Dziś nie dam już rady pisać o Zoe, więc macie tu coś, co byc może was rozbawi.
Zdjęcie z grudnia 1977 roku. Zespół punkowy, powiedzmy. Wyrośliśmy na (od lewej): wybitnego artystę, mnie, jednego z sekretnych mistrzów Brytyjskiej Komedii, jednego z Łowców Meteorytów (wyżej) i niżej, yy... nie mam pojęcia i to nie nie tylko dlatego, że niedużo później opuścił zespół, albo na odwrót. (Nazywa się - albo nazywał - Simon Wilson, a ostatnio spotkałem go 25 lat temu, kiedy właśnie zakończył pracę w dziale zabezpieczeń banku. Kilka lat temu, kiedy podpisywałem książki w Teksasie, dawny szkolny znajomy powiedział mi, że słyszał, że Simon nie żyje, choć mogło chodzić o kogoś innego. Mam nadzieję, że on nadal żyje.)
Do tej pory jestem zawiedziony działaniami Łowcami Meteorytów. Wciąż mam nadzieję, że odkryją Podejrzanie Świecący Meteor, który zmieni Geoffreya w potężnego potwora rodem z komiksów Kirby'ego i wtedy drugi z Łowców będzie musiał walczyć z nim, dopóki działanie meteorytu nie ustąpi. Jak dotąd nic podobnego nie nastąpiło. Z drugiej strony, sporo się tam poluje na meteoryty i to kawał dobrej rozrywki w telewizji.
Poza tym maja jeszcze ładny kawałek sezonu na odkrycie odpowiednio świecącego meteorytu, który przeobrazi Geoffreya w Nott-Kina: Stwora Który Powłóczy Nogami Prawie Jak Człowiek. Więc zamierzam dalej ich oglądać.
Małe post scriptum do przeszłości: Geoff i ja poszliśmy na koncert Adverts reklamowany na dole tego plakatu i od tamtego czasu jestem wiernym fanem T.V. Smitha (a teraz czytam jego pamiętniki z podróży - Hogew To Feel Human ["Jak poczuć się człowiekiem"]).
tagi: czy można powiedzieć że to przemieszczenie?, geoffrey notkin, obciachowe zdjęcie na którym wyglądam jak rodem z 1977
Zdjęcie z grudnia 1977 roku. Zespół punkowy, powiedzmy. Wyrośliśmy na (od lewej): wybitnego artystę, mnie, jednego z sekretnych mistrzów Brytyjskiej Komedii, jednego z Łowców Meteorytów (wyżej) i niżej, yy... nie mam pojęcia i to nie nie tylko dlatego, że niedużo później opuścił zespół, albo na odwrót. (Nazywa się - albo nazywał - Simon Wilson, a ostatnio spotkałem go 25 lat temu, kiedy właśnie zakończył pracę w dziale zabezpieczeń banku. Kilka lat temu, kiedy podpisywałem książki w Teksasie, dawny szkolny znajomy powiedział mi, że słyszał, że Simon nie żyje, choć mogło chodzić o kogoś innego. Mam nadzieję, że on nadal żyje.)
Do tej pory jestem zawiedziony działaniami Łowcami Meteorytów. Wciąż mam nadzieję, że odkryją Podejrzanie Świecący Meteor, który zmieni Geoffreya w potężnego potwora rodem z komiksów Kirby'ego i wtedy drugi z Łowców będzie musiał walczyć z nim, dopóki działanie meteorytu nie ustąpi. Jak dotąd nic podobnego nie nastąpiło. Z drugiej strony, sporo się tam poluje na meteoryty i to kawał dobrej rozrywki w telewizji.
Poza tym maja jeszcze ładny kawałek sezonu na odkrycie odpowiednio świecącego meteorytu, który przeobrazi Geoffreya w Nott-Kina: Stwora Który Powłóczy Nogami Prawie Jak Człowiek. Więc zamierzam dalej ich oglądać.
Małe post scriptum do przeszłości: Geoff i ja poszliśmy na koncert Adverts reklamowany na dole tego plakatu i od tamtego czasu jestem wiernym fanem T.V. Smitha (a teraz czytam jego pamiętniki z podróży - Hogew To Feel Human ["Jak poczuć się człowiekiem"]).
tagi: czy można powiedzieć że to przemieszczenie?, geoffrey notkin, obciachowe zdjęcie na którym wyglądam jak rodem z 1977
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz