sobota, 2 października 2010

Tymczasowy post pielgrzymi, ze zdjęciami

Neil napisał w czwartek 23 września 2010 o at 5:28 Dziś i jutro jestem w Cardiff. Doctor Who Confidential przeprowadzi ze mną wywiad, a ja zamierzam teraz ukraść TARDIS aby podróżować w czasie i przestrzeni zwalczając zło gdziekolwiek je napotkam powałęsać się po planie filmowym i nie wyglądać podejrzanie.

Ostatnie kilka dni spędziłem na nadrabianiu zaległości w spotkaniach z przyjaciółmi. Problem z mieszkaniem w Ameryce polega na tym, że niektórych ludzi nie widuję tak często, jakbym chciał.

W Derbyshire Peak District widziałem się z Colinem Greenlandem i Susanną Clarke


W ich wiosce jest staw z kaczkami.

Tu pokazuję Colinowi supernowoczesne urządzenie zwane Aparatem Fotograficznym, Który Jest Również Telefonem.


Poszliśmy do pubu. Pod Trzema Jelenimi Łbami. Najlepszy pub w historii. Wszędzie psy, a także 300-letni zmumifikowany kot. Powyżej szyld pubu.

Stamtąd pojechałem do Kentu, do Dave'a i Clare McKean. Mieli jeżyny i syna imieniem Liam oraz Rzecz w Ogrodzie, którą zrobiła ich córka Yolanda.

A teraz... coś się psuje (albo Blogger albo hotelowy internet) i zdjęcia nie chcą się ładować, więc skończę na tym, a resztę zamieszczę jutro. Do tego czasu zdążę ukraść TARDIS zjeść obiad z Terrym Pratchettem i dowiedzieć się, co u niego słychać.

Brak komentarzy: