Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Thomas Disch. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Thomas Disch. Pokaż wszystkie posty

sobota, 12 lipca 2008

Wyniki darmowego

Dave McKean dał mi znać, że

Oto plakat mojej wystawy w Galerii Merry Karnowskiej. Rozpocznie się dziewiętnastego, będzie to wystawa otwarta, każdy może przyjść, ja tam będę.

Galeria mieści się w LA. Jeśli klikniecie na obrazek, na większej wersji będziecie mogli przeczytać adres i szczegóły (moglibyście to też zrobić na stronie galerii, ale to nie takie ładne.)

Liz Hand napisała, by powiedzieć, że "winda" była, oczywiście, literówką, a ja poszukałem i odkryłem, że kompletny tekst opowiadania Toma Discha "Descending" jest online na:

http://www.scifi.com/scifiction/classics/classics_archive/disch/disch1.html

Powinniście to przeczytać. Naprawdę powinniście. To opowiadanie, które zaczyna się od słów:

Keczup, musztarda, zalewa, przyprawy, majonez, dwa rodzaje sosu do sałatek, tłuszcz bekonowy i cytryna. A tak, dwie tacki kostek lodu. W szafce niewiele lepiej: słoiki i pudełka przypraw, mąka, cukier, sól--i pudełko rodzynek!

Puste pudełko po rodzynkach.

i od tego momentu rozwija się nieubłaganie. Myślę o tym opowiadaniu za każdym razem, kiedy zaglądam do lodówki i nie widzę niczego do jedzenia.

Na http://nielsenhayden.com/makinglight/archives/010413.html Teresa Nielsen Hayden mówi w jednym z komentarzy,

Jedną z rzeczy, które robił wyjątkowo dobrze, było pisanie z punktu widzenia postaci, które nie są specjalnie bystre albo które mają ograniczone poglądy na świat. Nigdy nie zdają sobie sprawy, że są częścią opowiadania; i chociaż opowiadanie może im robić straszne rzeczy, nigdy nie sprzymierza się przeciwko nim z czytelnikiem.

Co zrobiło to coś zwane uświadomieniem mi czegoś, na co patrzyłem setki razy, ale nigdy nie zobaczyłem.

...

Dziś rano dostałem e-mail od Harper Collins, który zawierał ostateczne statystyki i informacje na temat darmowego egzemplarza "Amerykańskich bogów" online z okazji siódmych urodzin bloga. (Jeśli interesuje Was historia, jak do tego doszło, przeczytajcie wpisy z http://journal.neilgaiman.com/search/label/free%20book aż do tego.) [możecie zrobić to samo na naszym blogu klikając na etykietę 'książka za darmo' pod tą notką przyp. Varali]

Promocja Browse Inside Full Access [Przejrzyj w środku - pełny dostęp, przyp. Varali] "Amerykańkich bogów" nakłoniła 85 tysięcy odwiedzających naszą stronę do odwiedzenia 3.8 miliona stron książek (średnio 46 stron na osobę). Przeciętnie, odwiedzający spędzali ponad 15 min. czytając książkę.

Niezależniacy [to jest niezależni sprzedawcy książek -- Neil] to jedyny kanał sprzedaży, gdzie z pewnością wiemy, że podwyższona sprzedaż była spowodowana tą promocją. W danych statystycznych Bookscan dla niezależnych sprzedawców widzimy znaczny wzrost tygodniowych sprzedaży wszystkich książek Neila, nie tylko "Amerykańskich bogów" w czasie konkursu i promocji. Bezpośrednio po promocji, sprzedaż wróciła na wcześniejszy poziom.

Dzięki internetowej ankiecie wiemy, że 44% fanów podobało się to doświadczenie przeglądania książki, a 56% nie. Niektórzy fani Neila wyrazili niezadowolenie z narzędzia "Przejrzyj w środku" do czytania całej książki. (Ten kiepski wynik jest częściowo spowodowany dwoma problemami, które zostały naprawione wkrótce po pierwszym uruchomieniu -- błędne przekierowanie do czytnika opartego na Flashu oraz wolno ładujące się obrazy)

(Powodem, dla którego tylko u niezależnych sprzedawców mogli sprawdzać efekt było to, że niektóre sieci handlowe organizowały promocje, do których należały moje książki, co dla nich zacierało rezultaty.)

Otrzymaliśmy także cenne opinie od tysiąca ludzi, którzy wypełnili Ankietę Użytkowników, którą Neil zamieścił na swoim blogu.
Znaczna większość ankietowanych czytała już kiedyś jedną z książek Neila, ale 20% z nich nie zetknęło się wcześniej z "Amerykańskimi bogami".

41% po raz pierwszy czytało książkę w formie e-booka

Reakcja na nasz internetowy czytnik "Przejrzyj w środku" była mieszana - 44% stwierdziło, że podobało im się to doświadczenie, a 56% powiedziało, że nie byli zadowoleni. Do głównych skarg należało to, że czytanie książki wymaga połączenia z internetem, trzeba przewijać stronę, by zobaczyć ją w całości, a także czas ładowania był czasem długi. 69% ankietowanych wyraziło chęć pobrania książki. Niektórzy narzekali, że nie mogli zaznaczyć miejska, w którym skończyli i mieli trudności z ponownym odnalezieniem strony.

44% podobało się to doświadczenie....9% ankietowanych powiedziało, że przeczytali 100% książki, a 30% stwierdziło, że użyliby tego narzędzia, by przeczytać całą książkę.

W komentarzach wiele osób prosiło, by udostępnić więcej książek Neila.

Tak jak na samym początku powiedziałem właścicielowi księgarni, który martwił się, że ograbiam go ze środków na życie,

Tak czy inaczej (prawdopodobnie się powtarzam) to jest eksperyment. Harper Collins będzie obserwował przez następne miesiące liczby. Jeżeli sprzedaż "Amerykańskich bogów" lub wszystkich innych moich książek drastycznie spadnie - więcej tego nie zrobią. Jeśli natomiast "Amerykańscy bogowie" będą sprzedawać się lepiej, jeśli inne moje książki także poprawią swoje miejsce w statystykach Bookscan to myślę, że Ty i inni księgarze będą sprzedawać więcej i wtedy nie będziecie mieli o co się martwić

Pamiętajcie, wydawcy nie zarabiają żadnych pieniędzy z darmowych książek do pobrania czy darmowych książek online. Tak jak Wy (i jak ja), zarabiają na sprzedanych książkach.

Biorąc pod uwagę, że Harper Collins sprzedał o wiele więcej wszystkich moich książek podczas gdy "Amerykańscy bogowie" byli dostępni, przy wzroście sprzedaży wszystkich moich dzieł o 40% w niezależnych księgarniach, myślę, że mogę spokojnie powiedzieć, że będziemy to robić--a raczej coś podobnego--ponownie. A także, 56% osób, którym nie podobało się doświadczenie czytania online, może o wiele bardziej uszczęśliwić sposób, w jaki zrobimy to następnym razem.

I dziękuję--tym wszystkim, którzy na początku głosowali, tym, którzy przeczytali (albo nie doczytali) "Amerykańskich bogów" online oraz tym, którzy wypełnili ankietę.

Powrócę tak do Brazylii sprzed lat

(To wczorajszy post.) Większość dnia przespałem. Teraz obudziłem się o 4:00.

W czasie mojego pobytu w Brazylii, Tom Sisch popełnił samobójstwo. Chciałem pokochać jego powieści, ale w większości nie udało mi się -- były zdumiewająco bystre, genialne, ale też zimne. (Myslałem, że przeczytałem wszystkie powieści Discha i dopiero kiedy zacząłem czytać recenzję w nekrologach, zdałem sobie sprawę, że nigdy nie przeczytałem "Na skrzydłach pieśni". Westchnienie.) Jednak kiedy go spotkałem podczas ICFA, powiedziałem mu, że jego opowiadanie, "Descending" było perfekcyjne, co jest prawdą, oraz że jego powieść "Echo Round His Bones" było pierwszą książką SF dla dorosłych, którą kupiłem za własne pieniądze, co jest prawdą. Niewielu pisarzy przypomina własne dzieła, ale myślałem, że Tom Disch będzie lodowatym, inteligentnie przerażającym, wysokim osobnikiem, bystrym jak cyborg. Byłem mile zaskoczony, kiedy moje wyobrażenie zostało zastąpione rzeczywistym obrazem dużego, spokojnego dżentelmana o wysokim głosie i rozczulającym skrępowaniem przed ludźmi.

Jego przyjaciel, John Clute, napisał mu nekrolog w Independent, podczas gdy Liz Hand pisze o nim na Salonie (jestem praktycznie pewien, że chodzi o ruchome schody, a nie windę, w "Descending").

Cześć Neil!
Przesyłam Ci linka z Twoim wywiadem z naszego brazylijskiego najbardziej oglądanego nocnego wydania wiadomości.

http://jg.globo.com/JGlobo/0,19125,VTJ0-2742-20080704-325022,00.html

Bardziej chodzi o to "kim jest ten gostek Gaiman" niż coś w stylu "sekrety i szczegóły twórczości Neila Gaimana", no ale wiesz, nie każdy tutaj w Brazylii wie, kim jest Neil Gaiman (co, muszę powiedzieć, jest haniebne).

Powodzenia na dzisiejszym panelu i podpisywaniu.

Pozdrowienia z Rio de Janeiro,

JP Cruz

Podobają mi się krótkie ujęcia, kiedy rozmawiam z opalającą się Maddy, podczas których oczywiście nie wiedziałem, że wciąż mnie filmują.

Cześć Neil,

Chcę tylko powiedzieć, że uwielbiam WILKI W ŚCIANACH, a z ostatnich dzieł NIEBEZPIECZNY ALFABET. Zastanawiałem się, czy zamierzasz napisać powieść obrazkową skierowaną do młodczych dzieci w wieku, powiedzmy, 5-10 lat, która byłaby mniej mroczna?

Dzięki za przeczytanie.

Jeremy Cai (z Singapuru)

W 2009 wyjdzie "Crazy Hair" ("Szalone włosy"). Jest to wiersz, ilustrowany przez Dave'a McKeana, i sądzę, że małym dzieciom się spodoba. Zresztą nie jest w najmniejszym stopniu ponura. No, może trochę.

Neil,
Widzę, że na amazon.com (i w innych miejscach) można zamówić w trybie pre-order "The Complete Death", ale nie mogę dojść, czy jest to coś w stylu/jakości "Alsolute Death" czy też taka wersja jest zostawiona na przyszłość. Czy możesz wyjaśnić?

Dzięki,

Neil

To nie jest "Absolute Death"-- nie będzie mieć twardego futerału i chociaż będzie nadwymiarowa, to i tak nie będzie rozmiar Absolute'a. Ale to będzie piękna książka. (Okładka na Amazon jest, jestem przkonany, tylko po to, żeby zająć miejsce obrazka.)

...

Barbara Bauer to "agentka" (znajduje się na liście 20 najgorszych agentów SFWA), która pozwała do sądu ludzi, którzy zwrócili uwagę, że tak naprawdę nie jest agentem-który-sprzedaje-książki, ale zamiast tego agentem-który-zarabia-z-ograbiania-wschodzących-pisarzy. Jej sprawa przeciwko Wikipedii została oddalona. Jej sprawa przeciwko licznym miejscom i organizacjom, które przed nią przestrzegały (łącznie z SFWA, Neilsenem Haydense, ale beze mnie) wciąż trwa.

Jeśli chcecie przekazać wsparcie finansowe osobom, którym chce zatkać usta: http://authoradvocatedonations.googlepages.com/home

Cześć Neil... wiem, że to trochę nie ma związku, ale właśnie znalazłem egzemplarz "Enchanter" od Eclipse Comics i byłem ciekawy, czy Ty byś wiedział... Co stało się z Mikiem Dringenbergiem? Wciąż jest moim ulubionym artystą od Sandmana... A jego dzieła z Enchantera są niesamowite... Wiesz może, czy wciąż rysuje albo ma stronę internetową albo...? Jedyne, co udaje mi się znaleźć, to wiadomości z Wikipedii... Zdecydowanie powinniście jeszcze kiedyś stworzyć wspólnie jakąś książkę...Dzięki...Joe

Mike nadal rysuje i maluje. Na przykład w nadchodzącym komiksie Tori Amos "Comic Book Tatoo" będzie miał jedną historię, poza tym narysował Śmierć na plakacie z okazji dwudziestolecia Sandmana.


Jeśli w tym roku wybieracie się na Comic-Con, w czwartkową noc Orkiestra Symfoniczna San Diego da koncert "Gry video na żywo".

Bilety dostępne są na:
http://www.sandiegosymphony.com/summerpops/event.php?id=7

...

Na http://nymag.com/daily/entertainment/2008/07/comics_ndn.html znajduje się nowy komiks Harveya Pekara, narysowany przez Ricka Veitch.
...

I na koniec drobna zagadka--według http://wiedemerwords.blogspot.com/2008/07/more-news-on-age-banding-conflict.html Philip Pullman i Celia Rees (między innymi) mieli spotkanie z brytyjskimi wydawcami, prowadzone przez Philippę Dickinson z Random House, w sprawie nałożenia limitu wiekowego na książki:

W dalszej części dyskusji wydawcy powiedzieli, że spotkali się z poparciem "większości" swoich pisarzy, a o żadnych problemach nie było mowy. W celu poparcia tego stwierdzenia zaprezentowali stos książek z liczbami limitu wiekowego na okładkach. Nie przyglądaliśmy się im dokładnie, ale jedną z nich, jak później zgodziliśmy się z Celią Rees, kiedy o tym rozmawialiśmy, był egzemplarz "Koraliny" Neila Gaimana. Było to dla nas zaskoczeniem ponieważ Neil Gaiman jest sygnatariuszem tego twierdzenia. Philippa Dickinson przyznała mi się potem, że były to wersje amerykańskie, "z których wszystkie zawierają sugestie co do wieku czytelników".

I myślę, że w Wielkiej Brytanii muszą być zdesperowani, by próbować twierdzić, że jestem po ich stronie, tylko ponieważ znaleźli wydania z całego świata, które zawierają sugerowany wiek czytelników.
http://www.notoagebanding.org/