Siedzę w samolocie do LA, gdzie przesiądę się do innego i polecę do Nowego Jorku. Mój budzik zadzwonił w Hobart na Tasmanii o 4 rano 8
lutego. (Byłem w Muzeum MONA, gdzie Amanda będzie występować. Być może są ładniejsze
miejsca na spędzenie nocy niż pawilony MONA i lepsze miejsca niż restauracja
Source w Muzeum i może istnieją też efektowniejsze muzeo-galerio-kryjówki
złoczyńców z Jamesa Bonda, ale ja takich jeszcze nie widziałem.) Wyląduję w
Nowym Jorku około szóstej po południu 8 lutego, jakieś 30 godzin po wyruszeniu
w drogę.
Wczoraj, choć kiedy to piszę może nadal trwać dzisiaj, był
lub jest dzień premiery „Mitologii nordyckiej”. Wygląda, że trafiła wprost na
pierwsze miejsce listy bestsellerów Amazon
(na http://www.bit.ly/NorseMythology),
co bardzo mnie zaskoczyło. Nie żebym narzekał. Ale wolałbym cieszyć się tym
wśród bliskich, zamiast siedzieć w ciemności na pokładzie samolotu.
Wraz z rodziną i pracownikami Bookend Trust wybraliśmy się
do schroniska Bonorong Animal Sanctuary na Tasmanii. Jeżeli jesteście w
okolicy, odwiedźcie je. Przyjmują ranne ptaki i inne zwierzęta, opatrują je, a potem
– jeśli to możliwe – starają się wypuścić je na wolność. Myśmy karmili
kolczatkę, paszczaka australijskiego, lotopałankę, wombata i całe mnóstwo
kangurów…
Pojawiło się kilka artykułów o mitologii nordyckiej. Przemiły zamieszczono
w Guardianie, choć z niepotrzebnie
skandalizującym nagłówkiem (na który, sądząc po komentarzach, wiele osób się
złapało) https://www.theguardian.com/books/2017/feb/04/neil-gaiman-interview-books
Naprawdę osobisty wywiad opublikował Big Issue
http://www.bigissue.com/features/letter-to-my-younger-self/7316/neil-gaiman-interview-stephen-king-gave-me-the-best-piece-of
A tutaj recenzja z Tor.com...
http://www.tor.com/2017/02/07/book-reviews-neil-gaiman-norse-mythology/
Samolotowy Internet zaczyna szwankować, więc zamieszczę ten
wpis i spróbuję uciąć sobie drzemkę. To będzie długi dzień.
Dziękuję wszystkim, którzy kupili „Mitologię nordycką”.
Dziękuję wszystkim, którym się podobała i którzy polecili ją innym… Dziękuję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz