sobota, 11 października 2008

Przeprosiny: Włochy

W ten weekend mam być we Włoszech na Festiwalu Autonnonero (www.autonnonero.com/), ale z wielką przykrością odwołałem tę część podróży. Jestem po prostu zbyt zmęczony, tuż po wizycie w Chinach i po trasie „Księgi cmentarnej” (to szczególnie). To wyczerpało mnie bardziej niż się spodziewałem. Następnym razem, kiedy będę robił megaczytanie co wieczór w ośmiu wielkich miastach, najpierw zaplanuję pomiędzy nimi jakiś dzień wolny, tak na początek.

Naprawdę mi przykro – zarówno z powodu fanów, jak i festiwalu. To koszmarnie nieprofesjonalne. Gdybym był w stanie to zrobić, zrobiłbym. Postaram się umieścić wizytę we Włoszech na pierwszym miejscu listy rzeczy do zrobienia lub, jeśli organizatorzy się zgodzą, wrócę na festiwal za rok. Ale nie w ten weekend. Będę z powrotem w Stanach Zjednoczonych chodząc na spacery z psem lub, prawdopodobnie, twardo śpiąc.

Brak komentarzy: