środa, 8 października 2008

"....dać wam jedynie kontekst."

"To jest ostatnia SMS-owa pobudka podczas tournée" taką wiadomość dostałem 10 minut temu od Elisy, mojej rzeczniczki, organizatorki trasy. Miała rację. To zarazem wesołe i smutne. Nagle dotarło do mnie, że jeśli bym nie był kimś, [tutaj musiałem zdecydować, czy zostawić notkę nieskończoną, czy spóźnić się na samolot. A i tak byliśmy absurdalnie blisko nie polecenia naszym lotem] kto przełącza komórkę na tryb milczący podczas całej trasy, SMS-y Elisy mogłyby narobić takiego hałasu, żeby mnie obudzić, ale zamiast tego patrzyłem na nie jako na formę miłego porannego powitania. (Mam też iPoda, komórkę, a czasami nawet budzik. Pewnego ranka, kiedy nastawiłem go na 5:30, obudził mnie radosny telefon o 5:07, żeby mi oznajmić, że samochód, który miał nas zabrać na lotnisko na 6.00, już czekał...)

Tutaj - and at http://www.mousecircus.com/videotour.aspx?VideoID=8 - jest fragment czytany ostatniej nocy. Druga połowa Rozdziału Siódmego. Być może zechcecie zobaczyć pierwsze dwadzieścia sekund, nawet jeśli nie oglądacie takich rzeczy.



Cóż, teraz u siebie. Hmmm, poprzez Saint Paul’s United Church of Christ na 900 Summit Avenue, Saint Paul o 19:00 w dzisiejszy wieczór. Do zobaczenia?

Brak komentarzy: