wtorek, 2 czerwca 2009

złote śniadanie i inne rzeczy

Jest piękny dzień. Kyle, mój gość i fotograf poszedł nad jezioro porobić zdjęcia.

Jeżeli klikniecie na http://kylecassidy.livejournal.com/513410.html zobaczycie zdjęcia, które zrobił mnie i mojemu psu przedwczoraj wieczorem, kiedy światło było złote i główki mleczy sypały iskrami. (Prawdopodobnie Bill Stiteler przerobi je na kolejne ze swych niegodziwych obrazków z serii "Hej dziewczyno".)

(jak dowiecie się z podpisu, idzie w świat robić sztukę)

Choć sądzę, że to zdjęcie amatorskiej twórczości inspirowanej "Wilkami w ścianach" to moje ulubione ostatnio zdjęcie vintage.

Chicago Tribune zamieściło artykół na mój temat na http://www.chicagotribune.com/features/chi-090524gaiman-column,0,1101532.column
który zaczyna się tak:
Znajdujesz się wewnątrz umysłu Neila Gaimana. (Ręce i nogi muszą bezwzględnie pozostawać wewnątrz pojazdu. Dyrekcja nie ponosi odpowiedzialności, itd.)

Proszę zauważyć, po waszej lewej stronie - niezwykła konglomeracja. Do jej opisania mogłoby wyrażenie "bałagan w stanie energetycznym najwyższej entropii", jak również "obłed w ciapki". Są tam fantastyczne stwory wszelkich rozmiarów, kształtów i kolorów; płonący łuk prowadzący do 37 alternatywnych wymiarów; guzik; zawalające się schody; złąchany kapelusz czarownicy; rząd niepokojących doryckich kolumn; bezgłowa lalka; kulka piekielnych ogarów, które kłapią paszczami i szarpią się na smyczy; kanapka z masłem orzechowym; gadający kot; przekrwiona gałka oczna oddzielona od ciała i przypadkowy troll. Teraz po prawej, drodzy przyjaciele, starożytny zwój na którym zapisane jest z najdrobniejszymi szczególami wasze przeznaczeniem, lecz niestety za każdym razem, gdy pochylacie się, aby rozczytać te słowa - znika kolejna linijka. (Proszę siadać, zostaliście ostrzeżeni!)
Moim zdaniem to znakomity sposób, żeby rozpocząć artykuł prasowy. Możliwe, że nawet najlepszy.

...
Dostaję e-maile od osób, którym udało się dostać "Crazy Hair", więc sądzę, że książka zaczęła wypływac w różnych miejscach na świecie, choć według Amazonu oficjalna premiera będzie miała miejsce we wtorek.

...
Ups. Wrócili znad jeziora. Muszę lecieć. (Zrobiłem na śniadanie "bubble and squeak" [odsmażane warzywa, głównie ziemniaki, kapusta, brukselka- przyp. noita ] oraz miejscowe kacze jaja w koszulkach.)

Brak komentarzy: