poniedziałek, 8 marca 2010

Oscarowa gala: Twitter Neila

Z okazji bezsenności spowodowanej oczekiwaniem na wręczenie statuetek, tłumaczymy i zamieszczamy wiadomości, które Neil przesyła za pośrednictwem Twittera bezpośrednio z gali w Kodak Theatre.
---
http://twitpic.com/1797v1 mam na sobie marynarkę Kambrieldesign. Wyglądam w niej szczupło. Kieszenie wypełnione telefonami i notesami.
http://twitpic.com/179l7h - Widok.


@amandapalmer żałuję, że cię tu nie ma. bardziej, niż jestem w stanie wyrazić.

Właśnie odkryłem, że tracę zdolność rozpoznawania twarzy, gdy ludzie są w strojach wieczorowych. Kręcimy się czekając na zajęcie miejsc.

Jestem na górze, na balkonie. Pełno tu dam o przerażająco-słodkich twarzach po operacjach plastycznych i ich starszawych mężów.

30 sekund do rozpoczęcia. Oj.

To jest dziwne. Taka wystawa atrap skrzyżowana z powolnym występem komików. Ciekawe jak to wygląda w telewizji.

Atrapy. Jak radia i samoloty z bambusa. Wyglądają jak prawdziwe, ale są puste w środku i nie działają i nie da się tym latać.


A to ja napisałem.
[podczas prezentowania filmów nominowanych do kategorii najlepsza animacja - przyp. noita]


Poważnie. Bez żalu. Wiedzieliśmy, że "Odlot" wygra. Cieszymy się z naszej nominacji.

Szkoda, że nie mamy ekranu na którym oglądalibyśmy to, co wy (jak na Złotych Globach). Tak jest dziwnie.

Widzimy za to fragmenty filmów na dużym ekranie z tyłu i na dwóch mniejszych po bokach sceny. I reklamy z wyciszonym głosem.

@oytun_D napisał do Neila:
stary, naucz się żyć bez twittera, to cię wykończy...
na co Neil odpowiedział:
kiedy właśnie dzięki temu ten wieczór jest o wiele fajniejszy

W czasie następnej przerwy reklamowej zamierzam zapolować na bar. Strasznie podoba mi się suknia Rachel i przypadkowo przydepnąłem ją na czerwonym dywanie.

Maddy właśnie przysłała sms, żeby mi powiedzieć, że Carey Mulligan z filmu "Była sobie dziewczyna" to Sally Sparrow z odcinka Doctora Who pt."Blink".
#kochamswojącórkę

http://twitpic.com/17afw7 - Bar na balkonie. Trochę ciemno...

Jeśli macie miejsca na balkonie, to nie wolno wam korzystać z toalet i baru na dole. Wolno mi za to wejść piętro wyżej. Nadchodzi rewolucja.

Korzystam z uroków Dr Whisky. Oraz Dr To Wielkie Ciastko Czekoladowe Wolfgang Puck To Sam Cukier. Będę podżegać współbalkonowiczów do szturmu na niższe piętra.

Szampan jest za darmo. Za wszystko inne trzeba płacić. Sprzedają przekąski i zestawy Bento i wolno nam wchodzić i wychodzić w czasie przerw reklamowych.

http://twitpic.com/17aoyz - Menu z baru. Trochę ciemne, ale flesz oznacza kłopoty...

Na czerwonym dywanie

W czasie przerwy ludzie przechadzają się i gadają, a głos z głośników każe im opuścić przejścia pomiędzy siedzeniami i wrócić na swoje miejsca po przerwie.

Co więcej, w przerwach Oscarów puszczają soft rocka. Najwyraźniej Roxanne nie musi dziś zapalać czerwonej lampy, to dobre wieści dla nas wszystkich.

A bezcielesna pani zaczyna krzyczeć, kiedy wszyscy nie wracają na swoje miejsca wystarczająco szybko.

@maxicoop zapytał:
ufarbowałeś włosy? gdzie się podziało piękne, srebrne pasmo?

Neil:
miło mi oznajmić, że bez wątpienia wciąż tam jest.


Oj. Okazało się, że Facet w barze podobny trochę do Seana Penna to naprawdę był Sean Penn. A niech to.

Owacja na stojąco dla Jeffa Bridgesa sięgnęła balkonów. Dla Sandry Bullock wstawano tylko na parterze. Interesujące. Jej podziękowania bardziej mi się podobały.

Jeśli ktoś z obecnych w Kodak Theatre chce osobiście mi nawrzucać, że wysyłam za dużo twitterów - na balu gubernatora będę przy stoliku nr 45
---
I na tym kończymy relację z Oscarowej gali. Dobranoc (:

1 komentarz:

Pan Latar pisze...

Stronka coraz lepsza, już nie tylko przetłumaczone wpisy Neila ale mamy np. info o jego przyjeździe do Polski czy teraz wpisy z twittera. Brawo, świetna robota...hmm...moje Panie;-)

Mam duże zaległości w czytaniu tego bloga, ale już teraz się cieszę na tą dużą dawkę wpisów, jak tylko w końcu zdam indeks w dziekanacie i znajdę trochę czasu:)