wtorek, 13 maja 2014

Prawdziwe WIEŚCI. Oraz zapowiedzi wieści nadchodzących. Oraz deszcz.

Neil napisał w środę 29 stycznia 2014 r. o 21:33

Wczoraj świeciło słońce. Zapoznałem się z mieszkającą po sąsiedzku rodziną, podpisałem się w ich Księdze cmentarnej i pogłaskałem ich psa. „Nareszcie” powiedziałem. „Nareszcie tu, na Florydzie, jest ciepło!” - i chyba powiedziałem to za głośno. Dziś świat zrobił się szary, chłodny i padało, i padało, i padało. Co nie zmienia faktu, że wciąż jestem w lepszej sytuacji niż ludzie mieszkający kilkaset kilometrów na północ ode mnie, którzy tkwią uwięzieni w zamarzniętych korkach ulicznych.

Brakuje mi Twittera, przede wszystkim dlatego, że lubię jak pomaga mi w treningach. Uwielbiam to, że mogę prawie 2 milionom ludzi napisać, że zamierzam pobiegać i wtedy rzeczywiście muszę to zrobić. To nie to samo, kiedy po prostu mówię to do pustych ścian.

Zobaczmy. Co do ujawnianych tajemnic: Całkiem niedługo można spodziewać się drobnych wzmianek o dwóch spośród moich książek adaptowanych na seriale telewizyjne, trzeci w planach. Już wkrótce prawdziwe wieści, obiecuję.

Jeżeli mieszkacie w Wielkiej Brytanii i jesteście członkami Barbicanu możecie jutro rano kupić bilety na spotkanie podczas którego będę czytał opowiadanie Prawda jest jaskinią w Górach Czarnych 4 i 5 lipca 2014. Jeżeli nie należycie, z kupnem biletów musicie poczekać do piątkowego poranka.

Prawda jest jaskinią… zdobyło nagrodę Locus i Shirley Jackson jako najlepsza nowela. Eddie Campbell to znakomity rysownik (i będzie współprowadził spotkanie w swym surowym, szkockim stylu), a Four Play String Quartet to wyśmienici muzycy.

Ja będę czytał opowiadanie, w tle wyświetlone zostaną obrazy Eddiego, a akompaniament zapewni znakomity kwartet smyczkowy. Zorganizowaliśmy podobny wieczór już dwukrotnie – po raz pierwszy w wyprzedanej do ostatniego miejsca operze w Sydney oraz dla 3 tysięcy widzów festiwalu MONA FOMA w Hobart. Publika zawsze była bardzo zadowolona.

graphica

(Zdjęcie z próby z bloga Eddiego Campbella.)

Będzie czytanie (i obrazy i muzyka). Będą pytania i odpowiedzi. Będą też przeczytane inne rzeczy…

Four Play zagrali temat muzyczny z SimpsonówDoctora Who, który wykorzystaliśmy jako muzykę podczas przerw w ostatnich „Wieczorach z Neilem i Amandą” w nowojorskim ratuszu.
Pewnie chcecie usłyszeć muzykę z Doctora Who. Bardzo proszę:


To będzie premierowy występ w Europie. Powinienem raczej powiedzieć: dwa występy, bo gramy i w piątek i w sobotę.

Bilety dla wszystkich (nienależących do Barbicanu) trafią do sprzedaży w piątek o 10 rano. Jeżeli wstęp z odczytaniem Na szczęście, mleko…* (który wypadł tak) może być jakąś wskazówką, bilety sprzedadzą się bardzo szybko, więc nie odkładajcie zakupu do maja.

Link do strony z biletami – i spróbuję wam jeszcze przypomnieć o rozpoczęciu sprzedaży na czas – to
http://www.barbican.org.uk/music/event-detail.asp?id=16044.

Ta niesamowita opowieść o przygodzie, zemście i skarbie została stworzona i przedstawiona najpierw wypełnionemu po brzegi audytorium opery w Sydney podczas uznanego na całym świecie Graphic Festival, a rok później na nowatorskim Mona Foma na Tasmanii. Ta hybryda, współpraca gawędziarza, malarza i kwartetu smyczkowego, dzięki ogromnemu zainteresowaniu publiczności zaprezentowana zostanie w Londynie wyłącznie podczas dwóch wieczorów.

Co mówicie? Że byłoby miło zobaczyć to również w San Francisco albo Nowym Jorku…? Hmm. Niech no się zastanowię.

A tak. Zostało jeszcze jakieś 20 biletów na „Wieczór z Neilem Gaimanem” organizowany przez Selected Shorts w Symphony Space PRI 7 maja: http://www.selectedshorts.org/onstage/detail/8015.



Jeżeli ktoś czuje, że potrzebuje w życiu Więcej Kultury, powinien zajrzeć na stronę dziedzictwa kultury BBC: 75 osób opowiada o 75 rzeczach: książkach, piosenkach, muzyce, telewizji, wierszach, obrazach (ja mówię o obrazie).


Zafascynował mnie ten artykuł: http://tvnz.co.nz/national-news/school-ditches-rules-and-loses-bullies-5807957 i to, co mówi na temat zbyt rygorystycznego pilnowania dzieci w czasie zabawy na przerwach w szkole.


Ogromne dzięki dla Reference and User Services Association (RUSA – stowarzyszenie na rzecz informacji bibliotecznej) za nazwanie Oceanu na końcu drogi jednym z Wybitnych Audiobooków.
Gaiman, jednocześnie autor i narrator, zanurza słuchaczy we współczesnej baśni, w której dwoje dzielnych dzieci staje naprzeciw ciemności i niepowstrzymanym okropnościom. Poprzez znakomite wyczucie tempa i intonacji, jego głos staje się wrotami do świata opowieści, nie gorszymi niż królicza nora czy stara szafa.



Oto zamieszczone w serwisie Upworthy video z ubiegłorocznego Connecticut Forum, w którym razem z Neilem Degrasse Tysonem opowiadamy o tym Jak Być Szczęśliwym: http://www.upworthy.com/wanna-see-something-brilliant-take-a-few-days-off-then-look-in-the-mirror?c=ufb1.


* Ta książka

tumblr_mzps1bnfEe1srgio2o1_500

I wreszcie, zabawny artykulik o mapach (w tym – mapach mitycznych krain) z bloga New Yorkera. Co prawda jestem całkiem pewny, że to, co napisano w nim o Pauline Baynes i jej mapach z HobbitaWładcy Pierścieni to wierutne bzdury: namalowała przepiękne mapy Śródziemia, z których zrobiono plakaty, ale jej mapa do Władcy Pierścieni powstała w 1969 roku, długo po publikacji książki, która mapę już zawierała.

3676504264

Brak komentarzy: