Od jakiegoś czasu Neil częściej odpowiada na pytania czytelników na swoim mikroblogu http://neil-gaiman.tumblr.com/. Pojawiają się tam krótkie wpisy, zdjęcia i ciekawostki znalezione lub podpatrzone u innych użytkowników. Czasem są to wieści z ostatniej chwili, czasem doniesienia o najbliższych planach, które szkoda byłoby przegapić, jak choćby:
***
1 czerwca 2012
micromim pyta: Drogi Neilu, w ciągu ostatnich kilku lat Twój sukces ogromnie radował nas, Twoich fanów. A potem pojawiła się wściekła tłuszcza (do której nie należę), szkodniki i utrapienia (do tych akurat prawdopodobnie się zaliczam), Twoi uczniowie i inni wielbiciele makabry (to na pewno!), potencjalne źródło finansowania dla Amandy, widownia zainteresowania rozmaitymi istotnymi kwestiami, a potem jeszcze więcej utrapień (np. teraz). Czy moglibyśmy zwyczajnie na powrót stać się po prostu Twoimi fanami? Chociaż czasem? Tęsknie za wspaniałymi czasami Księgi cmentarnej. Wolę dowiadywać się czegoś na temat twoich planów twórczych.
A za rok będziesz pisać "Lepiej było, kiedy po prostu odpowiadał na Tumblrze na nasze pytania i nie wciskał nam co parę tygodni swojej nowej książki". Wygląda na to, że w 2013 roku wydanych może zostać pięć lub sześć moich nowych książek. Oraz inne rzeczy. Taką właściwość ma działalność pisarska i wydawnicza. Książki potrafią zachowywać się jak autobusy. Czekasz kilka lat, a kiedy wreszcie coś sie zbliża, to cały tabun na raz.
***
30 maja 2012
Neil Gaiman:
Kim są ci ludzie i co planują? #bloodkissmovie
Kim są ci ludzie i co planują? #bloodkissmovie
podpowiedź: najniższa z nich to @amber_benson
Amber Benson:
Może i jestem najniższa, ale za to z pewnością najbardziej kobieca!
#bloodkissmovie - nowy film, w którym Gaiman gra, a ja śpiewam!
Neil Gaiman:
@amberbenson kobieca! Masz rację. O tym zapomniałem. Wygrywasz też w kategorii długości włosów i piękności. #bloodkissmovie
Amber Benson:
@nailhimself tak, ale Reaves wygrywa w kategorii piękna wewnętrznego.
[Reaves, czyli Michael Reaves, współautor książki Interświat i reżyser owego tajemniczego projektu filmowego. O spotkaniu, równie tajemniczo, Marc Zicree wspomniał
tutaj: Update #19 - przyp. noita]
***
1 czerwca 2012
space-geisha pyta: Jak chciałbyś być pamiętany za 100 lat?
To dziwne. Nie chcę, żeby ludzie mnie pamiętali. ALE chcę, żeby w dalszym ciągu czytali i odkrywali moje książki, komiksy, opowiadania itd. Szczerze mówiąc całkiem podoba mi się myśl, że będę nieco zapomnianym autorem, dzięki czemu każdy, kto natrafi na jakieś moje dzieło będzie je traktował jak swoje własne odkrycie — takiego pisarza z przełomu XX i XXI wieku, o którym nikt w jego szkole, kapsule, strefie czy kolonii L5 nie słyszał. Ale niektórzy jednak słyszeli. I jeżeli kiedyś się spotkają, będą wiedzieli, że trafili na bratnią duszę.
Tego bym sobie życzył.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz