poniedziałek, 30 marca 2009

PEN i różne inne

NEIL NAPISAŁ 27 MARCA O 10:18

Teraz zacząłem dostawać prośby o zdjęcia z punkowego okresu szesnastolatka. Jedyne takie zdjęcie, o którym wiem, znajduje się na tylnej okładce „Pań Łaskawych”, chociaż mój kumpel, Geoff Notkin, który był perkusistą w naszym zespole, mówi, że gdzieś daleko od obecnego domu ma wszystkie zdjęcia, które zrobiono tamtego dnia. Chyba muszę mu o tym przypomnieć. (Oto jego strona: http://notkin.net/. Wejdźcie na nią i kupcie on niego meteoryty, co może nastawi go na tyle przyjaźnie do świata, że pojedzie do innego miasta i poszuka.)

...

Pod koniec kwietnia odbywa się PEN World Voices Festival of International Literature (Festiwal Literatury Światowej PEN World Voices). Jestem zaszczycony, że mogę w nim brać udział.

Możecie mnie znaleźć pod http://www.pen.org/author.php/prmAID/36/prmID/1832 wraz z informacją, jakie panele poprowadzę w Nowym Jorku (plus jeden w Washington College, Chestertown, Maryland). Gdybyście byli w okolicy - lista uczestników jest niesamowita, od Adriana Tomine do Lou Reeda, od Salmana Rushdiego do Paula Krugmana.

Wstęp na większość (choć nie całość) wydarzeń jest darmowy. (Panel o literaturze dziecięcej, w którym uczestniczę wraz z Shaunem Tan, Mariką Longan i Andreą Davis Pinkey jest darmowy, sobotni wywiad ze mną nie jest.)

Byłem tam parę lat temu i bawiłem się świetnie. Tym razem na pewno też tak będzie.

...

Jane Curtin (tak, ta Jane Curtin) przeczyta moje opowiadanie „Chivalry” w ramach serii PRI „Wybrane Opowiadania”.

http://www.npr.org/rss/podcast.php?id=510202

(Dla ciekawskich, może posłuchać, jak sam je czytam na http://www.last.fm/music/Neil+Gaiman/_/Chivalry, a gdyby tylko udało mi się znaleźć ją w sieci, podlinkowałbym wersję czytaną przez Cristinę Pickles – tak czy siak możecie ją znaleźć w audiobooku „Selected Shorts: Lots of Laughts). Śmieszne mi się słucha, kiedy inni ludzie je czytają, ponieważ ze wszystkich opowiadań to właśnie najczęściej czytałem na głos: wiem, jak każde słowo działa na publiczność i dlatego wciąż marzę, żeby móc pokierować czytelnikiem. ("Use the word 'nice' like a weapon wherever it turns up. It means something different every time anyone uses it. Play Galaad utterly straight. Domestic details always trump Arthurian details...") [to fragment opowiadania, zostaje więc w oryginale.]

...

Oto (nieumyślnie) przezabawna (choć głupawa), miażdżąca recenzja „Koraliny”: http://christiananswers.net/spotlight/movies/2009/coraline2009.html. Ten rodzaj recenzji każe podejrzewać, że recenzujący recenzuje zawartość swojej głowy, a nie film. Kiedy wrzuciłem ten link na twitter, kilka osób napisało, że nie jest to typowy odbiór chrześcijański - wiedziałem to wcześniej. Podawałem już wcześniej tu, na blogu, linki do paru zaskakująco sensownych chrześcijańskich recenzji „Koraliny” (a tu kolejna normalna, dla przeciwwagi: http://www.gospelandculture.org/2009/03/coraline/).

...

Daniel Pinkwater to jeden z moich ulubionych pisarzy. Jego nowa książka, „The Yggyssey”, jest już dostępna online, możecie ja przeczytać na http://www.theyggyssey.com/.

A tutaj – wspaniały wywiad z Lindą Barry.

No. A teraz ruszam pomówić do English Honor Society.

Brak komentarzy: