Neil napisał w czwartek, 13 września 2007
Mili ludzie z MARV films zaprosili mnie na obiad z okazji wydania magazynu. (darmowy magazyn dla mężczyzn o nazwie Shortlist). Jedzenie było bardzo smaczne i poznałem Roba Brydona; jestem wielkim fanem Roba, od Ludzkich Szczątków po Tristrama Shandy: historia Koguta i Byka. Ale dla mnie ważniejsze było, że wystąpił w MirrorMask gdzie grał ojca i Premiera, ale nie w dniach, kiedy byłem w pobliżu, dlatego chciałem mu podziękować. Właściwie nie byłem pewien czego oczekiwać -- pewnie takiej sceny, że przydreptam i powiem "Dzień Dobry, jestem Neil Gaiman. Ee napisałem MirrorMask, dzięki że zagrałeś w niej." a on by powiedział "Żaden problem, miło Pana poznać, em..." i to by było tyle. Ale wcale tak się nie stało -- on zaczął mówić o tym blogu, a potem musieliśmy wyjaśnić MirrorMask innym, a potem rozmawialiśmy na wszystkie inne tematy. Jest zdumiewająco miłym człowiekiem, który, jak mi z dumą oznajmił, nagrał film o sobie czytającym Wilki w Ścianach swoim dzieciom. Wciąż mówiłem mu jak bardzo podoba mi się to co robi i tak jest. Nigdy jednak nie dowiedziałem się, dlaczego powinienem przeczytać bloga Barry'ego Gibbsa.
Za kilka tygodni BBC World Service będzie nagrywać dramatyzację CHŁOPAKÓW ANANSIEGO z Lennym Henrym i Mattem Lucasem (jako szef Grubego Charliego). Zamieszczę więcej szczegółów, gdy się czegoś dowiem.
Dobra. Właśnie wyświetlili napisa, że rozpoczęła się odprawa pasażerów na mój samolot do Sztokhomu...
Za kilka tygodni BBC World Service będzie nagrywać dramatyzację CHŁOPAKÓW ANANSIEGO z Lennym Henrym i Mattem Lucasem (jako szef Grubego Charliego). Zamieszczę więcej szczegółów, gdy się czegoś dowiem.
Dobra. Właśnie wyświetlili napisa, że rozpoczęła się odprawa pasażerów na mój samolot do Sztokhomu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz