[na podstawie opowiadania przeczytanego w audycji Richarda Glovera:
W Jotunheimie, ojczyźnie olbrzymów, jest studnia Mimira. Wybija głęboko spod ziemi i poi Yggdrasil, drzewo światów. Mimir, mędrzec, strażnik pamięci, wie wiele rzeczy. Jego studnia jest mądrością. A kiedy świat był jeszcze młody, każdego ranka zanurzał w studni róg zwany Gjallarhorn i wychylał jego zawartość. Dawno, dawno temu, kiedy światy były młode, Odyn zarzucił długą opończę, założył kapelusz i jako Wędrowiec ruszył przez krainę olbrzymów, ryzykując życie, by dotrzeć do Mimira w poszukiwaniu mądrości.
– Łyk wody z twej studni, wuju Mimirze – powiedział Odyn. – Nie proszę o nic więcej.
Mimir pokręcił głową. Nikt poza nim samym nie miał prawa pić ze studni. Nie odrzekł ani słowa. Rzadko mylą się ci, którzy zachowują milczenie.
– Jestem twym siostrzeńcem – rzekł Odyn. – Moja matka, Bestla, była twoją siostrą.
– To nie wystarczy – odparł Mimir.
– Jeden łyk. Łyk wody z twej studni, Mimirze, napełni mnie mądrością. Podaj swoją cenę.
– Moja cena to twoje oko – odrzekł Mimir. – Twoje oko w studni.
Odyn nie zapytał, że żartuje. Podróż do studni Mimira przez krainę olbrzymów była długa i niebezpieczna. Odyn był gotów ryzykować życie, by tam dotrzeć. Był gotów zrobić znacznie więcej dla wiedzy, której poszukiwał. Z jego oblicza biła determinacja.
– Podaj mi nóż – powiedział tylko.
Kiedy zrobił, co konieczne, ostrożnie umieścił oko w studni. Zerkało na niego spod wody.
Odyn napełnił Gjallarhorn wodą ze studni Mimira i uniósł róg do ust. Woda była zimna. Wychylił róg i zalała go mądrość. Nagle jedynym okiem widział dalej i wyraźniej, niż kiedykolwiek przedtem dwojgiem oczu.
Od tamtej pory Odyn zyskał nowe przydomki. Zwali go Blindr – Ślepy Bóg. Hoárr – Jednooki. Báleygr – Płomiennooki.
Oko Odyna pozostaje w studni Mimira, konserwowane przez wody, które poją jesion świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz