Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tanie książki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tanie książki. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 13 lipca 2014

Patrzcie! Szybki wpis z promocjami.

Neil napisał w niedzielę 9 marca 2014 r. o 14:28

Szybki wpis: na Amazonie mają promocję na Książki Które Inspirują Naszą Pasję do Czytania. Tylko dzisiaj.
Są w niej Amerykańscy bogowie i Koralina, ale reklamuję tę akcję, bo w sumie mają 36 książek za mniej niż $2,99, a większość za $1,99, z których wszystkie chcielibyście mieć na swoich wirtualnych półkach.

Dobrze. Czas na wywiad.

A kiedy mnie tu nie będzie, obejrzyjcie jakie są najpopularniejsze książki w poszczególnych stanach USA i zastanówcie się, co nam to mówi o każdym z nich…

niedziela, 4 listopada 2012

Ocean na końcu ulicy i inne okołowydawnicze doniesienia

Neil napisał w środę 10 października 2012 o 0:31


Byłem na spotkaniu w Harper Collins. Pokazali mi projekty okładek do Oceanu na końcu ulicy, mojej następnej powieści dla dorosłych, która wyjdzie w USA i w Wielkiej Brytanii 18 czerwca 2013. Jestem naprawdę zadowolony z kierunku, jaki obrali. Ale niestety nie mam Wam jeszcze nic do pokazania.


To jest zdjęcie z magazynu Life (jak sądzę) zrobione w Weeki Wachi w 1947 roku. Wysłałem je wydawcy, gdy zaczęliśmy rozmowy na temat okładki. Dla was, do pooglądania w czasie oczekiwania na prawdziwą okładkę.

A to zdjęcie przedstawiające mnie schodzącego po rynnie wiosną 1968 roku.



Opis książki od wydawcy:

Ocean na końcu ulicy to powieść o pamięci, magii i przetrwaniu, o mocy opowieści i ciemności tkwiącej w każdym z nas.

Dla naszego narratora rozpoczęła się ona czterdzieści lat temu, kiedy był siedmiolatkiem. Lokator ukradł należący do rodziny samochód i popełnił w nim samobójstwo, budząc tym samym starożytne siły, których budzić nie należało. Uwolnione zostały stworzenia spoza naszego świata i sam fakt pozostania przy życiu będzie kosztował naszego narratora absolutnie wszystko. Pojawia się tam pierwotny strach i zagrożenie: zarówno wewnątrz jego rodziny, jak i ze strony potęg, które zgromadziły się, by ją zniszczyć.

Jego jedyną obronę stanowią trzy kobiety zamieszkujące podupadłą farmę na końcu uliczki. Najmłodsza z nich twierdzi, że jej staw jest oceanem. Najstarsza pamięta Wielki Wybuch.

Ocean na końcu ulicy jest baśnią, która redefiniuje współczesną fantasy: wzruszająca, przerażająca i melancholijna - czysta jak sen, delikatna jak skrzydła motyla, niebezpieczna jak nóż w ciemności.



I naprawdę się denerwuję. To niezwykle osobista powieść. (I chociaż główny bohater jest bardzo mały - to naprawdę nie jest książka dla dzieci.)


Kilka dni temu dostałem wiadomość od polskiej tłumaczki. Napisała, że książka wzruszyła ją do łez. Wiem, że prawa do wydania książki wykupiono właśnie w Brazylii, więc mam nadzieję, że w innych krajach ukaże się niedługo po amerykańskiej i brytyjskiej premierze.

...

Amazon zamieścił również zdjęcie nowej miękkiej okładki Amerykańskich bogów.



W ciągu przyszłego roku w Stanach wydane zostaną książki w jednolitych, miękkich okładkach. Kolory i ilustracje będą inne, ale wszystkie będą utrzymane w podobnym stylu.

Harpers poprosiło mnie, żebym przypomniał o promocji rozszerzonej wersji ebooka Amerykańskich bogów. W pakiecie są elementy audiowizualne (chociaż część użytkowników Kindle napisało na Twitterze, że przy zakupie tej wersji otrzymali zwykły ebook).


Promocja kończy się w dzień wyborów - 6 listopada. Linki prawdopodobnie nie będą działały poza USA. Przykro mi.

...

Wczoraj obejrzałem Helen i Edgara, monodram/performance/popis pierwszoosobowego gawędziarstwa Edgara Olivera. Grany będzie do 27 października w małym teatrze, Theatre 80, przy 80. i St. Mark's.

Sztuka była jednocześnie zabawna i wzruszająca. Okazała się ogromnym sukcesem, otrzymała owację na stojąco, a kiedy słuchałem widzów rozmawiających między sobą o tym, że muszą obejrzeć ją raz jeszcze i przyprowadzić ze sobą przyjaciół, pomyślałem, że powinienem o tym szybko napisać, bo bilety mogą się wkrótce skończyć.

A jeżeli jesteście w Nowym Jorku powinniście chcieć to zobaczyć. Jego głos jest zupełnie wyjątkowy, a jego opowieści (wszystkie prawdziwe, wszystkie osobiste) o dorastaniu w Savannah w trzyosobowej rodzinie złożonej ze starszej o rok siostry Helen, Edgara i ich matki, która była kompletnie szaloną malarką uważaną w okolicy za czarownice, bo gdy zaczynały się jej problemy/wpadała w zły nastrój zwykła wchodzić na dach i wygrażać niebiosom - jedyna w swoim rodzaju.

Kiedy Edgar ostatnio wystawił monodram, w New York Timesie ukazała się następująca recenzja:


Ale Helen i Edgar nie ma w sobie nic z horroru (poza fragmentem o basenie i arbuzach, rzecz jasna). To bardzo łagodna opowieść. Historia miłości i rodziny, opowiadająca o tym jak rodzina podnosi nas na duchu, kształtuje i jak się od niej ucieka.

...

Na koniec Humble Bundle, czyli skromny zestaw. Co powiecie na moją i Dave'a McKeana powieść graficzną Sygnał do szumu w wersji ebook? Albo książki Johna Scalziego, Corey'ego Doctorowa lub Kelly Link? I może chcielibyście mieć do nich dostęp w systemie "płać ile chcesz"? Tak, żeby pieniądze te zostały przekazane trzem znakomitym fundacjom charytatywnym? A Wy będziecie mogli zdecydować, którą z nich wesprzeć?

A wszystko bez DRM?

Przez najbliższe dwa tygodnie będzie to możliwe.
Należy udać się na stronę http://www.humblebundle.com/.

Sprzedaż uruchomiliśmy wczoraj i zestaw pobrano już ponad 31 tysięcy razy.
Dotąd za zestaw płacono średnio 12$.

(Żeby otrzymać Wojnę starego człowieka i Sygnał do szumu trzeba zapłacić więcej, niż wynosi średnia. W ciągu ostatnich 24 godzin ta kwota wzrosła.)

Zajrzyjcie na stronę Humble Bundle, gdzie dowiecie się, że użytkownicy Mac są hojniejsi niż użytkownicy Windowsa, ale najbardziej szczodrzy są użytkownicy Linuksa.

czwartek, 15 marca 2012

Krótki użyteczny wpis z wierszykiem na dodatek

Neil napisał we wtorek 14 lutego 2012 o 13:55

Krótki, użyteczny wpis:

Właśnie teraz NOOK z B&N oraz Kindle z Amazonu oba przeceniły Nigdziebądź. Kosztuje 2,99 $. Te promocje zazwyczaj nie trwają długo (24 do 48 godzin), więc jeśli chcielibyście zaopatrzyć się w elektroniczny egzemplarz, pospieszcie się.



Promocja dotyczy tylko strony amerykańskiej.

Kiedy podobnie obniżono cenę Amerykańskich bogów również iBook zrobił przecenę. Nie sprawdzałem.

(Edytuję, żeby dodać, że sprawdziłem. Oni też przecenili: 
http://itunes.apple.com/us/book/neverwhere/id363686338?mt=11)

...

i z przeszłości

Neil napisał we wtorek 14 lutego 2006 o 11:15

MAŁY WALENTYNKOWY WIERSZYK


Róże są czerwone,Fiołki, fioletowe,A to trudne słowo do zrymowaniaI sprawia, że cieszę się, iż 14 lutego tradycją nie jest wręczanie sobie pomarańczy.

[Orange, czyli pomarańcza to jedno ze słów, które w języku angielskim nie mają dokładnego rymu. – przyp. noita.]

...


Proszę bardzo.

Napisałbym coś jeszcze, bo mam co opowiadać, czy chociażby wklejać, ale jeśli zaraz nie pojadę do kawiarni i nie zacznę pisać to zje mnie poczucie winy.