wtorek, 18 marca 2008

wybiegając z domu

Neil napisał w niedzielę 16 marca 2008 o 8:56

Niekiedy tracę poczucie czasu - za kilka dni Maddy i ja wybieramy się na parę dni do studia Laika w Portland żeby zobaczyć plany zdjęciowe "Koraliny". Prawdę mówiąc, większośc pracy będzie miała do wykonania Maddy - chcą, żeby przeprowadziła wywiad ze mną, z Henrym Selickiem i kilkoma osobami z ekipy. Myślałem, że mam jeszcze wiele godzin do wyjścia. Może nawet dni. I nagle ledwie przytomnym wzrokiem spoglądam jaki jest dzień podczas gdy Lorraine oznajmia mi, że na podjeździe czeka samochód, a Maddy i ja wychodzimy za piętnaście minut, więc pewnie powinienem założyć skarpetki.

Drogi Neilu,
Dzięki, że napisałeś o inicjatywie aby zmierzyć się z dotacją Terry'ego Pratchetta
na rzecz Alzheimer's Research Fund w wysokości 1 miliona dolarów . W ramach aktualności w tej sprawie: jest już strona internetowa - http://www.matchitforpratchett.org/ oraz grupa na Facebook (naturalnie) - Matching Funds with Terry Pratchett. Warto wspomnieć na Twoim blogu także o nich.
Do zobaczenia na Orbital.
Wszystkiego dobrego,
Nina


Absolutnie. Zostały wspomniane.

Wydaje mi się również, że wślizgnąłem się do równoległego wszechświata, gdzie wszystko jest na odwrót. "The Sun" drukuje wiernie wszystko co powiedział, podczas gdy "Daily Telegraph" stara się podkoloryzować i sprawić, by brzmiało kontrowersyjnie.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Dlaczego nie ma postu, którego oryginalny tytuł brzmiał "closing many tabs"?

noita pisze...

z powodu zawirowań dyżurowo-czasowych, ale powinien pojawić się jeszcze dzisiaj! (:

Anonimowy pisze...

Już widzę, jest. :)