Pokazywanie postów oznaczonych etykietą to śliczne ale to Art Spiegelman. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą to śliczne ale to Art Spiegelman. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 21 lipca 2014

gal·li·mau·fry (rzecz.) 1. bezładna mieszanina lub stos różnych rzeczy

Neil napisał w czwartek 10 kwietnia 2014 r. o 21:18

We wtorek poprowadziłem swoje pierwsze zajęcia w Bard. Kosztowało mnie to sporo nerwów, ale 14 osób, które słuchały, jak mamroczę coś na temat pisania i fantastyki, zdawało się miłą i stosunkowo wielkoduszną publiką, więc nie mogę się doczekać jutrzejszych zajęć. Tylko mam nadzieję, że jutro będę mówił inne rzeczy.

Wieczór ze mną i Artem Spiegelmanem w Bard był wspaniały. Bilety się wyprzedały, a rozmowa stanowiła raczej wywiad, gdzie to głównie ja zadawałem Artowi pytania, choć przeczytałem też kilka pierwszych stron Jasia i Małgosi – wersji, którą ja napisałem, a zilustrował Lorenzo Mattotti i to było wspaniałe. (Na zdjęciu zrobionym przez Gideona Lestera możecie zobaczyć na ekranie w tle za nami jedną z bajecznych ilustracji Mattottiego)

BkaltMZIMAAjwK5

piątek, 18 lipca 2014

Dwie nowe brytyjskie okładki i małe przemyślenia filozoficzne

Neil napisał w czwartek 3 kwietnia 2014 r. o 12:36

Bloomsbury właśnie przysłało mi okładkę wydania Na szczęście, mleko… w miękkiej oprawie. W  Wielkiej Brytanii wychodzi 5 czerwca. Jestem zachwycony okładką i pod wrażeniem dopisku o Dziecięcej Książce Roku, bo zapomniałem o tym tytule. (To był szalony rok. Za dużo rzeczy do zapamiętania.)