Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zdjęcie dziecka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zdjęcie dziecka. Pokaż wszystkie posty

środa, 7 czerwca 2017

O co chodzi z Cheesecake Factory, ze zdjęciami

Neil napisał w czwartek 25 maja 2017 o 19:29

Sara Benincasa i ja spotkaliśmy się osiem lat temu, kiedy przeprowadzała ze mną wywiad w wannie. (Ja byłem w wannie. Sara nawet się nie zachlapała).

Jest pisarką i komiczką, a przy tym osobą, która ma dziwne pomysły i je realizuje. A więc kiedy pewnego zapytała mnie na Twitterze czy przeczytam menu restauracji Cheesecake Factory na żywo dla publiczności, jeśli uda jej się zebrać pół miliona dolarów na dobroczynny cel, nie zadałem żadnego z oczywistych pytań (np. dlaczego miałbym czytać menu Cheesecake Factory na głos? Albo: kto chciałby tego słuchać? Czy nawet: jak zamierzasz zebrać tyle pieniędzy na coś tak nieprawdopodobnego?). Zamiast tego powiedziałem, że prosiłbym, żeby te pieniądze zostały przekazane Uchodźcom i że nie ma sprawy. (Dodałem też, że jeśli dobije do miliona, po menu przeczytam też w całości „Lisa w skarpetach”.)

A potem Sara zrobiła coś jeszcze bardziej nieprawdopodobnego. Założyła stronę w serwisie Crowdrise.com za pośrednictwem której można wpłacać pieniądze… i ludzie zaczęli przesyłać datki. Bardzo dużo.

Od tego czasu minęło kilka dni i teraz (kiedy to piszę) licznik pokazuje 8% celu, czyli 42,000 $. [w tej chwili jest to 18% i ponad 91,000 $ - przyp. Noita.] Temat podchwyciły gazety: LA Times, Boston Globe, a nawet Guardian.


A ja dorzucę swoją część. Zamieszczę na tym blogu coś wyjątkowego.

Zastanawiacie się pewnie: czy napisze o tym, jak stąpało się po czerwonym dywanie w Cannes przy okazji pokazu „Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach”?


Nie. (Ale zobaczcie, jak kostiumografka Sandy Powell, upodabniająca się do Ziggy’ego Stardusta i gwiazda filmu Elle Fanning jedzą dobrane kolorystycznie makaroniki)


Pewnie myślicie: a może zamieści zdjęcia Gillian Anderson w roli Medii z następnego odcinka Amerykańskich Bogów jako wcielenie Ziggy’ego Stardusta, również wcinającego makaroniki pod kolor?

Nie. Nie sądzę, żeby takie zdjęcia istniały.

Zamiast tego zamieszczam zdjęcia swojego elfiego dziecka, Asha. Zobaczę go w sobotę, a czerwony dywan w Cannes byłby znacznie fajniejszy, gdyby mógł być tam ze mną.






Niezależnie od tego, czy uda się sprawić, żebym odczytał menu Cheesecake Factory (albo łamaniec językowy Dra Seussa, jakim jest „Lis w skarpetach”), w tym roku jeszcze kilka razy wystąpię i poczytam. Bilety szybko się wyprzedają.


06 Jul 2017
Austin, TX
07 Jul 2017
Dallas, TX
09 Jul 2017
Washington, D.C.
10 Jul 2017
Hartford, CT       


Pod każdą pozycją powinien kryć się link do strony z biletami. Każde z wydarzeń to spotkanie, na którym będę sam czytał, mówił i odpowiadał na wasze pytania, poza tym w Hartford, gdzie będzie ze mną rozmawiać Paul Holdengraber z NYPL, we własnej osobie.

wtorek, 3 stycznia 2017

Dokąd uciekać?


Neil napisał w piątek, 16 grudnia 2016 r. o 10:06

Właśnie przebudziłem się ze snu, w którym mój agent filmowy (budzący respekt Jon Levin) był zły, bo studio filmowe wykupiło prawa do filmu „Steptoe and Son” z 1972 r. [brytyjska komedia o handlarzach starzyzną – przyp. noita] w przekonaniu, że nowe dialogi i efekty specjalne przemienią go w kinowy hit science-fiction, a Jon dzwonił do mnie z prośbą, żebym wytłumaczył im, jak bardzo zły jest ich pomysł. Nie do końca wiem, co moja podświadomość chce mi powiedzieć na temat Hollywood.

Kilka dni spędzam samotnie na pisaniu, podczas gdy Amanda i Ash są w Hawanie. Amanda zagra tam koncert, a Ash będzie łapał ludzi za nosy i dalej uczył się chodzić. W miarę jak moje włosy siwieją, jego – ciemnieją.



Czytanie o sytuacji w Aleppo paraliżuje duszę. Patrzę na Asha i zastanawiam się, co bym zrobił, gdyby mój świat stał się strefą działań wojennych, jak bym sobie poradził i jedyna rzecz, której jestem pewien, to że próbowałbym znaleźć dla niego bezpieczne miejsce.

Wspierałem uchodźców zanim Ash się pojawił, ale jego obecność dodaje sprawie realności i pilności. Pamiętam ludzi, przybywających do obozów w Jordanii, którzy nieśli swoje niemowlęta i małe dzieci przez setki kilometrów, żeby tylko znaleźć dla nich schronienie.

Humble Bundle będzie można kupić jeszcze przez cztery dni. Pakiet obejmuje ponad tysiąc stron niewiarygodnie rzadkich tworów mojego autorstwa – komiksów, książek i innych. Jest dodatkowy materiał audio i video, a nawet plakaty dla tych, którzy zamówili pakiet poprzednio (a można go sprezentować na święta przyjaciołom lub wrogom). Pieniądze idą na dwa dobroczynne cele: CBLDF oraz dla uchodźców i możecie dowolnie wybierać, jaki procent ma zostać przekazany na który z nich. Proszę, dołóżcie się i rozreklamujcie akcję w mediach społecznościowych.
A to bezpośrednia strona, na której można obejrzeć nagranie z mojej wizyty w obozie i dowiedzieć się o sposobach udzielenia wsparcia finansowego:
A w tych okropnych czasach szczególnie ważni są Lekarze Bez Granic:  http://www.doctorswithoutborders.org/.
Wczoraj jechałem samochodem wzdłuż wybrzeża i słuchałem „Gwiezdnego pyłu” z BBC. TO chyba moja ulubiona adaptacja ze wszystkich książek i opowiadań, jakie napisałem. Będzie emitowana w dwóch częściach, jutro i w niedzielę, a przez Internet można jej posłuchać za darmo z dowolnego miejsca na świecie jeszcze przez miesiąc, bo BBC to wciąż coś wspaniałego. Zrobili też stronę zawierającą fragmenty słuchowiska, grafiki i inne atrakcje:

I jeszcze jedno zdjęcie Asha, zrobione przez Amandę kilka dni temu na chłodnej plaży, bo bardzo za nim tęsknię.