niedziela, 17 czerwca 2007

Nadal testuję

Neil napisał w piątek 15 czerwca 2007 o 19:04

Nadal próbuję z Safari dla Windowsa, bo lubie się bawić. Tym razem ekran ładowania zdjęć pojawił się już po 3 minutach (dokładnie wtedy, gdy sie poddałem)

Oto mój tatuaż. Jeden z tych niewielu, które zaprojektowałem i zgodnie z krótkim zaleceniem Cat miał być w stylu Delirium. Cat ma też wianuszek niezapominajek wytatuowany wokół nadgarstka oraz jedno z najcudowniejszych dzieci pod slońcem.



A to znalazło się tutaj, bo wszystkim, którzy mnie znają sprawiło ogromnie wiele radości - zdjęcie połowy szkoły z czasów, gdy miałem 7 lat. Nietrudno mnie rozpoznać. Szukajcie trochę przerażającego dzieciaka z wielkimi uszami...

Musicie na nie kliknąć, żeby powiększuć. Chyba że używacie Safari, wtedy cokolwiek spróbujecie zrobić: otworzyc w nowym oknie czy zakładce - on ściągnie obrazek na dysk i otworzy pusta stronę. (Teraz naprawione. Wygląda na to, że Safari nie zapisuje automatycznie plików z rozszerzeniem jpg)

Brak komentarzy: