Neil napisał we wtorek 18 lutego 2014 r. o 23:58
W ubiegłym roku zostałem zapytany, czy nie zechciałbym przeobrazić się w swojego ulubionego bohatera literackiego z okazji wystawy w oksfordzkim Muzeum Opowieści. Z osobistych powodów wybrałem Borsuka z O czym szumią wierzby.
Kiedy
już uznany fotograf Cambridge Jones zrobił mi zdjęcie w kostiumie Borsuka, na
herbatę wpadł Philip Pullman i dopiero znacznie później dotarło do mnie, że w
czasie naszej rozmowy wciąż byłem ucharakteryzowany (można posłuchać jak
dyskutujemy o tym i o wielu innych rzeczach w rozmowie z Oxford Playhouse.)