sobota, 6 października 2007

Mała poranna myśl

To, co mnie zdziwiło, nie była to niezdolność Daily Mail do zidentyfikowania syna Jonathana Rossa (określonego "przyjacielem rodziny") lub nawet do tego, by zorientować się, która z jego córek, młodsza czy starsza, ma na imię Betty. Było to natomiast stwierdzenie że

Ross, który jest dobrze znany zarówno przez najbardziej, jak i najmniej eleganckie gwiazdy, wziął udział w tym wydarzeniu towarzysząc swojemu przyjacielowi i koledze po fachu, komikowi Ricky'emu Gervais, który występuje w filmie.

Przypuszczam, że nie wpadli na to, że mógł tam być, bo jest mężem scenarzystki.

Brak komentarzy: