Pokazywanie postów oznaczonych etykietą piosenki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą piosenki. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 17 listopada 2011

Problem ze świętymi - tekst

Dzięki uprzejmości Ireny Michalewicz, rymującej współpracowniczki zespołu tłumaczącego, zamieszczamy tekst piosenki The Problem with Saints, napisanej przez Neila Gaimana wraz z Amandą Palmer, Damianem Kulashem oraz Benem Foldsem przy okazji projektu 8in8.

Za sprawą tej piosenki Neil Gaiman do wielu osiągnięć w swoim artystycznym życiorysie oprócz "autora tekstu" może już dopisać "wykonawcę" i "artystę scenicznego" (:






Problem ze świętymi


Chciałbym, by Joanna d’Arc, opuściła wreszcie park
I nie głosiła, że wojna nadal trwa
Jej zbroja błyszczy w słońcu, a słowa są jak hymn,
Ale mogłaby odpocząć dzień lub dwa

Mówi, że układa w głowie krótka drzemka w zimnym grobie
I że jeszcze nie stępił jej się miecz
Na dowód rozrąbała trzech turystów bez wahania
I lepka zaczęła tryskać ciecz

Mówi, że musimy zebrać nową armię
Sztandar Francji wypuścić znów na wiatr
A wszystkie niedowiarki wnet na równe pociąć ćwiartki
I Anglicy oddadzą wreszcie świat

Mówi, że niesłusznie los niegdyś skazał ją na stos
I że w płomieniach pojęła błędy swe
Więc królową złych Anglików zetnie za Orleańczyków
Tak trudno ze świętymi spędzać dnie

Chyba muszę wytłumaczyć, że Anglików nie zobaczy
We Francji, już od czasów Castillon
Lecz widziałem gołe flaki ostatniego, co tłumaczył
A chodnik przypominał grand guignol

Mówi, że musimy zebrać nową armię
Maszerować aż do utraty tchu
A nacja, której tak nie znosi, wnet przestanie się panoszyć
Gdy bez tępych polegnie wreszcie łbów

Wciąż czeka na delfina, każda dłuży się godzina
Do Boga kieruje skargi swe
Oby tylko mnie-Anglika nie poznała ta dziewica
Tak trudno ze świętymi spędzać dnie

Mówi, że musimy zebrać nową armię
Sztandar Francji wypuścić znów na wiatr
A wszystkie niedowiarki wnet na równe pociąć ćwiartki
I Anglicy oddadzą wreszcie świat!


sobota, 7 marca 2009

Dzień.

Długi, dziwny dzień. Jadąc taksówką w centrum dowiedziałem się o nagłej śmierci w rodzinie, więc udałem się na słoneczny Union Square, by zadzwonić do ludzi, załatwić sprawy organizacyjne i odetchnąć. Parę osób zaproponowało, bym odwołał podpisywanie i nawet mi samemu przeszło to przez myśl. Jednak po chwili zdałem sobie sprawę, że nie mogę tego zrobić: setki ludzi ustawiło się już w kolejce przed księgarnią Books of Wonder. To pozwoliło mi się na czymś skupić. Tak więc pojechałem poczytać i odpowiedzieć na pytania fanów, Charles zaprezentował swój pokaz slajdów i pomijając moment, kiedy w trakcie czytania samej "Blueberry Girl" poczułem, że zaczyna mnie ogarniać wzruszenie, wszystko poszło wspaniale. W trakcie następnych sześciu lub siedmiu godzin odkryłem, że rytm podpisywania oraz fakt, że ludzie byli tacy mili, sprawiły, że wszystko było właściwe, znośne i dobre.

Tak więc to jest wielkie dziękuję dla wszystkich obecnych na nowojorskim podpisywaniu, dla wszystkich ludzi w kolejce, całej obsługi, nawet dla tych, którzy poddali się i poszli do domu. Dla was wszystkich, ode mnie. Bardzo pomogliście. Prawdopodobnie o tym nie wiedząc. Ale jednak.

niedziela, 11 maja 2008

Wciąż poza czasem

Neil napisał w sobotę 10 maja 2008

No. w domu. zasnąłem około 5 rano, obudziłem sie o 11:30, oznacza to, że nadal nie według czasu Amerykańskiego.

Robiłem dzisiaj trochę pszczelich czynności z Billem Stitelerem (włożyliśmy oddzielacz królowej, żeby rozdzielić ul Olgi w przyszłym tygodniu) potem posadziliśmy paczkę przeoczonych hiacyntów, które znaleźliśmy w garażu i obejrzeliśmy Dr Who z Maddy (doszliśmy już do Planety OOD). Oprócz tego wyprowadziłem psa.

Właśnie poinformowano mnie, że z powodu szczegółów transferu kredytowych godzin nie mogę ukończyć college'u z moimi kolegami z klasy i muszę zdobyć JEDEN PUNKT w szkole wakacyjnej i odbyć jeszcze jeden rok, jeśli w ogóle.

Neil, czy możesz powiedzieć cokolwiek, co podniesie mnie na duchu? Anegdotę, kawałek piosenki, jakąś wiadomość ("Jill Thompson i Ja mamy zamiar zrobić tę miniserię o Delirium, o której mówiliśmy od jakiegoś czasu"), cokolwiek?

Z poważaniem,

Nathan Henderson

Przykro mi to słysześ, Nathan.

Największą nowością, nie dotyczącą przechodzenie po zwalonym nad rzeką drzewie z psem idącym za mną, jest to, że NPR wybrało CHŁOPAKÓW ANANSIEGO do klubu książki Bryant Park Project. Szczegóły na http://www.npr.org/templates/story/story.php?storyId=90309379
i tu: http://www.npr.org/blogs/bryantpark/2008/05/book_clubs_new_pick_neil_gaima.html

A inne wieści... myślałem, że to wciąż objęte tajemnicą, ale zostało ogłoszone na tym blogu i przyjąłem że już nie jest zastrzeżone. Zatem definitywnie są to wieści. Hurra dla PEN. Teraz muszę wymyślić jakąś opowieść...

Piosenki? Zobaczmy -- napisałem piosenkę na show jednej kobiety Peri Lyons której demo możecie usłyszeć na jej stronie myspace. To piosenka-o-3-nad-ranem-w-barze dla generacji, którą znajdziemy raczej przed komputerem niż w barze o 3 rano.

Na stronie Ukrytej Zmiennej Chrisa Ewensa są ldługawe klipy do wielu piosenek Ukrytej Zmiennej, z których dwie są moje -- jestem bardzo dumny z "Unresolving". Oprócz tego mam nadzieję, że Chris znajdzie na nie jakąś markę.

I jak teraz?

...

Wygląda na to, że bilety na przemówienie MIT 23-ego szybko się rozchodzą -- http://community.livejournal.com/millionyear/34688.html -- wierzę jednak, że MIT trzymają bilety do sprzedaży w ostatniej chwili.

Na Lurid.com Craig Russel mówi więcej o adaptacji Sandmana: Łowcy Snów którą ma zamiar zrobić, możecie też zobaczyć więcej grafiki razem z adaptacją Koraliny nad którą pracował przez ostatnie kilka lat. (Będziecie, lub nie będziecie mogli obejrzeć zapisacanych fragmentów).