Pokazywanie postów oznaczonych etykietą twórzcie dobrą sztukę. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą twórzcie dobrą sztukę. Pokaż wszystkie posty

piątek, 25 stycznia 2013

Niezwykłe Ogłoszenia Okładkowe oraz wymiotowanie do rocznicowych rynsztoków

Neil napisał w czwartek 3 stycznia 2013 o 19:15

Mój wydawca, William Morrow, właśnie udostępnił okładkę mojej pierwszej od siedmiu lat powieści dla dorosłych. Ocean na końcu ulicy ukaże się w czerwcu i będzie wyglądać tak:
Oto jak opisuje ją wydawca:

Ocean na końcu ulicy jest baśnią, która redefiniuje współczesną fantasy: wzruszająca, przerażająca i melancholijna - czysta jak sen, delikatna jak skrzydła motyla, niebezpieczna jak nóż w ciemności. Dla narratora rozpoczęła się ona czterdzieści lat temu, kiedy był siedmiolatkiem. Lokator ukradł należący do rodziny samochód i popełnił w nim samobójstwo, budząc tym samym starożytne siły, których budzić nie należało. Uwolnione zostały stworzenia spoza naszego świata i sam fakt pozostania przy życiu będzie kosztował naszego narratora najwyższą cenę. Pojawia się tam pierwotny strach i zagrożenie: zarówno wewnątrz jego rodziny, jak i ze strony potęg, które zgromadziły się, by ją zniszczyć. Jego jedyną obronę stanowią trzy kobiety zamieszkujące podupadłą farmę na końcu uliczki. Najmłodsza z nich twierdzi, że jej staw jest oceanem. Najstarsza pamięta Wielki Wybuch.


Ogłosili również powstanie przepięknej, projektowanej przez Chipa Kidda książki na podstawie przemówienia "Róbcie dobrą sztukę", która ukaże się w maju. (Rzeczywiście powstaje ona w odpowiedzi na wielokrotne prośby czytelników, bo wielu wydawców zgłaszało się do mojego agenta z propozycją przerobienia na książkę przemówienia, które wygłosiłem w ubiegłym roku na UArts, tak żeby zdążyć przed zakończeniem kolejnego roku akademickiego. Zwróciliśmy się z tym pomysłem do mojego zwyczajowego wydawcy, a onsię zgodził.)



Chip to prawdopodobnie najznakomitszy grafik na świecie. A przy tworzeniu tej książki łamie wszelkie zasady projektowania i tworzy przy tym coś zupełnie niezwykłego.

Na stronie Make Good Art Amazon umieścił moją biografię z Dnia Chu, co z pewnością będzie dla niektórych nieco mylące.


Morrow udostępniło również okładkę Oceanu do pobrania jako tapetę, póki co w sześciu wersjach, żebyście nie zapomnieli o dacie premiery:

iPad 

oraz…
trójwymiarowy obrazek Oceanu na końcu ulicy
trójwymiarowy obrazek Make Good Art

Tapeta wygląda tak:


...

Zaśpiewałem piosenkę z Fireball XL5, o czym wiecie, skoro czytacie ten blog.

Oto nagranie, wraz z moimi noworocznymi życzeniami:




Z innych doniesień: druga rocznica mojego ślubu była całkiem przyjemna, jeśli nie liczyć zatrucia pokarmowego, które sprawiło, że oboje z Amandą sporo nawymiotowaliśmy się do rynsztoków, a ja spędziłem poranek na ostrym dyżurze przyglądając się, jak podłączają ją pod kroplówkę. Z okazji rocznicy wybraliśmy się na wyjątkowo wykwintną kolację i było to najdroższe jedzenie, jakie w życiu zwróciliśmy. Za rok wybierzemy chyba po prostu miejsce, które lubimy.

(Na ostrym dyżurze czytałem The Odd Squad Michaela Frya, bo to miałem ze sobą. Idealna książka do czytania w szpitalu, gdzie ktoś w korytarzu wrzeszczy, bezdomny na wózku głośno i niezrozumiale mamrocze, a twoja żona śpi pod kroplówką, przykryta pięknym czarnym płaszczem od Kambriel, który najwyraźniej znalazł odpowiedniego właściciela. Zabawna i urocza, ale o sercu ze stali.)

Jestem teraz w drodze z Nowego Jorku do Minneapolis, gdzie zobaczę się z córkami i psami, a potem wezmę udział w nagraniu pilotażowego odcinka programu radiowego dla NPR.

...

PRZYPOMNIENIE: Sydney, Australia. Melbourne jest wyprzedane, ale zostało jeszcze trochę biletów do Sydney na 25 stycznia. To będzie długi wieczór pełen świetnej zabawy. Może nawet będzie muzyka. (A jeżeli czyta to ktoś z Salt & Poppet i jeżeli nadal macie pacynki z Wiersza na Święto Australii z Melbourne – dajcie znać, jeśli chcecie to powtórzyć.)

Bilety do kupienia na  http://hosted.verticalresponse.com/370024/cbf6892451/1575524295/4dd7bdf0bc/

sobota, 9 czerwca 2012

Zakończenie szkoły i dalsze konsekwencje przemówienia...

Neil napisał w niedzielę 3 czerwca 2012 o 20:27


Dzisiaj moja najmłodsza córka Maddy ukończyła szkołę średnią. Zapytano mnie, czy nie zechciałbym zabrać głosu, ale odmówiłem. Chciałem tylko być tatą, usiąść na widowni z rodziną i promienieć z dumy, a po uroczystości robić zdjęcia Maddy i wszystkim jej przyjaciołom. Tak właśnie zrobiłem. Było wspaniale.

Kiedy zaczynałem prowadzić ten blog miała sześć lat.

Kocham cię, Maddy Gaiman, i jestem z ciebie bardzo dumny.

Wkrótce nic nie będzie mnie trzymać na środkowym zachodzie poza siłą bezwładności i faktem, że tu są moje rzeczy. I moje pszczoły. Mam nadzieję, że będę teraz spędzał więcej czasu za zachodnim wybrzeżu z dwójką starszych dzieci i o wiele wiele wiele więcej czasu na wschodnim wybrzeżu z żoną, przynajmniej po zakończeniu jej światowej trasy koncertowej w 2013 roku.

Tymczasem zamieszczam poniższy komiks. Trzeba kliknąć i przeczytać na stronie źródłowej, bo obecne ustawienia Bloggera nie służą przeklejaniu i tutaj jest nieczytelny. Pochodzi ze strony http://zenpencils.com/comic/50-neil-gaiman-make-good-art. Autorem jest Gavin Aung Than i mam nadzieję, że będę miał okazję podziękować mu osobiście, kiedy następnym razem zawitam do Melbourne. Gavin  zmienił kilka fragmentów z wygłoszonego przeze mnie przemówienia na UArts w komiks.

Z ogromnym zdziwieniem odkryłem, że przemówienie zostało obejrzane na Vimeo ponad 335 tys. razy i zrobiono do niego napisy angielskie, czeskie, estońskie, fińskie, francuskie, niemieckie, włoskie, koreańskie, portugalskie, rosyjskie i hiszpańskie - do obejrzenia na
 http://www.universalsubtitles.org/en/videos/IOH3jJ6INIof/info/neil-gaiman-addresses-the-university-of-the-arts-class-of-2012/ [polskie tłumaczenie w drodze - przyp.noita] Oryginalną wersję bez napisów można nadal oglądać na http://vimeo.com/42372767. Zakradła się nawet na Youtube, co może przydać się mieszkańcom krajów, w których Vimeo jest zablokowane.


niedziela, 20 maja 2012

Zaufaj mi, jestem Doktorem* (*Honorowym, Sztuk Pięknych)

Neil napisał w piątek, 18 maja 2012 o 10:58

To wydarzenie zasługuje na własny wpis na blogu, ale biegam teraz jak opętany, więc chwilowo wrzucam tylko przemówienie do studentów kończących Uniwersytet Sztuk w Filadelfii. Zawarłem w nim wszystko, co moim zdaniem osoba rozpoczynająca obecnie karierę w dziedzinie sztuki powinna wiedzieć.