Pokazywanie postów oznaczonych etykietą burze. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą burze. Pokaż wszystkie posty

sobota, 12 lipca 2014

Burze i jak się zaczynają

Neil napisał w środę, 5 marca 2014 o 21:04

To był dziwny tydzień, pełen osobliwych wydarzeń. Najdziwniejsze było to, że kupiłem dom (i nie jest on, jak sugerowałby ten opis, w Sacramento w Kalifornii: to pochodzi z dłuższego wywiadu na temat mojej skłonności do wspierania różnych projektów na Kickstarterze: https://www.kickstarter.com/blog/meet-a-backer-neil-gaiman).

Kwestia nowego domu była w robocie od kilku miesięcy. Zobaczyłem go na jesieni, zakochałem się, przekonałem Amandę, że jestem zakochany i wczoraj po południu ostatecznie podpisaliśmy umowę.

Bardzo przypomina mój poprzedni dom rodziny Addamsów w lesie, tylko że to nie jest dom rodziny Addamsów, a raczej zlepek kamiennych chatek w lesie. (Kobieta, od której go kupiłem mieszkała w nim dokładnie pięćdziesiąt lat. Człowiek, od którego rodziny kupiła go z mężem w styczniu 1964 r. rysował komiksy w codziennych gazetach za czasów Złotej Ery.)