piątek, 4 lipca 2014

Jak Borsuk trafił do Carnegie Hall?

Neil napisał we wtorek 18 lutego 2014 r. o 23:58

W ubiegłym roku zostałem zapytany, czy nie zechciałbym przeobrazić się w swojego ulubionego bohatera literackiego z okazji wystawy w oksfordzkim Muzeum Opowieści. Z osobistych powodów wybrałem Borsuka z O czym szumią wierzby


Kiedy już uznany fotograf Cambridge Jones zrobił mi zdjęcie w kostiumie Borsuka, na herbatę wpadł Philip Pullman i dopiero znacznie później dotarło do mnie, że w czasie naszej rozmowy wciąż byłem ucharakteryzowany (można posłuchać jak dyskutujemy o tym i o wielu innych rzeczach w rozmowie z Oxford Playhouse.)



Jeśli chcecie wiedzieć, jakie miałem powody, by wybrać Borsuka lub za kogo do swojej fotografii przebrał się pan Pullman, będziecie musieli wybrać się na wystawę 26 Postaci w Storytelling Museum w Oksfordzie między 5 kwietnia i 2 listopada. Tam dowiecie się wszystkiego, zobaczycie mnie jako Borsuka, Terry’ego Pratchetta jako Williama Browna (z Po prostu William) i całą resztę. Wszystkie potrzebne informacje można znaleźć na http://www.storymuseum.org.uk/26Characters.



Dzisiaj ogłoszono nominacje do nagrody Audie za najlepszy audiobook. Z radością zobaczyłem, że Ocean na końcu drogi, którego jestem narratorem, jest nominowany w dwóch kategoriach (Fikcja i książka czytana przez autora lub autorów), byłem zachwycony, że Upadek królów Ellen Kushner i Delii Sherman, w którego nagraniu wziąłem udział i który stanowi część serii „Neil Gaiman prezentuje” również nominowano do dwóch nagród (dramat audio i nagranie z udziałem wielu wykonawców), a mało nie oszalałem ze szczęścia, kiedy spostrzegłem, że John Hodgman został nominowany jako Narrator (wśród mężczyzn) za Wymiar cudów Roberta Sheckleya, kolejny tytuł w serii „Neil Gaiman prezentuje”, zwłaszcza że z zaprezentowania go światu czuję się szczególnie dumny…



Ale choć może się to wydać dziwne, największy uśmiech przywołał na moją twarz fakt, że zostałem nominowany do nagrody Audie jako narrator cudzej książki: The Dark Lemony’ego Snicketa jest nominowana w kategorii książek dla dzieci do lat 8. Nie zwykłem być narratorem cudzych książek, ale niestety pan Snicket wie dokładnie, gdzie zakopane są ciała, ma zdjęcia i zmumifikowane dłonie na pamiątkę. A poza tym książka była bardzo krótka – trwa w całości sześć minut.





Zdobyłem już parę Audie i byłem nominowany do kilku innych, więc wszystko mi jedno czy wygram czy nie, ale do diabła, nominacje to wspaniała wiadomość.


Tylko przypominam: chwilowo nie udzielam się w mediach społecznościowych. Nawet te błyskawiczne posty złożone z linków i informacji o biletach i występach Prawda jest jaskinią… zamieszczone dzisiejszego ranka były automatyczne – dzień wcześniej zapisałem je na WhoSay, skąd poszły na Twitter, Tumblr, Facebooka i Google+, kiedy ruszyła sprzedaż.
Co będę robić możecie sprawdzić na stronie Gdzie jest Neil http://www.neilgaiman.com/where/ i warto tam zaglądać raz na jakiś czas, bo będą dodawane nowe rzeczy.

Dla tych, którzy przegapili: 25 czerwca czytam opowiadanie Prawda jest jaskinią w Warfield z niesamowitym kwartetem smyczkowym FourPlay i obrazami Eddiego Campbella (i nim samym) w tle.

Miejsce: San Francisco, CA. Środa, 20.00 – 22.00.


Potem jadę do Londynu, żeby tam wystąpić 4 i 5 lipca…


Zobaczmy. Powinienem odpowiedzieć na pytanie. Od wieków tego nie robiłem:


Cześć!
Nazywamy się Ina i Simen i chodzimy do szkoły Gausel. Robimy projekt literacki i mamy zapytać pisarza o coś takiego: co pan czytał kiedy pan miał 11-12 lat? Prosimy o szybką odpowiedź.
Z uprzejmymi pozdrowieniami, Ina i Simen :-)

Czytałem wszystko, co wpadło mi w ręce. W tym wieku byłem szczególnie opętany przez Michaela Moorcocka i Harlana Ellisona, Ursulę LeGuin, Rogera Zelaznego i Samuela R Delany’ego, ale przeczytałbym wszystko i to właśnie robiłem.

Brak komentarzy: