środa, 23 czerwca 2010

i na tym kończą się Dwa Tygodnie Cabala...

Dan Guy napisał w poniedziałek 21 czerwca 2010 o 20:00

Tu Web Goblin. W ostatnim wpisie z serii, którą nazwałem "Cabal: Rok pierwszy", chciałbym odpowiednio zakończyć Dwa Tygodnie Cabala. Było fajnie, jak zawsze. Do zobaczenia na LJ i FB!


Cabal oddaje wodze... yy... smycz bloga z powrotem panu G.

(autorem zdjęcia jest najprawdopodobniej Kyle Cassidy)




zaczerpnięte z Prawdopodobnie ostatnie zdjęcia Psa w tym roku (27 grudnia 2007)



To był dziwny rok. 30. kwietnia znalazłem przy drodze psa. Wtedy wyglądał tak...


Był mokry, w kolorze spranego brązu, pachniał okropnie i choć nie wydawał się zbyt bystry miał niezwykle dobre serce.

Okazało się, że jednak był bardzo inteligentny, po prostu spędził trzy lata na łańcuchu na farmie, gdzie nikt się do niego nie odzywał i nie oczekiwał niczego poza szczekaniem na gości jako psi dzwonek do drzwi.

Teraz wygląda tak... (dzisiaj rano, z niechlujnym pisarzem). (Zdjęcia robiła Holly.)


Cabal to jeden z najpiękniejszych psów jakie znam. Jaka to rasa?

Farmer od którego go wziąłem powiedział mi wtedy (w co wątpiłem, bo nie mogłem uwierzyć, że on w ogóle gdzieś pod spodem jest biały), że pies jest Białym Owczarkiem Niemieckim (kiedy dorastałem w Anglii mówiliśmy "owczarek alzacki" - owczarki niemieckie stały się w Zjednoczonym Królestwie alzackimi podczas Pierwszej Wojny Światowej tak samo jak francuskie frytki stały się Frytkami Wolności w Stanach kilka lat wcześniej). Byłoby znacznie więcej białych owczarków niemieckich gdyby naziści nie stwierdzili, że są gorszą rasą i należy je wyeliminować z puli genetycznej. Oczywiście to samo można powiedzieć o mojej rodzinie.




Bardziej aktualne wieści na temat Cabala można znaleźć na blogu Lorraine, pisała o nim wczoraj.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Kocham tego psa