Neil napisał w piątek 16 czerwca 2017 r. o 13:39
Czytałem dzieła Jamesa Vance’a zanim jeszcze go poznałem.
Był dramatopisarzem, który odkrył komiksy i napisał powieść graficzną „Kings in
Disguise” [„Królowie w przebraniu”], z akcją osadzoną w czasie wielkiej
depresji. Byłem nią zachwycony. Mocna, poruszająca i mądra. Wiele lat później,
kiedy tworzyłem serię komiksów dla Tekno Comics, poprosiłem Jamesa, żeby
napisał „Mr Hero”, bo podejrzewałem, że ktoś, kto jest w stanie dotrzeć tak
głęboko, potrafi też pisać zabawnie, lekko i uroczo – nie myliłem się.
Zostaliśmy przyjaciółmi.
James poznał kolejną osobę z kręgu moich znajomych, która
też pisała dla Tekno Comics: Kate Worley. Zakochali się w sobie i dorobili
dwójki dzieci.
Potem Kate zachorowała na raka. 13 lat temu zamieszczałem ich apel o pomoc. (A tu jest przepiękny list z podziękowaniem napisany na ten blog w 2005, w którym James prosi, żeby po śmierci Kate ludzie przestali przysyłać pieniądze. Daje pewne pojęcie o tym, jakim był człowiekiem.)
5 czerwca Jim zmarł na raka, pozostawiając żonę i trójkę
dzieci (dwoje z autyzmem, jedno z zespołem chronicznego zmęczenia).
Poczytajcie o Jimie i Kate oraz ich życiu na stronie https://www.gofundme.com/vance-family-home-mortgage Jeżeli
kogoś wzruszyła ich praca albo ich przyjaźń, przekażcie jakiś datek, nawet
jeśli to tylko kilka dolarów. Ja już to zrobiłem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz