Neil napisał w poniedziałek 16 lutego
Dobrze więc. Zeszłej nocy pokazywano Koralinę w wersji 3D na Dublińskim Festiwalu Filmowym. (Nie, nie będzie pokazywana w Wielkiej Brytanii przed 8 maja*) Przedstawiłem film a następnie odpowiadałem na pytania. Myślę że publiczność pokochała ten film, i wciąż odkrywam nowe rzeczy w tym filmie które przeoczyłem przy poprzednich seansach (starałem się znaleźć również niektóre z tych rzeczy.) W ciągu dnia udzieliłem mnóstwa wywiadów: uwielbiam Irlandzkich dziennikarzy, ma się wrażenie jakby się z nimi zwyczajnie rozmawiało a nie jakby skreślali kolejne pytania z przygotowanej wcześniej listy.
Dzisiaj jadłem lunch z Neilem Jordanem, rozmawialiśmy głównie o Księdze Cmentarnej i jego kolejnym filmie, Ondine, który zapowiada się wyśmienicie. Wieczorem poszedłem na występ Amandy Palmer w Sugar Club. Walczyłem ze zmęczeniem co oznacza że jak tylko znalazłem się w jakimś ciepłym i ciemnym miejscu to zaraz milkłem. Pomógł mi Red Bull i fakt że był to jeden z najlepszych koncertów Amandy jakie widziałem, perfekcyjny występ. Ona zupełnie nie odczuwa strachu przed publicznością, kochają ją a ona daje im do tego powody. Wspaniała rzecz, przysnąłem na parę sekund przy ‘Half Jack’, ale tylko wtedy.
A potem pomachałem wszystkim na dowidzenia i wróciłem do hotelu ponieważ nie wiedziałem czy będę w stanie dłużej utrzymać się na nogach. A potem napisałem to, bo nie byłem pewien czy zapamiętam wszystko do jutra
*Przyszło mnóstwo maili z Australii z pytaniem datę premiery. Informacja jest tutaj. Dlaczego zmienili tytuł filmu? Nie mam pojęcia. Mi wydaje się to śmieszne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz