piątek, 30 marca 2012

Krainy marzeń i wyobraźni na poznańskim Pyrkonie

Jak informowaliśmy na blogu i stronie facebookowej, w ostatni weekend można było nas spotkać w Poznaniu z okazji odbywającego się tam Pyrkonu. W piątek po południu wszystkie osoby, które przekroczyły próg sali Literackiej 2, miały okazję usłyszeć parę słów na temat twórczości Neila podczas naszej prelekcji „Krainy marzeń i wyobraźni Neila Gaimana”. Opowiedzieliśmy o początkach działalności bloga oraz staraliśmy się przedstawić najciekawsze pozycje z ogromnego dorobku twórczego Neila, na który składają się nie tylko książki, ale też komiksy, filmy, a od niedawna również działalność sceniczna. Próbowaliśmy pokazać Wam, jak małżeństwo może zmienić życie pisarza, oraz w jaki sposób śledzenie serwisów społecznościowych może dostarczyć więcej informacji na temat jego życia i twórczości niż przeczytanie najbardziej szczegółowego artykułu na Wikipedii.

Trzeba przyznać, że niełatwo było nam ograniczyć wszystko, co chcielibyśmy Wam przekazać, do jednogodzinnej prezentacji. Przed festiwalem długo trwały dyskusje, co powiedzieć, o czym wspomnieć, a z czego zupełnie zrezygnować. Być może w przyszłości będziemy mieli szansę kontynuować naszą opowieść przy okazji kolejnego spotkania z fanami. Tematów na pewno nie zabraknie.

Dziękujemy serdecznie wszystkim uczestnikom spotkania. Cieszymy się, że w ten właśnie sposób, w towarzystwie fanów Neila, mogliśmy podsumować pięć lat działania naszej strony.

Oto parę zdjęć z piątkowej prelekcji:


Na co dzień naprawdę nie wyglądamy tak poważnie.

 Zasłuchani.

Blueberry Girl krąży wśród fanów.

* * *

Na Pyrkonie przeprowadzana była bardzo ciekawa ankieta na temat czytelnictwa literatury fantastycznej w Polsce. Wciąż istnieje możliwość wypełnienia jej w internecie, do czego gorąco zachęcamy:


* * *

A na koniec, wiadomość z ostatniej chwili: na stronie Lubimyczytac.pl zostały dziś ogłoszone wyniki plebiscytu na pisarzy, których czytelnicy chcieliby spotkać w trakcie majowych Warszawskich Targów Książki. Neil zajął drugie miejsce, zdobywając jedynie pięć głosów mniej niż Andrzej Sapkowski. Jak wiemy ze strony FAQ i wcześniejszych notek na blogu, wcale nie tak łatwo przekonać Gaimana, żeby gdzieś przyjechał, ale ponieważ Polakom udało się to już dwa razy, mamy nadzieję, że (co najmniej) do trzech razy sztuka. :-)

Brak komentarzy: