2ha_O2Rn7aMi8NO5qqiu5kDf1k-r6mnt8pg5u7A7eQ8R9pzXGk7UpZkbyf9x5bfusP2WBu4I/s640/american-gods-david-bowie-gillian-anderson.jpg" width="426" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie. Nie sądzę, żeby takie zdjęcia istniały.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zamiast tego zamieszczam zdjęcia swojego elfiego dziecka, Asha. Zobaczę go w sobotę, a czerwony dywan w Cannes byłby znacznie fajniejszy, gdyby mógł być tam ze mną.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh3l8SaJxHPAo07XZs015kixmKwMd5sffwzTx9nHa9Yz6WyTnwBB-x17VpOOImzaQrli6v5Hr8RE7-qxqLfKPdMOfa9n7-m1vBudzj27caaF-RvvhwSQxIoKQZ5srB3Huh4FIzdgNZoxY/s1600/ASH-10.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="256" data-original-width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh3l8SaJxHPAo07XZs015kixmKwMd5sffwzTx9nHa9Yz6WyTnwBB-x17VpOOImzaQrli6v5Hr8RE7-qxqLfKPdMOfa9n7-m1vBudzj27caaF-RvvhwSQxIoKQZ5srB3Huh4FIzdgNZoxY/s1600/ASH-10.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOfflo4dbQ8fjIHnyFTxe-UBje8wdu8J_3ceZBJXOE89QRKIDYMDK6sOARe-e0B5pkY4LcTUcyg6srY69zZ32M0Cf2kGIbhUJT77rtFoi-RVW_fcaFIndrsHkCOsSXeb3h_e3kezbS294/s1600/ASH-17.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="320" data-original-width="256" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOfflo4dbQ8fjIHnyFTxe-UBje8wdu8J_3ceZBJXOE89QRKIDYMDK6sOARe-e0B5pkY4LcTUcyg6srY69zZ32M0Cf2kGIbhUJT77rtFoi-RVW_fcaFIndrsHkCOsSXeb3h_e3kezbS294/s1600/ASH-17.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNbUhcRxIEzmLOelXMksJ3zp9aJrkMuqdP3NUaUYX3929M-xXI5BlxIkRR_bQ5l9M2OpVEjPUTxSWpcA0Uc_USgNNTyI2TSF0Ewgnv87eciIR7y1f3xW6vEsVWt-m48bPaXz_DVnKctUQ/s1600/ASH-36.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="214" data-original-width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNbUhcRxIEzmLOelXMksJ3zp9aJrkMuqdP3NUaUYX3929M-xXI5BlxIkRR_bQ5l9M2OpVEjPUTxSWpcA0Uc_USgNNTyI2TSF0Ewgnv87eciIR7y1f3xW6vEsVWt-m48bPaXz_DVnKctUQ/s1600/ASH-36.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5uRbZJmzKBbj3UEdnf5KZLY-aMoYBOhWH2MM8WNFAhWcEWJp1Q2FCqjMXWjojg5M3GYewl3EaTvlSC3X6-e_KvH8qItfhjarNwjZeX69kGcaAoRMtkXVQgDy2dTo-qbW0zGUVN9leMyc/s1600/image1+%25285%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="240" data-original-width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5uRbZJmzKBbj3UEdnf5KZLY-aMoYBOhWH2MM8WNFAhWcEWJp1Q2FCqjMXWjojg5M3GYewl3EaTvlSC3X6-e_KvH8qItfhjarNwjZeX69kGcaAoRMtkXVQgDy2dTo-qbW0zGUVN9leMyc/s1600/image1+%25285%2529.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
…</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Niezależnie od tego, czy uda się sprawić, żebym odczytał menu Cheesecake Factory (albo łamaniec językowy Dra Seussa, jakim jest „Lis w skarpetach”), w tym roku jeszcze kilka razy wystąpię i poczytam. Bilety szybko się wyprzedają.</div>
<div style="background-color: white; border: 0px; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 16px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<br /><br /><div class="events-row" style="border: 0px; display: table-row; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<div class="events-cell thedate" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: bold; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px 20px 1px 1px; vertical-align: top; white-space: nowrap;">
06 Jul 2017</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
Austin, TX</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
<a href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_273" rollapp-href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_273" style="background-color: #f4edde; border: 0px; color: #660000; display: block; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 8px 10px; text-decoration-line: none; vertical-align: baseline;">Long Center Presents Neil Gaiman</a></div>
</div>
<div class="events-row" style="border: 0px; display: table-row; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<div class="events-cell thedate" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: bold; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px 20px 1px 1px; vertical-align: top; white-space: nowrap;">
07 Jul 2017</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
Dallas, TX</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
<a href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_277" rollapp-href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_277" style="background-color: #f4edde; border: 0px; color: #660000; display: block; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 8px 10px; text-decoration-line: none; vertical-align: baseline;">An Evening with Neil Gaiman</a></div>
</div>
<div class="events-row" style="border: 0px; display: table-row; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<div class="events-cell thedate" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: bold; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px 20px 1px 1px; vertical-align: top; white-space: nowrap;">
08 Jul 2017</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
Houston, TX</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
<a href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_274" rollapp-href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_274" style="background-color: #f4edde; border: 0px; color: #660000; display: block; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 8px 10px; text-decoration-line: none; vertical-align: baseline;">Society for the Performing Arts presents Neil Gaiman</a></div>
</div>
<div class="events-row" style="border: 0px; display: table-row; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<div class="events-cell thedate" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: bold; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px 20px 1px 1px; vertical-align: top; white-space: nowrap;">
09 Jul 2017</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
Washington, D.C.</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
<a href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_284" rollapp-href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_284" style="background-color: #f4edde; border: 0px; color: #660000; display: block; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 8px 10px; text-decoration-line: none; vertical-align: baseline;">An Evening with Neil Gaiman</a></div>
</div>
<div class="events-row" style="border: 0px; display: table-row; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<div class="events-cell thedate" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: bold; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px 20px 1px 1px; vertical-align: top; white-space: nowrap;">
10 Jul 2017</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
Hartford, CT </div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
<a href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_281" rollapp-href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_281" style="background-color: #f4edde; border: 0px; color: #660000; display: block; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 8px 10px; text-decoration-line: none; vertical-align: baseline;">An Evening with Neil Gaiman</a></div>
</div>
</div>
<div style="background-color: white; border: 0px; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 16px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pod każdą pozycją powinien kryć się link do strony z biletami. Każde z wydarzeń to spotkanie, na którym będę sam czytał, mówił i odpowiadał na wasze pytania, poza <a href="https://bushnell.org/events/evening-neil-gaiman">tym w Hartford</a>, gdzie będzie ze mną rozmawiać Paul Holdengraber z NYPL, we własnej osobie.</div>
noitahttp://www.blogger.com/profile/02812020225699237325noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-85337524775404573122017-03-17T10:56:00.000+01:002017-03-17T11:20:59.281+01:00O tłumaczeniach<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i>Neil napisał w poniedziałek 13 marca 2017 r. o 6:01</i></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Drogi Neilu,<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Uczę przekładu na
Uniwersytenie Notthingham i co roku prowadzę dodatkowe zajęcia z tłumaczeń
kulturowych. Jeden tydzień zajęć przeznaczam na wykonanie przez studentów
analizy i tłumaczenia zakończenia „Księgi cmentarnej”, ze szczególnym naciskiem
na uchwycenie ładunku emocjonalnego, który te strony zawierają.<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Większość moich
studentów to ludzie dość młodzi (21-25 lat) i pracujący na języki bardzo od
angielskiego oddalone (np. chiński, słoweński, rosyjski, arabski) i wielu z
nich czuje dużo niepewności dotyczącej tego na co mogą sobie pozwolić, jeśli chodzi o składnię, wybory leksykalne, kolokacje itp. w tłumaczeniach literackich.
Najwięcej trudności sprawia piosenka pani Owens, ponieważ próby odwzorowania
rytmu i rymów tak, żeby trzymać się możliwie blisko angielskich słów, zwykle
kończy się nieporadną rymowanką. Niektórzy decydują się na zastąpienie
niektórych zawartych w oryginale obrazów innymi, czego efektem bywają bardzo
piękne wiersze, które potrafią przypominać np. chińskie kołysanki, z rymami
włącznie, podczas gdy inni tłumaczą praktycznie słowo w słowo, żeby nie
ingerować w tekst oryginału.<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Wiem, że różni
pisarze mają różne zdania na temat tego, co wolno, a;&nbspczego nie wolno tłumaczom:
Tolkien był za zachowywaniem oryginalnego brzmienia nazw, Eco wolał zachowanie
scen i rytmu, ale niekoniecznie tych samych elementów i odniesień kulturowych,
które zastosował. Zastanawiam się, czy mógłbyś dodać swój komentarz. Co
powiedziałbyś (albo co mówiłeś) tłumaczowi pracującemu nad twoją twórczością,
żeby – jak ująłeś to kiedyś w wywiadzie – sprawić, że pod koniec „Księgi
cmentarnej” czytelnikowi „zakręci się łezka w oku”?<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Mam nadzieję, że to
przeczytasz i że znajdziesz chwilę na odpowiedź, a;&nbspchciałbym również zdradzić,
że za każdym razem, kiedy zajmujemy się tym zadaniem, kiedy czytamy opis
pożegnania z Nikiem, nagle na sali pojawia się całkiem sporo chusteczek.<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Dziękuję za wszystko
co robisz, Neil. Twoja praca naprawdę coś znaczy.<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Klaus<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p><br /></o:p>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBDP2HQd9ZmZXDo2xAeAwSYTOi2J239rfgc0aNu2G1EyCh-sM3rJPolIemdphCGvWCOKCHumJD-EgdNMlUPZSHrsEnoakrxgivTUOFh1Pe8a_NdXhOLxbuqS-5xk75EkG7WZN5EKa9GHl4/s1600/tumblr_omm2mj4B0U1vwq89so1_1280.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="356" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBDP2HQd9ZmZXDo2xAeAwSYTOi2J239rfgc0aNu2G1EyCh-sM3rJPolIemdphCGvWCOKCHumJD-EgdNMlUPZSHrsEnoakrxgivTUOFh1Pe8a_NdXhOLxbuqS-5xk75EkG7WZN5EKa9GHl4/s400/tumblr_omm2mj4B0U1vwq89so1_1280.png" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Ilustracja <a href="https://www.facebook.com/caras.alexandra1/">Alexandry Caras</a>:</span></div>
<o:p><a href="http://alicaras.tumblr.com/post/158236500129/in-the-honor-of-neil-gaimans-graveyard-book-a"><span style="font-size: x-small;">http://alicaras.tumblr.com/post/158236500129/in-the-honor-of-neil-gaimans-graveyard-book-a</span></a></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
To znakomite pytanie i nie jestem przekonany, czy można na
nie jednoznacznie odpowiedzieć. Nie wydaje mi się, żeby istniały w tej kwestii
jasne, sztywne zasady, może raczej zestaw warunków „jeżeli… to…”.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Co do piosenki pani Owens, chciałbym, żeby czytelnik odebrał
ją jako kołysankę, jeżeli jest to możliwe do zrobienia w tłumaczeniu. Jeżeli
nie, lepiej oddać ją bardziej dosłownie. Chciałbym, żeby czytelnik, niezależnie
od swojego rodzimego języka, miał okazję doświadczyć wrażeń możliwie zbliżonych
do doświadczenia angielskojęzycznego czytelnika czytającego po angielsku.
Metrum nie musi być takie samo jak moje, rymy nie muszą być moimi rymami, ani
słowa dokładnie moimi słowami, jeżeli całość jest kołysanką i przekazuje to
samo.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
(Najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek miałem do zrobienia
jako pisarz – a;&nbspprzynajmniej zadanie, przy którem spędziłem najwięcej czasu nad
najmniejszą liczbą słów – to napisanie angielskiego tekstu piosenki do motywu
przewodniego z;&nbsp„Księżniczki Mononoke” i do pieśni kobiet Tatara. A nie jestem
nawet pewny, czy słowa tej drugiej słychać w filmie. Wyzwanie polegało na tym,
żeby oddać japoński tekst po angielsku w sposób umożliwiający zaśpiewanie go w
rytm japońskich melodii.)<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Zakładam, że tłumacze mają w swoim arsenale potężny zbiór
narzędzi do dyspozycji. Niektórzy z;&nbspmoich tłumaczy postanawiali zachować imiona
postaci, a;&nbspinni zmieniali tytuły książek (po francusku „Księga cmentarna” to <i>L'Etrange Vie de Nobody Owens</i> –
„Osobliwe życie Nika Owensa”); niektórzy zmieniali imiona postaci, zachowując
tytuł książki (We francuskim wydaniu „Amerykańskich bogów”, wydanych – we
Francji – jako „American Gods” pan Wednesday nosi nazwisko Voyageur
[„Wędrowiec”], bo Wednesday, czyli „środa” to po francusku <i>mercredi</i>, a zatem Dzień Merkurego, a nie Odyna).<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Nie chciałbym, żeby tłumacze wkraczali pomiędzy czytelnika a
książkę. (W jednym z dawnych francuskich wydań „Gwiezdnego pyłu” tłumacz uznał,
że książka jest alegorią opartą na „Wędrówce pielgrzyma” Johna Bunyana i dodał
przypisy, żeby czytelnik na pewno to zrozumiał.) Nie chcę, żeby tłumaczenie
zawierało błędy, które w dobie wyszukiwarek są niewybaczalne. (Ten sam
francuski tłumacz myślał – i dodał stosowny przypis – że <i>Unseelie Court</i> [w polskim tłumaczeniu <i>Złowrogi Dwór</i>] to skomplikowana gra słów łącząca znaczenia prefiksu
przeczącego <i>un</i>- oraz słów „widzieć” <i>(see) </i>i „kłamać”<i> (lie)</i>, a nie część <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Classifications_of_fairies">klasyfikacji elfów i wróżek</a>.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Nigdy nie mam nic przeciwko pytaniom od tłumaczy. Czasami po
prostu czegoś nie rozumieją, czasami chcą wiedzieć, która część jakiegoś
zagadnienia jest dla mnie ważna. Czasami mają pytania, które ujawniają moje
wpadki dostrzeżone, bo wczytują się w tekst niezwykle uważnie.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Zakładam, że dla różnych języków i różnych tłumaczy będą
rzeczy łatwiejsze i;&nbsptrudniejsze do przetłumaczenia. Gry słów i;&nbspelementy
właściwe językowi angielskiemu zawsze będą trudne – tu moja jedyna rada dla
tłumaczy to robić, co się da i mieć świadomość, że nie wszystko da się zrobić.
Ale jeżeli to możliwe, próbować oddać klimat tego, co starałem się osiągnąć.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Pomogłem?<o:p></o:p></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-45799624765187664522017-03-05T23:29:00.003+01:002017-03-05T23:29:53.044+01:00Czy ja w ogóle mam albo potrzebuję immunitetu dyplomatycznego?<i>Neil napisał w niedzielę 26 lutego 2017 r. o 15:20</i><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Piszę to w samolocie, w drodze do Australii, gdzie się zaszyję i wrócę do egzystencji człowieka piszącego powieść, a życie zmieni się w nieustającą batalię człowieka z pustą kartką, człowieka z tym, co ma wydarzyć się dalej i człowieka z bohaterami jego książki, którzy mają inne zdanie na temat tego, czym powinni się teraz zajmować.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ale czas spędzony w trasie był fascynujący. Nie zdarzało się, żebym nie był padnięty: na początku wiedziałem, że muszę wytrzymać tylko do drugiego weekendu, ale do czasu, kiedy ten nadszedł, plany się zmieniły i nagle spędzałem 36 godzin na Islandii, filmując mini-materiał dokumentalny do Amerykańskich bogów. Było wspaniale: kocham Islandię. Ale byłem zmęczony i tak naprawdę niewiele Islandii zobaczyłem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
(Mój ulubiony moment, to kiedy jeden z reżyserów zapytał, czy mogą sfilmować, jak czytam "Amerykańskich bogów" stojąc w jakimś zaułku. Zaproponowałem, że jeśli nie mają nic przeciwko, to może zajrzymy do księgarni, a ja poprzeglądam książki. Tak właśnie zrobiłem i przy okazji podpisałem tyle książek ile zdołałem w czasie, który nam pozostał, bo spieszyliśmy się, żeby wykorzystać resztki zachodzącego lutowego słońca.)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj488F7Mbbd06vlb8bhCOjdQUVsG8YgTJ59F9nh160ioQoYhr7SvI6HHJ7FcTUShiupRdxw1KY23Zc75bwrxeT8lNMH8BiQAu1am8X8nuQRZf30bj61n8mmIYx32ZYk5YgRLYSsFMZpwCdy/s1600/IMG_0396+%25281%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj488F7Mbbd06vlb8bhCOjdQUVsG8YgTJ59F9nh160ioQoYhr7SvI6HHJ7FcTUShiupRdxw1KY23Zc75bwrxeT8lNMH8BiQAu1am8X8nuQRZf30bj61n8mmIYx32ZYk5YgRLYSsFMZpwCdy/s400/IMG_0396+%25281%2529.JPG" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMLQ6g0AaYKoO1Jhctym5d6MSd1aJ4JqmEMZBG5sjOrf8wFbP6Cgyyua4lItBBM-zF5s1KzddR5IqiiNQpqD5lpr87hRALqCrtdPCBlURKMshBGx409HeFmCE__j8QeCK-luC5UQtivGwr/s1600/IMG_2797.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="390" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMLQ6g0AaYKoO1Jhctym5d6MSd1aJ4JqmEMZBG5sjOrf8wFbP6Cgyyua4lItBBM-zF5s1KzddR5IqiiNQpqD5lpr87hRALqCrtdPCBlURKMshBGx409HeFmCE__j8QeCK-luC5UQtivGwr/s400/IMG_2797.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Islandia jest naprawdę przepiękna. I gdyby nie ona, nie byłoby "Amerykańskich bogów"...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Miałem trochę wspaniałej zabawy. Wywiady radiowe dla BBC były tak różne od siebie i tak świetne. Mój występ w Royal Festival Hall też się znakomicie udał, a w przerwie obiadowej pojawiłem się na tej samej scenie jako niespodziewany gość Chrisa Riddella oraz miałem okazję poznać Posy Simmonds i natychmiast zmieniłem się w oszołomionego spotkaniem z idolką nastolatka.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Chris został jeszcze trochę, żeby porysować, podczas kiedy ja tego samego wieczora mówiłem i udzielałem wywiadu:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZVgWr01eKfG0JbLbYnuC1F8TV8ElvciCCbPmj4JhEYzP24_n3tbbklvnxIr9JpiTCzchM7yZTkVb0PlUKkbvFnN3rQlx-ue5XR8tx7v2loYVNndNt0DteHp5q-7xAm9MAxjsysfwIyinO/s1600/tumblr_olforxnZLH1srgio2o1_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZVgWr01eKfG0JbLbYnuC1F8TV8ElvciCCbPmj4JhEYzP24_n3tbbklvnxIr9JpiTCzchM7yZTkVb0PlUKkbvFnN3rQlx-ue5XR8tx7v2loYVNndNt0DteHp5q-7xAm9MAxjsysfwIyinO/s640/tumblr_olforxnZLH1srgio2o1_1280.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdnW4y5Bqt62RzbE8AhI29RcGUByE5wIW212q-v327IKKxJ6N2YBcKnqRTMLgIrk-jYNV81aplvuNX9Xb0mSPwu4PyybgDhcu0h4rW8gyqJMJjOIysfGOwWdmfCJZ8xZuHZxv36om538XP/s1600/tumblr_olfopcSQOD1srgio2o1_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdnW4y5Bqt62RzbE8AhI29RcGUByE5wIW212q-v327IKKxJ6N2YBcKnqRTMLgIrk-jYNV81aplvuNX9Xb0mSPwu4PyybgDhcu0h4rW8gyqJMJjOIysfGOwWdmfCJZ8xZuHZxv36om538XP/s640/tumblr_olfopcSQOD1srgio2o1_1280.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Teraz jestem w Melbourne, w Australii, jest dwa dni później i nie mam zdania, gdzie podziało się ostatnie 48 godzin. Odespałem (Amanda i Ash są w Adelaidzie, gdzie ona koncertuje), zaatakowałem górę e-maili, które na mnie czekały, spędziłem trochę czasu z chorym przyjacielem, a dzisiaj wreszcie usiadłem na trochę do pisania powieści.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
"Mitologia nordycka" ukazała się 7 lutego i natychmiast trafiła na pierwsze miejsca sprzedaży w USA, Wielkiej Brytanii i Kanadzie. W drugim tygodniu spadła na drugie miejsce w Stanach, ale w Kanadzie i Wielkiej Brytanii jakoś utrzymała się na pierwszym miejscu, mimo, że w wielu księgarniach się wyprzedała. To zjawisko rozchodzenia się na pniu bardzo mnie ucieszyło i nieco zaskoczyło - moje książki zawsze się sprzedają, ale zwykle w rozsądnych ilościach i normalnym tempie, a jestem autorem bestsellerów, bo te rozsądne ilości sprzedają się bez końca. Nie zdarza się, żeby internauci opowiadali, że odwiedzili pięć księgarni i dorwali ostatni egzemplarz (albo i nie) w dużej czy małej miejscowości, gdzie mieszkają. Ludzie (znajomi, rodzina, dziennikarze, nawet Amanda) mówią, że i ja i wydawca i księgarnie musieliśmy się spodziewać takiego zainteresowania, na co ja odpowiadam, że gdybyśmy się spodziewali takiego entuzjazmu i tempa sprzedaży, od początku wydawca drukowałby więcej, a księgarnie zamówiłyby znacznie więcej książek, a ja z kolei nie ociągałbym się z jej napisaniem przez cztery lata...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ale wtedy myślę sobie, że może ta książka okazała się tak niesamowicie popularna po części dlatego, że wyszła teraz i to był odpowiedni moment na jej publikację.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ukazało się mnóstwo fantastycznych artykułów na jej temat i cała masa świetnych recenzji. Bardzo podobał mi się ten artykuł z <i>the Atlantic</i>: </div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://www.theatlantic.com/entertainment/archive/2017/02/the-politics-of-retelling-norse-mythology/517422">https://www.theatlantic.com/entertainment/archive/2017/02/the-politics-of-retelling-norse-mythology/517422</a>/</div>
<div style="text-align: justify;">
i ta recenzja na blogu, która moim zdaniem adekwatnie oddaje to, co usiłowałem zrobić: </div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://andrewfindlaywrites.wordpress.com/2017/02/11/gaiman-norse-mythology">https://andrewfindlaywrites.wordpress.com/2017/02/11/gaiman-norse-mythology</a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podobała mi się recenzja Jamesa Lovegrove'a z <i>Financial Times: </i></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://www.ft.com/content/42fad176-ec96-11e6-ba01-119a44939bb6">https://www.ft.com/content/42fad176-ec96-11e6-ba01-119a44939bb6</a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
Sarah Lyall przyszła na nowojorski występ i przeprowadziła ze mną wywiad dla <i>New York Timesa</i>:</div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://www.nytimes.com/2017/02/12/books/neil-gaiman-norse-mythology.html">https://www.nytimes.com/2017/02/12/books/neil-gaiman-norse-mythology.html</a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A tu można mnie posłuchać w podcaście <i>New York Times Book Review:</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://www.nytimes.com/2017/02/17/books/review/neil-gaimans-myths.html">https://www.nytimes.com/2017/02/17/books/review/neil-gaimans-myths.html</a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Michael Dirda zaczyna swoją recenzję "Mitologii nordyckiej" tak, że żołądek podchodzi mi do gardła, a i cała recenzja jest jak jazda kolejką górską (ale taka, po której cieszysz się, że do niej wsiadłeś):</div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://www.washingtonpost.com/entertainment/books/neil-gaimans-suspenseful-and-surprising-norse-mythology/2017/02/13/986c0ffe-eef2-11e6-9973-c5efb7ccfb0d_story.html?utm_term=.5b6e58d98428">https://www.washingtonpost.com/entertainment/books/neil-gaimans-suspenseful-and-surprising-norse-mythology/2017/02/13/986c0ffe-eef2-11e6-9973-c5efb7ccfb0d_story.html?utm_term=.5b6e58d98428</a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
I teraz zdaję sobie sprawę, że jeśli będę w dalszym ciągu linkował do wywiadów itp. pojawiających się po obu stronach Atlantyku, ten post nigdy się nie skończy...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A więc macie okładkę niedawnego dodatku <i>Australian Sunday</i>: nie dajcie się zwieść podanej dacie 1977.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcOpTYKkSg_-1bek3K9EKe8ZFQErVpapTRTFfNE0b0Jzpx0MEQ4luUX5GeeoTqMwSRqlSoqGfE5ZGO076NHvhUsDxvwz8FqbxELgLftFmq3nJwunCVX5oP5EC91JkZP4XuqWHxZ1CRlT1i/s1600/00001IMG_00001_BURST20170225215629.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcOpTYKkSg_-1bek3K9EKe8ZFQErVpapTRTFfNE0b0Jzpx0MEQ4luUX5GeeoTqMwSRqlSoqGfE5ZGO076NHvhUsDxvwz8FqbxELgLftFmq3nJwunCVX5oP5EC91JkZP4XuqWHxZ1CRlT1i/s640/00001IMG_00001_BURST20170225215629.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W temacie publicznych wystąpień: Na podstronie <i>Gdzie jest Neil</i> znajdziecie list miejsc,w których się w tym roku pojawię. Z wydarzeń zaplanowanych na wiosnę, Seattle jest wyprzedane, tak samo jak Santa Rosa i Boston, Costa Mesa jest prawie wyprzedana, Mesa, AZ schodzi szybko i jest jeszcze... wciąż bardzo, bardzo dużo biletów do San Diego.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie wiem dlaczego tak jest. Jeśli jednak mielibyście ochotę przyjść i zobaczyć jak opowiadam i czytam i odpowiadam na pytania i takie tam, a nie dostaniecie biletu na żaden z pozostałych wieczorów, San Diego jest oddalone o zaledwie dwie godziny jazdy pociągiem od LA, a w pociągu mają nawet WiFi, i to niecałe trzy godziny samolotem ze Seattle. I póki co, są wolne miejsca. ("San Diego. Więcej nić ComicCon.")</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mam też wieści na temat jedynego wystąpienia w okolicach Nowego Jorku: odbędzie się 15 kwietnia w Bard College, gdzie jestem wykładowcą. Będzie w całości poświęcone "Amerykańskim bogom", a rozmawiać ze mną będzie mój specjalny gość, producent wykonawczy i jeden z showrunerów serialu, Bryan Fuller. Mamy nadzieję pokazać wam tego wieczora co nieco na dużym ekranie. W końcu to będzie zaledwie dwa tygodnie przed premierą pierwszego odcinka.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dla członków społeczności Bard wstęp jest wolny, bilet dla reszty świata kosztuje 25$. Szczegóły tutaj:</div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://fishercenter.bard.edu/calendar/event.php?eid=132108">http://fishercenter.bard.edu/calendar/event.php?eid=132108</a></div>
<div style="text-align: justify;">
...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Co mi przypomina:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mamy już datę premiery AMERYKAŃSKICH BOGÓW: pierwszy odcinek pierwszej serii zostanie wyemitowany w USA przez stację Starz 30 kwietnia i będzie go można oglądać również cyfrowo, na kanale Starz w Amazon Prime.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEzBYkU2-OLcnBeeZAqjp2jV0UAoOHHzE6LZ5OA8sPqCLpSbObBhUlQLBhLGSeNBfshrakY3Pl6LKEaeSfPXhDxXy16889RTqqUfuk_YIpj1kLP3e-9OMgN66Pq-3lHTHQx3j2T7C6yVUd/s1600/AGS1_KA_Vertical_no-tune-in_1200x1800.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEzBYkU2-OLcnBeeZAqjp2jV0UAoOHHzE6LZ5OA8sPqCLpSbObBhUlQLBhLGSeNBfshrakY3Pl6LKEaeSfPXhDxXy16889RTqqUfuk_YIpj1kLP3e-9OMgN66Pq-3lHTHQx3j2T7C6yVUd/s640/AGS1_KA_Vertical_no-tune-in_1200x1800.jpg" width="426" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Poza Stanami będzie można oglądać "Amerykańskich bogów" na Amazon Prime Video od 1 maja.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Najważniejsza wieść ze wszystkich, ważniejsza nawet i bardziej ekscytująca niż Międzynarodowy Bestseller Numer Jeden czy wspaniały serial telewizyjny na podstawie mojej książki jest następująca:</div>
<div style="text-align: justify;">
zostałem mianowany Ambasadorem Dobrej Woli ONZ ds. Uchodźców. Mam nawet świadectwo. (Jest niebieskie i wielkości paszportu.) Nie wiem co to naprawdę oznacza: zamierzam kontynuować pracę, którą wykonuję od 2013 roku, żeby zwracać uwagę opinii publicznej na uchodźców, szerzyć świadomość oraz informacje i im pomagać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Byłem zawiedziony, kiedy się dowiedziałem, że nie przysługuje mi się immunitet dyplomatyczny od mandatów za złe parkowanie.*</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tutaj jest ogłoszenie z wywiadu podczas facebookowej transmisji na żywo, w której rozmawia ze mną Jonathan Ross, a ja odpowiadam na pytania od oglądających. Wywiad zaczyna się od ok. 4:30.</div>
<div style="text-align: justify;">
<div>
<br /></div>
<div>
<a href="https://www.facebook.com/UNHCR/videos/10156047439338438/">https://www.facebook.com/UNHCR/videos/10156047439338438/</a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
*Żart. Kiepski żart. Ambasadorzy Dobrej Woli ONZ sami opłacają swoje mandaty za parkowanie, bilety lotnicze, pobyty w hotelach etc.</div>
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-7629194961280972732017-03-05T19:36:00.002+01:002017-03-05T19:36:11.493+01:00Czytanie George'a Reynoldsa w samolocie<i>Neil napisał w niedzielę, 12 lutego 2017 r. o 1:17</i><br />
<br />
Krótka refleksja przy okazji lektury "Wagnera Wilkołaka" George'a W M Reynoldsa<br />
<i>[wydanego w 1846 - przyp. noita]</i><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zupełnie oczywistym, niepodważalnym i niepozostawiającym najmniejszych wątpliwości, najdroższy czytelniku, wydał mi się fakt, że ta osoba, ten zacny gentleman o poczciwym sercu i wejrzeniu, autor rzeczonej opowieści, mężczyzna o włosach przyprószonych siwizną znamionującą wiele zim spędzonych na tym łez padole, a pomimo tego odznaczający się rumianym obliczem i usposobieniem chłopca nie starszego niż trzynaście wiosen, chłopca gotowego wyruszyć na przygodę w letni poranek z kieszeniami wypełnionymi szklanymi kulkami, o tak, a może nawet również kilkoma figurkami zwierząt, które razem składałyby się na istną Arkę Noego, ów jegomość, o którym mówię, osoba ta, ten czcigodny, szlachetny i staroświecki starzec, a jednak duchem młodzieniec, otrzymywał, bezdyskusyjnie i niezaprzeczalnie, jako że nikt nie mógł i nie może zadać temu kłamu z czystym sumieniem i szczerym sercem, powiadam wam, ten mężczyzna płacę i wynagrodzenie za swoją mozolną pracę otrzymywał od słowa.</div>
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-2976144337085477912017-02-08T14:00:00.001+01:002017-02-08T14:00:21.686+01:00Najdłuższy dzień<i style="text-align: justify;">Neil napisał w środę 8 lutego 2017 r. o 6:11</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Siedzę w samolocie do LA, gdzie przesiądę się do innego i polecę do Nowego Jorku. Mój budzik zadzwonił w Hobart na Tasmanii o 4 rano 8
lutego. (Byłem w Muzeum MONA, gdzie Amanda będzie występować. Być może są ładniejsze
miejsca na spędzenie nocy niż pawilony MONA i lepsze miejsca niż restauracja
Source w Muzeum i może istnieją też efektowniejsze muzeo-galerio-kryjówki
złoczyńców z Jamesa Bonda, ale ja takich jeszcze nie widziałem.) Wyląduję w
Nowym Jorku około szóstej po południu 8 lutego, jakieś 30 godzin po wyruszeniu
w drogę.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Wczoraj, choć kiedy to piszę może nadal trwać dzisiaj, był
lub jest dzień premiery „Mitologii nordyckiej”. Wygląda, że trafiła wprost na
pierwsze miejsce listy bestsellerów Amazon </div>
<div style="text-align: justify;">
(na <a href="http://www.bit.ly/NorseMythology">http://www.bit.ly/NorseMythology</a>),
co bardzo mnie zaskoczyło. Nie żebym narzekał. Ale wolałbym cieszyć się tym
wśród bliskich, zamiast siedzieć w ciemności na pokładzie samolotu.</div>
<br /><o:p></o:p>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Wraz z rodziną i pracownikami Bookend Trust wybraliśmy się
do schroniska Bonorong Animal Sanctuary na Tasmanii. Jeżeli jesteście w
okolicy, odwiedźcie je. Przyjmują ranne ptaki i inne zwierzęta, opatrują je, a potem
– jeśli to możliwe – starają się wypuścić je na wolność. Myśmy karmili
kolczatkę, paszczaka australijskiego, lotopałankę, wombata i całe mnóstwo
kangurów…<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh88DKbM_x3ioeEuNoUNtrOg8GcYdpPZpvAiQSbugHBznIrzqlDRa5IecIrLZV4sZQn3dFBw_31sOEhY8eLRBi0yHlRFXAsv0SQIheJieV9WLQr3uCOdcZ0B75f4WlHX-2WrGMwSA8C55_4/s1600/20170207_151403.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh88DKbM_x3ioeEuNoUNtrOg8GcYdpPZpvAiQSbugHBznIrzqlDRa5IecIrLZV4sZQn3dFBw_31sOEhY8eLRBi0yHlRFXAsv0SQIheJieV9WLQr3uCOdcZ0B75f4WlHX-2WrGMwSA8C55_4/s400/20170207_151403.jpg" width="225" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: left;">
Pojawiło się kilka artykułów o mitologii nordyckiej. Przemiły zamieszczono
w <i>Guardianie</i>, choć z niepotrzebnie
skandalizującym nagłówkiem (na który, sądząc po komentarzach, wiele osób się
złapało) <a href="https://www.theguardian.com/books/2017/feb/04/neil-gaiman-interview-books">https://www.theguardian.com/books/2017/feb/04/neil-gaiman-interview-books</a><o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Naprawdę osobisty wywiad opublikował Big Issue
<a href="http://www.bigissue.com/features/letter-to-my-younger-self/7316/neil-gaiman-interview-stephen-king-gave-me-the-best-piece-of">http://www.bigissue.com/features/letter-to-my-younger-self/7316/neil-gaiman-interview-stephen-king-gave-me-the-best-piece-of</a><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
A tutaj recenzja z Tor.com...
<a href="http://www.tor.com/2017/02/07/book-reviews-neil-gaiman-norse-mythology/">http://www.tor.com/2017/02/07/book-reviews-neil-gaiman-norse-mythology/</a><o:p></o:p><br />
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Samolotowy Internet zaczyna szwankować, więc zamieszczę ten
wpis i spróbuję uciąć sobie drzemkę. To będzie długi dzień.<o:p></o:p><br />
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Dziękuję wszystkim, którzy kupili „Mitologię nordycką”.
Dziękuję wszystkim, którym się podobała i którzy polecili ją innym… Dziękuję!</div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-26718202699622324512017-01-31T19:05:00.001+01:002017-01-31T19:05:58.235+01:00Mitologia nordycka i Studnia Mimira<i>Na podstawie wywiadu z audycji Drive Richarda Glovera, 31.01.2017</i><br />
<i>http://www.abc.net.au/radio/sydney/programs/drive/neil-gaiman/8227584</i><br />
<br />
<b>Richard Glover: </b>Wyobraźcie sobie, że dostajecie magiczny młot. Niezniszczalny, nigdy nie chybia celu, zawsze wraca jak magiczny bumerang i zmienia wielkość w zależności od potrzeb. Takie właściwości ma młot Thora, opisany w jednej z wielu opowieści zawartych w „Mitologii nordyckiej” Neila Gaimana, który jest dziś naszym gościem.<br />
<br />
<b>Neil Gaiman: </b>Ten młot jest fantastyczny, a najwspanialsze jest to, że Thor go otrzymał, bo Loki – naczelny psotmistrz wśród bogów – z powodu, który nigdy nie został dostatecznie wyjaśniony – ogolił głowę żony Thora. Pewnego dnia piękna Sif obudziła się zupełnie łysa, więc Thor kazał Lokiemu naprawić szkodę. Ten z kolei chciał podstępem skłonić karły do zrobienie peruki dla Sif.<br />
<br />
<b>RG: </b>A przy okazji powstało całe mnóstwo magicznych przedmiotów.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIOE_z0jfqpiEUfVr0_C5VVxiBYfVESbmnViaio0WMplkTd0ff4-YQwW66gcKMZ4UPn1FfGoJWwCeFi6_isr3YuExnS-YxpR75XJErEmLuKGPtpleHUJ8q6_USGvqUdJPjMZpgvu366_jc/s1600/NorseMythology_Hardback_1473940163.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIOE_z0jfqpiEUfVr0_C5VVxiBYfVESbmnViaio0WMplkTd0ff4-YQwW66gcKMZ4UPn1FfGoJWwCeFi6_isr3YuExnS-YxpR75XJErEmLuKGPtpleHUJ8q6_USGvqUdJPjMZpgvu366_jc/s400/NorseMythology_Hardback_1473940163.jpg" width="263" /></a></div>
<br />
<b>NG: </b>Tak, bo Loki postanowił zrobić z tego ogromny konkurs, po czym próbował przeszkodzić współzawodniczącym karłom – Brokkurowi i Atriemu*. Dlatego trzonek młota Thora jest nieco przykrótki – z powodu sabotażu Lokiego.<br />
<br />
<b>RG: </b>A właśnie, nordyccy bogowie niekoniecznie miewają dobre zamiary, jak bóg w tradycji chrześcijańskiej. Czasami, choć nieczęsto, da się ich lubić. Ale bardzo często są zdradzieccy, a Loki to wręcz uosobienie chaosu.<br />
<br />
<b>NG: </b>On ciągle mąci, czasami z korzystnym skutkiem. Ale w miarę rozwoju całej historii zarówno opowieści, jak i on sam, robią się coraz bardziej mroczne i ponure. Ostatecznie doprowadza do Ragnaroku, końca wszystkiego.<br />
Ale uwielbiam fakt, że bogowie nie są dobrzy. Niekoniecznie są źli, po prostu postępują zgodnie ze swoją naturą. Czasami ich interesy zderzają się ze sobą.<br />
Na przykład Thor jest potężny, ma magiczny młot o niesamowitej mocy, nie chciałbyś stanąć mu na przeszkodzie. Ale jednocześnie nie jest szczególnie bystry. Nie był bogiem inteligencji, raczej bogiem walenia w różne rzeczy i to wyraźnie widać.<br />
Z kolei Loki jest niewiarygodnie mądry, ale jego inteligencja równie często wpędza bogów w tarapaty, co z nich wyciąga.<br />
<b><br /></b>
<b>RG: </b>Podczas lektury można łatwo dostrzec coś, o czym pisał Joseph Campbell: wszędzie natykamy się na motywy obecne i w baśniach braci Grimm i rdzennych australijskich mitach o stworzeniu świata i Biblii. Opisałeś historię stworzenia zupełnie różną od tradycji chrześcijańskiej, która zaczyna się od okropnej śmierci, ale za chwilę mamy praktycznie historię Adama i Ewy: dwa kawałki drewna, z których powstaje kobieta i mężczyzna. W dodatku mają imiona, które brzmią całkiem podobnie.<br />
<br />
<b>NG: </b>Ask i Embla – czyli jesion i wiąz, bo z tych drzew właśnie stworzono ludzi.<br />
Nie dowiemy się ile zapożyczania, podróżowania i opowiadania miało miejsce w historii świata. Bo mity nordyckie, kiedy jeszcze nie były mitologią, tylko potężnymi opowieściami o wierzeniach, były opowiadane w tym samym czasie, co opowieści żydowskie, przedchrześcijańskie.<br />
A ludzie podróżowali. Niedawno przeczytałem w „Guardianie” znakomity artykuł o badaniu metalu, z którego powstawały miecze wikingów. Okazało się, że te najlepsze pochodzą z Afganistanu. To daje pojęcie o zasięgu podróży. A wraz z ludźmi podróżują opowieści.<br />
<br />
<b>RG: </b>Ale zwolennicy tezy Campbella zwracają też uwagę na niesamowite zbieżności pomiędzy opowieściami ludów, które – z tego, co wiemy - nie podróżowały. Istnieją podobieństwa pomiędzy mitami rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej i Australii a Europejskimi.<br />
Campbell twierdzi, że to coś tkwiącego w człowieku. Tak jakby wszyscy ludzie byli instrumentami nastrojonymi w tej samej tonacji.<br />
<br />
<b>NG: </b>Zgadzam się, tworzenie opowieści mamy we krwi.<br />
To tak jak z psami i wilkoworami tasmańskimi. Na pierwszy rzut oka wyglądają tak samo. Dopiero kiedy przyjrzymy się bliżej, widać dziwaczne różnice. To po prostu równoległa ewolucja. Kiedy potrzebny jest pies, natura dostarcza odpowiednio „psie” stworzenie.<br />
<br />
<b>RG: </b>Chcę jeszcze zapytać o twoje dzieciństwo i jak w ogóle natknąłeś się na materiał, który tak mocno wpłynął na twoją twórczość. Ale najpierw opowiedz nam coś. Te historie mają być przecież opowiadane.<br />
<br />
<b>NG: </b>Tak! I cieszy mnie myśl, że mogą być opowiadane przy świecach, przy ognisku, w zimne noce… Może w Australii nie macie ich za wiele, ale powinno wystarczyć.<br />
<br />
<b>RG: </b>Tu zasiadamy i snujemy opowieści wokół klimatyzatora…<br />
<b><br /></b>
<b>NG: </b>Przeczytam bardzo krótkie opowiadanie: <a href="http://neilgaiman-pl.blogspot.com/2017/01/studnia-mimira.html">Studnia Mimira</a> [proszę klikać, opowiadanko po polsku!]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEincs4qNfqXEFVNodcnvSW9JKa0P2_VXDUtSVNyuWXE6xyp3jHL_qfEJF8QJ5vxLEQXUHFy4EAZp0FRZb3srDrARnm-TXeBWdnd00V4_mjCjuhbuvL30Z0GGIuGUAVRO4vLE-uPwu-DrgZY/s1600/546298-352x500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEincs4qNfqXEFVNodcnvSW9JKa0P2_VXDUtSVNyuWXE6xyp3jHL_qfEJF8QJ5vxLEQXUHFy4EAZp0FRZb3srDrARnm-TXeBWdnd00V4_mjCjuhbuvL30Z0GGIuGUAVRO4vLE-uPwu-DrgZY/s400/546298-352x500.jpg" width="281" /></a></div>
<br />
<br />
<b>RG: </b>Aż ciarki chodzą po plecach!<br />
To ciekawe, że można odnaleźć w nim ten sam motyw poświęcenia, który leży u podstaw tradycji chrześcijańskiej. Opowieść jest inna, ale i w historii ukrzyżowania Jezusa i tutaj chodzi o oddanie części siebie, żeby uzyskać coś w zamian.<br />
<br />
<b>NG: </b>Dokładnie tak. A paralele pomiędzy Odynem a Jezusem są przedziwne. Chrystus wisi na krzyżu i zostaje raniony włócznią centuriona. Odyn wiesza się na drzewie świata, Yggdrasilu, jako ofiara złożona samemu sobie i pozostaje tam przez 9 dni. Jego bok też zostaje przebity włócznią. Po tym czasie schodzi z drzewa wypełniony mądrością i zrozumieniem świata.<br />
To niewiarygodne, jak te opowieści wciąż rezonują. Chciałem je przedstawić na sposób współczesny i aktualny.<br />
Pytałeś o moje dzieciństwo. Natknąłem się na tę mitologię w brytyjskich przedrukach komiksów Marvela (Mighty Thor). Pomyślałem, że są super i chciałem dowiedzieć się więcej, więc sięgnąłem po „Mity skandynawskie” Rogera Lancelyna Greena. Tam miałem Thora i Lokiego oraz ich przygody w krainie olbrzymów: np. kiedy spędzili noc w dziwacznej chacie, która potem okazała się rękawiczką olbrzyma. To było bardzo dziwaczne i bardzo ciekawe. Kiedy wróciłem do tych historii jako dorosły uznałem, że choć są pięknie napisane to bardzo się zestarzały. A warto przestawić je współcześnie, jakby opowiadało się o ludziach, na których mógłbyś się natknąć w pubie. Jaki jest Loki? Nie można mu ufać, a kiedy się napije staje się naprawdę niebezpieczny.<br />
<br />
<b>RG: </b>Co cię pociąga w tym magicznym świecie? Ta mitologia inspirowała nie tylko ciebie i każdy, kto czytał książki twoje, czy Tolkiena, albo chociaż widział filmy o Władcy Pierścieni, zna świat, w którym króluje magia… Ale można też powiedzieć: to nie jest prawdziwy świat i nie wierzę w takie zmyślenia.<br />
Wyjaśnij, co cię fascynujące w świecie, gdzie drzewa chodzą, a pierścienie jarzą się mocą?<br />
<b><br /></b>
<b>NG: </b>W tej chwili widzę wiele elementów mitologii, które zakradają się do prawdziwego świata i to bardzo dziwne uczucie. Jedna z historii, którą nazwałem „Mistrz murarski”, opowiada o ogromnym murze, który bogowie chcą wznieść wokół Asgardu, żeby zastąpić drogę olbrzymom. Szczególnie teraz jest to uderzająco aktualny motyw. Jeszcze bardziej niż kiedy o tym pisałem.<br />
Wszystko zmierza do Ragnaroku.<br />
<br />
<b>RG: </b>Do zagłady, końca świata.<br />
<br />
<b>NG: </b>A tak nie powinno być, z nadejściem Ragnaroku należy walczyć, wszelkich katastroficznych scenariuszy należy unikać. Z jednej strony takie opowieści pozwalają uciec. To niekoniecznie eskapizm, ale opowieści mogą dać fantastyczne schronienie. Pozwalają też przechylić rzeczywistości o powiedzmy 45 stopni – i pokazać zupełnie inny kąt widzenia rzeczy, które wydają ci się znajome.<br />
W wydanym 20 lat temu „Nigdziebądź” chciałem mówić o bezdomnych na ulicach Londynu i innych wielkich miast, którzy stają się niewidzialni. Gdybym po prostu napisał o bezdomności, powieść trafiłaby tylko do zainteresowanych tematem.<br />
A jeżeli zrobię z tego dziwną przygodę w Londynie Pod ze złoczyńcami i potworami, możesz wziąć udział w tej przygodzie, ale być może po lekturze pomyślisz o ludziach, którzy są „niewidzialni”, bo udajesz, że ich nie dostrzegasz.<br />
W ten sposób można mówić o rzeczach trudnych do przełknięcia. I zwracać uwagę na rzeczywistość w sposób, który nie byłby możliwy, gdybym po prostu wpychał tę rzeczywistość na siłę.<br />
<br />
<b>RG: </b>W przypadku tej książki ciężkie może być to, że nordyccy bogowie sami są winni własnej zagłady.<br />
<br />
<b>NG: </b>Dokładnie. Podróż w kierunku Ragnaroku jest fascynująca. Przez pierwsze pół książki nawet przyjemnie się czyta o przygodach Lokiego, podziwia się jego błyskotliwość. Co prawda rozrabia, ale jest niegrzecznym chłopcem, a nie siłą zła.<br />
Nagle akcja się zmienia, Loki planuje morderstwo Baldura, stara się przeszkodzić w jego wskrzeszeniu, to on jest inżynierem końca świata.<br />
Wtedy myślisz sobie: czasami ludzie nie są po prostu złośliwi, tylko naprawdę mają zgubne intencje.<br />
<br />
<b>RG: </b>To ciekawe, że w każdym z opowiadań można odnaleźć zalążek tego zniszczenia.<br />
<br />
<b>NG: </b>Starałem się skonstruować książkę w ten sposób. Kiedy pisałem, wróciłem do Eddy młodszej Snorriego Sturlusona, która powstała na Islandii tysiąc lat temu, i do Eddy starszej, która jest zbiorem poematów. Starałem się oprzeć na tym, jak te historie były opowiadane tysiąc lat temu.<br />
Ale można poczuć, że w każdej z nich jest zapowiedź tego zmierzania ku zagładzie.<br />
Chciałem zrobić z tego przewijający się motyw, taką dziwną mandalę. Niby jest to zbiór mitów, ale mam nadzieję, że po lekturze wszystkich wrażenie będzie podobne do przeczytania powieści.<br />
To nie jest powieść, ale ta książka zabiera cię ze sobą w przedziwną podróż.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-9oCDJ3VgJG_AFE1nuMbQEzyb1_CAQfEGGoWO1Uj5xgT0BgHF4h19KSjy50v-puDoC_7z2eu7nshBvANj_pXRckqS4iXYQZc2ai3275p5ocn6uaxwYR7CVtLvggK0BIc2Q4bGNIuDdm31/s1600/mitologia-nordycka-d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="262" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-9oCDJ3VgJG_AFE1nuMbQEzyb1_CAQfEGGoWO1Uj5xgT0BgHF4h19KSjy50v-puDoC_7z2eu7nshBvANj_pXRckqS4iXYQZc2ai3275p5ocn6uaxwYR7CVtLvggK0BIc2Q4bGNIuDdm31/s400/mitologia-nordycka-d.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<b>RG: </b>Zostawmy ziarna zniszczenia. Wygląda na to, że opuszczasz swoją amerykańską ojczyznę i przenosisz się do nas? Dostaliście z żoną wizę na 5 lat?<br />
<b><br /></b>
<b>NG: </b>Tak, Amanda zaraziła mnie miłością do Australii. Kiedy się poznaliśmy, spędzała tu zimy. Kiedy przyjechaliśmy tu razem po raz pierwszy, występowała w Operze w Sydney i wyciągnęła mnie na scenę, żebym przeczytał wiersz z okazji Dnia Australii – o lokalnej megafaunie.<br />
<br />
<b>RG: </b>Nie lubimy jej tutaj za piosenkę o Vegemite, ale mów dalej.<br />
<br />
<b>NG: </b>Ale ja uwielbiam Vegemite! I dlatego ona ze mnie kpi w tej piosence.<br />
Amanda ma teraz rezydencję artystyczną w Melbourne i koncertuje, podczas gdy w Ameryce zrobiło się zimno – dosłownie i w przenośni.<br />
<br />
<b>RG: </b>A więc witam cię jako honorowego obywatela Australii przez najbliższe 5 lat <br />
<br />
<br />
<br />
<i>*Słychać „Atri” i choć </i><i>–</i><i> za Eddą </i><i>–</i><i> ten drugi powinien się nazywać Sindri, trzeba poczekać do publikacji, żeby się przekonać o co tu chodzi – przyp. noita</i>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-51829534853683976582017-01-31T18:52:00.000+01:002017-02-01T11:48:46.491+01:00Studnia Mimira<div style="text-align: justify;">
<i>[na podstawie opowiadania przeczytanego w audycji Richarda Glovera:</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><a href="http://www.abc.net.au/radio/sydney/programs/drive/neil-gaiman/8227584">http://www.abc.net.au/radio/sydney/programs/drive/neil-gaiman/8227584</a>]</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W Jotunheimie, ojczyźnie olbrzymów, jest studnia Mimira. Wybija głęboko spod ziemi i poi Yggdrasil, drzewo światów. Mimir, mędrzec, strażnik pamięci, wie wiele rzeczy. Jego studnia jest mądrością. A kiedy świat był jeszcze młody, każdego ranka zanurzał w studni róg zwany Gjallarhorn i wychylał jego zawartość. Dawno, dawno temu, kiedy światy były młode, Odyn zarzucił długą opończę, założył kapelusz i jako Wędrowiec ruszył przez krainę olbrzymów, ryzykując życie, by dotrzeć do Mimira w poszukiwaniu mądrości.</div>
<div style="text-align: justify;">
– Łyk wody z twej studni, wuju Mimirze – powiedział Odyn. – Nie proszę o nic więcej.</div>
<div style="text-align: justify;">
Mimir pokręcił głową. Nikt poza nim samym nie miał prawa pić ze studni. Nie odrzekł ani słowa. Rzadko mylą się ci, którzy zachowują milczenie.</div>
<div style="text-align: justify;">
– Jestem twym siostrzeńcem – rzekł Odyn. – Moja matka, Bestla, była twoją siostrą.</div>
<div style="text-align: justify;">
– To nie wystarczy – odparł Mimir.</div>
<div style="text-align: justify;">
– Jeden łyk. Łyk wody z twej studni, Mimirze, napełni mnie mądrością. Podaj swoją cenę.</div>
<div style="text-align: justify;">
– Moja cena to twoje oko – odrzekł Mimir. – Twoje oko w studni.</div>
<div style="text-align: justify;">
Odyn nie zapytał, że żartuje. Podróż do studni Mimira przez krainę olbrzymów była długa i niebezpieczna. Odyn był gotów ryzykować życie, by tam dotrzeć. Był gotów zrobić znacznie więcej dla wiedzy, której poszukiwał. Z jego oblicza biła determinacja.</div>
<div style="text-align: justify;">
– Podaj mi nóż – powiedział tylko.</div>
<div style="text-align: justify;">
Kiedy zrobił, co konieczne, ostrożnie umieścił oko w studni. Zerkało na niego spod wody.</div>
<div style="text-align: justify;">
Odyn napełnił Gjallarhorn wodą ze studni Mimira i uniósł róg do ust. Woda była zimna. Wychylił róg i zalała go mądrość. Nagle jedynym okiem widział dalej i wyraźniej, niż kiedykolwiek przedtem dwojgiem oczu.</div>
<div style="text-align: justify;">
Od tamtej pory Odyn zyskał nowe przydomki. Zwali go Blindr – Ślepy Bóg. Hoárr – Jednooki. Báleygr – Płomiennooki.</div>
<div style="text-align: justify;">
Oko Odyna pozostaje w studni Mimira, konserwowane przez wody, które poją jesion świata.</div>
<div style="text-align: justify;">
Niewidzące. Wszystkowidzące.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3vVBVl3UZplSZbyXtBs2gbk2hBi6hljBc2-kO8mm7LRG_Zlnw_26ic4yxZhFdm-5LpsUNl0rG0LcuA8CUoMutaMB2_pk9pvmmrNSTYmnzaQPxjzdNRgw6sRwKq6JEFN4a4InPfDzS5mtm/s1600/well.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3vVBVl3UZplSZbyXtBs2gbk2hBi6hljBc2-kO8mm7LRG_Zlnw_26ic4yxZhFdm-5LpsUNl0rG0LcuA8CUoMutaMB2_pk9pvmmrNSTYmnzaQPxjzdNRgw6sRwKq6JEFN4a4InPfDzS5mtm/s640/well.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
Ilustracja: <a href="http://www.deviantart.com/art/Mimir-s-Well-368078372">Mimir`s Well</a> by <a href="http://maximustime.deviantart.com/">maximustime</a></div>
</div>
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-82617374705953916652017-01-06T12:36:00.002+01:002017-01-06T12:36:27.094+01:00Kalifornia! Arizona! Seattle! Bard! Spędźcie ze mną wieczór.<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<i style="text-align: justify;">Neil napisał we wtorek 3 stycznia
2017 r. o 20:43</i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i><o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
W 2016 zrobiłem sobie wolne od
publicznych wystąpień, żeby skończyć pisanie powieści.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
W ubiegłym roku zrobiłem wiele
rzeczy. Skończyłem pisać „Mitologię nordycką” (wychodzi w lutym). Skończyłem scenariusz
sześciogodzinnej, telewizyjnej adaptacji „Dobrego Omenu” (BBC nakręci ją w tym
roku). Dużo zajmowałem się dzieckiem. Przetrwałem huragan i niefortunną wizytę u fryzjera. Zacząłem pisać nową powieść…<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Ale jej nie skończyłem.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Więc w tym roku będę na złamanie
karku pisać książkę ORAZ pojawiać się publicznie, czego unikałem w roku
ubiegłym.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Na przełomie marca i kwietnia
będzie trasa po zachodnim wybrzeżu USA, która zacznie się w San Diego, a skończy
się w Seattle. Po drodze będzie Costa Mesa (czyli tak naprawdę Los Angeles) i
Santa Rosa (północna część Bay Area).<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
15 kwietnia w Bard College będę
mówił o „Amerykańskich bogach”, o książce i o serialu (a jeśli się uda,
pokażemy odcinek czy dwa).<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
W lipcu będę w Teksasie (Austin,
Dallas i Houston) oraz w Hartford, CT.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Będzie jeszcze jedno spotkanie w
bibliotece, którego nie ma na liście, ale ogólnie to tyle. (Nie umieszczam tu
lutowych spotkań na temat „Mitologii nordyckiej” w Londynie i Nowym Jorku, bo
obydwa są wyprzedane – choć zostało kilka biletów członkowskich w nowojorskim
ratuszu.)<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Linki po prawej przenoszą na
odpowiednią podstronę działu „Gdzie jest Neil”.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="events-row" style="background-color: white; border: 0px; display: table-row; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 16px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<div class="events-cell thedate" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: bold; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px 20px 1px 1px; vertical-align: top; white-space: nowrap;">
29 Mar 2017</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
San Diego, CA</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
<a href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_278" rollapp-href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_278" style="background-color: #f4edde; border: 0px; color: #660000; display: block; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 8px 10px; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">An Evening with Neil Gaiman</a></div>
</div>
<div class="events-row" style="background-color: white; border: 0px; display: table-row; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 16px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<div class="events-cell thedate" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: bold; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px 20px 1px 1px; vertical-align: top; white-space: nowrap;">
30 Mar 2017</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
Costa Mesa, CA (LA)</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
<a href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_280" rollapp-href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_280" style="background-color: #f4edde; border: 0px; color: #660000; display: block; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 8px 10px; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">An Evening with Neil Gaiman</a></div>
</div>
<div class="events-row" style="background-color: white; border: 0px; display: table-row; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 16px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<div class="events-cell thedate" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: bold; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px 20px 1px 1px; vertical-align: top; white-space: nowrap;">
31 Mar 2017</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
Santa Rosa, CA</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
<a href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_271" rollapp-href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_271" style="background-color: #f4edde; border: 0px; color: #660000; display: block; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 8px 10px; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">An Evening with Neil Gaiman</a></div>
</div>
<div class="events-row" style="background-color: white; border: 0px; display: table-row; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 16px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<div class="events-cell thedate" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: bold; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px 20px 1px 1px; vertical-align: top; white-space: nowrap;">
01 Kwi 2017</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
Mesa, AZ</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
<a href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_272" rollapp-href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_272" style="background-color: #f4edde; border: 0px; color: #660000; display: block; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 8px 10px; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">An Evening with Neil Gaiman</a></div>
</div>
<div class="events-row" style="background-color: white; border: 0px; display: table-row; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 16px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<div class="events-cell thedate" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: bold; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px 20px 1px 1px; vertical-align: top; white-space: nowrap;">
02 Kwi 2017</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
Seattle, WA</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
<a href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_275" rollapp-href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_275" style="background-color: #f4edde; border: 0px; color: #660000; display: block; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 8px 10px; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">An Evening with Neil Gaiman</a></div>
</div>
<div class="events-row" style="background-color: white; border: 0px; display: table-row; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 16px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<div class="events-cell thedate" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: bold; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px 20px 1px 1px; vertical-align: top; white-space: nowrap;">
15 Kwi 2017</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
BARD COLLEGE: Annandale-on-Hudson, New York</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
<a href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_283" rollapp-href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_283" style="background-color: #f4edde; border: 0px; color: #660000; display: block; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 8px 10px; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Neil Gaiman and American Gods</a></div>
</div>
<div class="events-row" style="background-color: white; border: 0px; display: table-row; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 16px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<div class="events-cell thedate" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: bold; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px 20px 1px 1px; vertical-align: top; white-space: nowrap;">
06 Lip 2017</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
Austin, TX</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
<a href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_273" rollapp-href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_273" style="background-color: #f4edde; border: 0px; color: #660000; display: block; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 8px 10px; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Long Center Presents Neil Gaiman</a></div>
</div>
<div class="events-row" style="background-color: white; border: 0px; display: table-row; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 16px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<div class="events-cell thedate" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: bold; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px 20px 1px 1px; vertical-align: top; white-space: nowrap;">
07 Lip 2017</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
Dallas, TX</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
<a href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_277" rollapp-href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_277" style="background-color: #f4edde; border: 0px; color: #660000; display: block; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 8px 10px; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">An Evening with Neil Gaiman</a></div>
</div>
<div class="events-row" style="background-color: white; border: 0px; display: table-row; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 16px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<div class="events-cell thedate" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: bold; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px 20px 1px 1px; vertical-align: top; white-space: nowrap;">
08 Lip 2017</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
Houston, TX</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
<a href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_274" rollapp-href="http://www.neilgaiman.com/where/#event_274" style="background-color: #f4edde; border: 0px; color: #660000; display: block; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 8px 10px; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">Society for the Performing Arts presents Neil Gaiman</a></div>
</div>
<div class="events-row" style="background-color: white; border: 0px; display: table-row; font-family: "PT Sans", sans-serif; font-size: 16px; font-stretch: inherit; font-variant-numeric: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: top;">
<div class="events-cell thedate" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: bold; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px 20px 1px 1px; vertical-align: top; white-space: nowrap;">
10 Lip 2017</div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
Hartford, CT </div>
<div class="events-cell" style="border: 0px; display: table-cell; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 1px; vertical-align: top;">
<span style="background-color: #e0d1b2; border: 0px; color: #660000; font-family: "pt sans", sans-serif; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"><a href="http://www.neilgaiman.com/where/details.php?id=281" style="background-color: #f4edde; border: 0px; color: #660000; display: block; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 8px 10px; text-decoration: none; vertical-align: baseline;" target="_blank">An Evening with Neil Gaiman</a></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Na niektóre spotkania zostało
mnóstwo biletów, inne są prawie wyprzedane. Jeżeli chcecie się załapać na
Seattle, raczej powinniście się pospieszyć. (Jeśli biletów jest nadal dużo to
zazwyczaj znaczy, że sprzedaż dopiero ruszyła.) „Wieczór z…” to spotkanie,
podczas którego będę mówił, czytał rzeczy opublikowane i niepublikowane oraz
odpowiadał na pytania.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Samodzielne bilety na Dallas nie są
jeszcze dostępne, chyba że chcecie zobaczyć mnie i dwa inne wydarzenia. Do
wyboru jest Neil deGrasse Tyson, Fran Lebowitz i Garrison Keillor, co jest
pretekstem do mojego ulubionego w tym roku nagłówka:</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p></o:p><a href="http://www.dmagazine.com/arts-entertainment/2016/11/neil-degrasse-tyson-neil-gaiman-two-people-not-named-neil-to-speak-in-dallas/">Neil deGrasse Tyson, Neil Gaiman, Dwie Niewymienione Osoby Neil Wystąpi w Dallas</a><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
(<a href="http://www.nytimes.com/learning/general/onthisday/big/0720.html">Obok ikonicznego już nagłówka zNew York Timesa „Neil Armstrong i Ktoś Nieznany Neil Stanął na Księżycu</a>”*)<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
*Rozumiem, że później mogli go poprawić.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
***<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Czuję się lepiej. Gorączka prawie
zniknęła. Zapalenie oskrzeli boli nadal, ale już zdrowieję. Ash bardzo się
rozchorował zaraz po mnie, ale i jemu już gorączka spadła i poprawił się humor,
co oznacza, że wszyscy będziemy się lepiej wysypiać. Ale nadal cieknie mu z
nosa, co oznacza że mimowolnie puszcza z nosa bańki, czasem prawie wielkości
własnej głowy.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Jesteśmy w Melbourne. Amanda robi
tu rezydencję i będzie koncertować po Australii. Ja piszę swoją powieść,
używając jako gabinetu tego samego maleńkiego mieszkanka, w którym Amanda
zaczęła pracować nad „The Art of Asking”. (Przeczytałem w sieci, że
przeprowadziliśmy się do Australii, ale to nieprawda. Pobędziemy tu przez kilka
miesięcy. Po prostu mamy inną wizę. Ale „przebywają na podstawie innej wizy”
nie jest atrakcyjnym nagłówkiem.)</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Mieliśmy szóstą rocznicę ślubu.
To zdjęcie zrobiłem Amandzie i Ashowi tydzień temu, na plaży Hermosa, kiedy na
dobę utknęliśmy w Los Angeles z powodu opóźnionego lotu. Jestem szczęściarzem,
mając z swoim życiu tyle miłości.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEht8Pdb8HLxO-Q0hExZevw5KtxbMoWFahg9dUn-sm1Rx9C6ZXdeaJiaiEL-Tdb7Z1V7q9eL1b0OTxMVz48-211l1gBF9AwoERKsRJuwQPG0Ml1pu949mQ8d5bzKtaczsaT97fjHxJ4zVcPU/s1600/IMG_2706.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEht8Pdb8HLxO-Q0hExZevw5KtxbMoWFahg9dUn-sm1Rx9C6ZXdeaJiaiEL-Tdb7Z1V7q9eL1b0OTxMVz48-211l1gBF9AwoERKsRJuwQPG0Ml1pu949mQ8d5bzKtaczsaT97fjHxJ4zVcPU/s400/IMG_2706.JPG" width="300" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
</div>
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6649225402963886402.post-55136788812479457132017-01-05T10:24:00.000+01:002017-01-05T10:24:01.389+01:00Zobaczcie, jak demokracja rozpływa się w akwarelachNeil napisał w piątek, 23 grudnia 2016 r. o 9:00<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwggta1lqJQqqk8mo49XzrY6cwRnjLFQE9FHtY9r0m7pdyRHaBj81plNwbbXfVbGVvlZIRsFei0ZlaMSsqq7SFBGsz2YSIBmErAAOAa0bXNR-JSP-TdyO4aDRW-xDmMB3bJDn5r7zD6cLC/s1600/Cohen+Palmer.jpg" imageanchor="1" style="border: 0px; color: #993300; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin-left: 1em; margin-right: 1em; margin-top: 0px; padding: 0px; text-align: center; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwggta1lqJQqqk8mo49XzrY6cwRnjLFQE9FHtY9r0m7pdyRHaBj81plNwbbXfVbGVvlZIRsFei0ZlaMSsqq7SFBGsz2YSIBmErAAOAa0bXNR-JSP-TdyO4aDRW-xDmMB3bJDn5r7zD6cLC/s400/Cohen+Palmer.jpg" style="border: none; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; height: auto; line-height: inherit; margin: 0px; max-width: 750px; padding: 0px; position: relative; vertical-align: bottom;" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
11 listopada, dzień po otrzymaniu wiadomości o śmierci Leonarda Cohena i cztery dni po wyborach prezydenckich, byliśmy w Toronto. Pojechałem w trasę jako niania, ale Amanda poprosiła, żebym wystąpił z czymś na jej koncercie. Uwielbiam recytowaną wersję "Demokracji" nagraną przez Leonarda Cohena, więc wszedłem na YouTube, ustaliłem, które wersy wiersza wypadły na potrzeby utworu, które zostały zamienione miejscami, i przeczytałem go na scenie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A potem to samo zrobiłem w Chicago i Minneapolis.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nagraliśmy to, przy czym ja wykroiłem na to chwilę z nagrywania audiobooka "O tym, jak markiz odzyskał swój płaszcz" i przesłałem nagranie Amandzie emailem. Ona nagrała akompaniament fortepianu w górach, w czasie burzy śnieżnej, a potem Jherek Bishoff i sekcja smyczkowa czynili niesamowite, cichutkie rzeczy, by sprawić, że całość śpiewa. Całość przekazaliśmy PEN America w prezencie, żeby zwrócić uwagę na ich godną pochwały pracę i żeby pomóc im w zbiórce funduszy. Potem David Mack namalował wiele obrazów (jeden z nich poniżej), a Olga Nunes stworzyła z nich animowany wideoklip.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wszystko zostało ufundowane ze środków z Patreona Amandy, więc dziękuję wszystki dziewięciu tysiącom osób, które wspierają ją i jej projekt.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwzh8u-LS16lS8UkbnhLyYvSEoUPvyNMRPJheqdg4wxUe7S1LEOOoJZD_aIyJM_g17pK8LtPpYAA0FA0D5q93ZEu9rkFTttqH-CZzzrjZW2HTczD3aOe0-lDcFciEWwlTXG6jC7_A8fUl-/s1600/15591129_10154448952048375_3640423282092657261_o.jpg" imageanchor="1" style="border: 0px; color: #993300; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin-left: 1em; margin-right: 1em; margin-top: 0px; padding: 0px; text-align: center; text-decoration: none; vertical-align: baseline;"><img border="0" height="462" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwzh8u-LS16lS8UkbnhLyYvSEoUPvyNMRPJheqdg4wxUe7S1LEOOoJZD_aIyJM_g17pK8LtPpYAA0FA0D5q93ZEu9rkFTttqH-CZzzrjZW2HTczD3aOe0-lDcFciEWwlTXG6jC7_A8fUl-/s640/15591129_10154448952048375_3640423282092657261_o.jpg" style="border: none; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; height: auto; line-height: inherit; margin: 0px; max-width: 750px; padding: 0px; position: relative; vertical-align: bottom;" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To przepiękny klip, Mógłbym zamieścić tutaj link do niego, ale wolałbym, żebyście obejrzeli go na stronie PEN America:</div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://pen.org/donate-democracy">https://pen.org/donate-democracy</a>.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeżeli go obejrzycie i was to poruszy, podawajcie dalej. Mam nadzieję, że ludzie będą go oglądać. Mam nadzieję, że im zależy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Utwór można też kupić na Bandcampie. Wszystkie zyski również idą na konto PEN America.</div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://amandapalmer.bandcamp.com/track/amanda-palmer-neil-gaiman-democracy-leonard-cohen" style="border: 0px; color: #993300; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant: inherit; font-weight: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; text-decoration: none; vertical-align: baseline;">https://amandapalmer.bandcamp.com/track/amanda-palmer-neil-gaiman-democracy-leonard-cohen</a></div>
Unknownnoreply@blogger.com0