Byłem w Polsce. Najpierw spotkałem się z Amandą, której występ otworzył festiwal muzyczny we Wrocławiu (jeszcze przed wyjazdem z Polski zdecydowałem, że wymawia się to mniej więcej Vrotswaf), a później pojechaliśmy do Warszawy, gdzie udzieliłem mnóstwa wywiadów, nakręciliśmy krótki filmik dla polskiego programu telewizyjnego "Pytanie na śniadanie" ("opowiada o ludziach, którzy wybierają Warszawę jako cel romantycznej podróży"*) i byłem na podpisywaniu, podczas gdy Amanda grała koncert ninja w klubowej piwnicy.
Moi wydawcy pilnowali, żebym nie chodził głodny.
Przez następne pół dnia mieliśmy zwiedzać miasto, ale spędziłem ten czas, mając jakieś okropne przeziębienie i próbując je przespać. Rano Amanda poleciała do domu, a po południu ja poleciałem do Moskwy. Piszę to, siedząc w moim niesamowicie luksusowym hotelu.
Dziś o 18:00 odbędzie się podpisywanie w BiblioGlobus (st. Myasnitskaya 6 / 3, p.1), a o 20:00 przyjęcie w barze klubu literackiego Klub Literacki "Przecinek" (bar "Piątek", ul. Pyatnitskaya 3 / 4, budynek 1, wejście bezpłatne) http://ast.ru/onews/2453/ .
Jutro będą dwa podpisywania: o 17:00 w Moskiewskim Domu Książki na Arbacie (Novy Arbat 8) http://ast.ru/onews/2453/ . Następnie o 19:00 (jeszcze tego nie ma w "Gdzie jest Neil?") będę podpisywał w DodoSpace (http://www.dodospace.ru/).
Nie jestem pewny, jak ludzie przekazują sobie wiadomości o wydarzeniach w Moskwie, więc jeśli to czytacie i jesteście w tej części świata, powiedzcie innym.
...
Powinniście zajrzeć na CRAFTS FOR CAUSE -- wielu fajnych muzyków/aktorów pisze, tworząc magiczne rzeczy, by pomóc Haiti. Byłem w hotelu w Hollywood bez niczego, z czego mógłbym stworzyć sztukę, więc Cat Mihos oddała dwie koszulki i dwa zestawy pocztówek z Neverwear.net i pokryłem je całe sztuką. Możecie obejrzeć je (oraz mnie w akcji) pod tym linkiem do aukcji.
...
właśnie to dostałem.
Drogi Panie Gaiman,
"Randkę w Warszawie" można obejrzeć na
http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/pytanie-na-sniadanie/wideo/neil-gaiman-w-polsce/
a tu bezpośredni link do strumienia video, jeśli wolisz to obejrzeć pod Windowsami:
mms://212.191.235.6/31UJqecc0WGnBnPlwCvQTvR77DqNYJuQRFutG9UpWT%2bZLrP%2b1ArT9eopMrOmNw6vWLApXRiHNuk8LEN40KjGlk9xyESb24t5epiy3yG18CnWXAa6QUyZ61h%2fC954NePWgjXETiM0oCqlBraDUb98lQFFlUBuDCGwq6OUBSb7cayF4%3d/1.wmv
Gdy to oglądam, w połowie pojawia się jakiś dziwny demoniczny głos. Mam nadzieję, że to z powodu mojego wolnego łącza, a nie jakiegoś prawdziwego złego ducha próbującego popsuć Twój pobyt w Warszawie. [obawiam się, że to samo dzieje się u mnie... przyp. Varali]
Pozdrawiam,
Marcin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz