Neil napisał w środę 13 kwietnia 2011 o 16:28
Wczorajsza rozmowa z Audrey Niffenegger była dokładnie tak fajna, jak sądziłem. Audrey należy do moich ulubionych osób i stanowczo za rzadko się widujemy, więc okazja, żeby przez godzinę z nią pobyć i porozmawiać jest na wagę złota. (Pięć lat temu spotkaliśmy się na scenie w Sydney. A nasze następne spotkanie będzie chyba znów na scenie, w sierpniu, w Edynburgu.)
(Audrey w Green Roomie Biblioteki. Był rzeczywiście bardzo zielony.)
Na stronie Valyi świetne zdjęcia z imprezy:
Widownia wypełniła sale, ludzie czekali na zewnątrz, niektórzy nie zostali wpuszczeni. (Przykro mi.)
Dziś rano opowiadałem nastolatkom o Nigdziebądź. Wieczorem, o 19, będę czytał, opowiadał i odpowiadał na pytania w Rockefeller Memorial Chapel, na Uniwersytecie Chicago. Nie będę rozdawał autografów (wczoraj podpisałem 1100 książek), ale mam nadzieję, że będę miał więcej czasu niż wczoraj na porozmawianie z ludźmi. Sala jest znacznie większa, mieści się tam ponad tysiąc osób, więc szanse na to, że przyjdziecie i nie uda się Wam mnie zobaczyć są niewielkie.
Potem trzeba wstać wcześnie rano i ruszać do Nowego Jorku na Universytet Columbia i rozmowę z Paulem Levitzem. I na spotkanie z żoną (tu wstawić uśmiechniętą twarz autora).
Czas na wielka nowinę...
(i będzie ona smutna, jeśli a) macie mniej niż 21 lat, b) nie jesteście mieszkańcami kontynentalnych Stanów Zjednoczonych, c) złożyliście śluby milczenia, d) bierzecie ślub 15 maja)
Harper Collins organizuje konkurs, w którym można wygrać udział w nagraniu Audiobooka Amerykańskich Bogów z podziałem na role. Próbka poniżej.
Szczegóły na .
Zasady wyjaśniam w klipie, który można obejrzeć na stronie. Właściwie wystarczy wysłać swój plik audio. Internauci będą głosować. Wydawnictwo oceni 20 najpopularniejszych nagrań, a zwycięzca zostanie zaproszony do Nowego Jorku na nagranie swoich kwestii w przygotowywanym właśnie audiobooku. Nie wiem która rola to będzie - zostanie ona wybrana w zależności od tego, kto zwycięży.
Naprawdę mi przykro, jeśli macie mniej niż 21 lat, nie mieszkacie w USA, ślubowaliście milczenie, etc.
Kto wie, jeśli wszystko się uda, może zorganizują wersję międzynarodową?
Albo ja ogłoszę coś bardzo fajnego związanego z audiobookami, czego na razie nie wolno mi wyjawić.
Tak czy inaczej, jeśli jesteście zainteresowani - przeczytajcie dokładnie
....
Do końca przesłuchania Samotni (czytanej przez Hugh Dicksona) zostało mi najwyżej pięć treningów. Zastanawiam się, czego będę słuchał potem. Potrzebuję długiej książki, która łatwo dzieli się na części i nie będzie wersją okrojoną. Wszelkie sugestie mile widziane.
Dobra. Czas lecieć i czytać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz