sobota, 22 września 2007

Tajemnicze zakładki

Właśnie otworzyłem zakładkę bloga i znalazłem to:

Mój rozkład snu jest całkowicie pokręcony. Zasnąłem o 18:00, spałem do 19:15, a teraz całkowicie trzeźwy siedzę późno po północy. Argh. Zaraz znowu będę próbował zasnąć.

Po wstąpieniu do http://www.playbill.com/club/offers/ można dostać znaczną zniżkę na przedstawienie "Wilki w ścianach" w New Victory Theater.

Zakładam, że sam to napisałem, ponieważ prawdopodobieństwo, że elfy wkradły się wczorajszej nocy i zostawiły niedokończoną notkę, jest doprawdy bardzo nikłe. Myślę, że spałem w trakcie tych paru minut, kiedy ją pisałem, o ile nawet nie zacząłem jej tworzyć przez sen.

Wczoraj udzielałem wywiadów, potem się zdrzemnąłem, a następnie zjadłem sushi podczas wspaniałej kolacji z ludźmi z UIP. Dziś jak na razie udzieliłem około siedmiu wywiadów, ale tym razem były one dłuższe i bardziej dogłębne. Także pytania znacznie się różniły.

Zamknę parę zakładek...

Beckett dla dzieci: oczywiście! Mam nadzieję, że ktoś to w ogóle opublikuje.

Ktoś próbuje sprzedać Belgię na eBay-u. Ponownie- oczywiście! Następnym razem może im sie uda.

Ogromna wyprzedaż książek Jeffa Vandemeera. Wciąż dostępnych 819 książek.

Wypowiedź Cory Doctorowa na temat rozdawania darmowych książek elektronicznych. Sądzę, że generalnie ma rację, a nawet w miejsacach, do których nie jestem przekonany, jego badania są przydatne i wyczerpujące.

W Peru spadł meteor, który może wydzielać szkodliwe opary. Widziałem wystarczjąco wiele kiepskich filmów, by wiedzieć, że miejscowy naukowiec, który powiedział lokalnej prasie, że meteoryt nie stanowi żadnego zagrożenia, o ile jego uderzenie nie uszkodziło zadnej struktury. "Żadne z meteorytów, które spadają w Peru i tworzą wgłębienia o zróżnicowanych wielkościach i kształtach, nie są szkodliwe dla ludzi, o ile nie spadną na dom", powiedział i zaprzecza istnieniu niezdrowych oparów, dostanie za swoje gdzieś w środku drugiego aktu, około momentu, w którym coś zacznie wypełzać z krateru.

Stephen Fry pisze bloga. Obecnie o smartphonach, ale poczekajcie trochę, a jak każdy zacznie pisać o swoim kocie. (Dla tych, którzy właśnie zamierzali wejść na forum "Zapytaj Neila"- nie było mnie w domu przez ponad miesiąc. Nie mam pojecia jak miewają się moje koty.)

Na http://www.apple.com/trailers/paramount/beowulf/ znajduje się drugi zwiastun Beowulfa, który prawdopodobnie lepiej oddaje film niż pierwszy. Jest w nim mnóstwo materiału, którego wcześniej nie widziałem.

No dobrze. Właśnie przyszli ludzie, by zabrać mnie na dół na kolejną rundę wywiadów. Znów wszystko na mojej głowie...

Brak komentarzy: