Neil napisał w piątek 7 sierpnia 2009 o 18:44
Zbyt zmęczony, żeby myśleć lub pisać. Bardzo, bardzo długi dzień.
Zdjęcia z wczorajszej imprezy TOR są na stronie Kyle’a
http://kylecassidy.livejournal.com/536706.html
Cześć Neil, Tak bardzo cieszyłem się na myśl, że będziesz tego lata w Montrealu i chciałem wybrać się na podpisywanie, ale niestety! Nikt nie wspomniał, że na spotkanie o 9 trzeba mieć bilet. Wiem, że to nie Twoja wina, bo to nie Ty takie rzeczy organizujesz, ale po odstaniu w kolejce nie było przyjemne dowiedzieć się, że nie mogę wejść. Zastanawiałem, się, czy byłby możliwość załatwienia ekspresowego spotkania po jednym z paneli w sobotę lub niedzielę... Pewnie nie możesz się opędzić od ludzi i dlatego organizuje się takie podpisywania, ale naprawdę chciałbym tylko dostać autograf lub/i strzelić zdjęcie, jeśli to możliwe. Mam nadzieję, że podoba Ci się w naszym cudownym mieście! Obyś dalej pisał tak cudowne książki! Pozdrawiam!
Przykro mi. Nie wiedziałem, inaczej napisałbym o tym. Sądzę, że tak samo będzie z poniedziałkowym podpisywaniem.
Zasadniczo napadanie na mnie po zakończonym panelu z rzeczami do podpisania nie jest najlepszym pomysłem. Za to grzeczne podkradnięcie się kiedy dostrzeżesz mnie w odpowiedniej chwili może się udać. Odpowiednim momentem raczej nie będzie podsuwanie mi książek, komiksów lub plakatów w męskiej toalecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz