
http://www.bbc.co.uk/programmes/p04fqwzs/p04k98kc
Mistrz opowieści Neil Gaiman rozpoczyna ten zbiór przedstawiając wiele z zamieszczonych historii, a jego wstęp sam w sobie jest opowiadaniem. Talent Gaimana do recytowania równa się pisarskiemu, w każdej opowieści można wyczuc subtelność i dogłębne zrozumienie. Każda postać, nie ważne na jak krótko się pojawia, jest traktowana z równą uwagą, zarówno w tekście, jak i za pomocą głosu. Każde słowo narracji lśni. Słuchacze, dla których Gaiman to nowość będą zaskoczeni różnorodnością gatunków literackich w tym zbiorze- od baśni, poprzez kryminał, romans, aż po fantastykę naukową. Gaiman porusza się zręcznie w każdym z nich oferując cień głębszego znaczenia tu, ledwo zauważalne niuanse gdzie indziej, z uderzeniem gniewu lub odrobiną słodyczy gdzie trzeba i przeprowadza swoich słucahczy przez 10 godzin najlepszego słuchowiska roku.proszę.)
R.L.L. Zwycięzca AudioFile Earphones Award
Labels: Chengdu, Stardust, studio accountancy, tattoos
FAQ Powieści i Opowiadania
DOBRY OMEN
Czy możesz potwierdzić plotki o ekranizacji „Dobrego Omenu”?
Właśnie przeczytałem na www.darkhorizons.com takie zdanie: „Dobry Omen: plotka głosi, że Johnny Depp dołączy do Robina Williamsa w adaptacji książki Gaimana i Pratchetta”
Proszę, powiedz, że to bzdura. Nie przeszkadza mi Johnny Depp w filmie, jako że już wcześniej pracował z Terrym Gilliamem. Ale Robin Williams??? Nie może być. To znaczy… jeszcze nie było żadnych ogłoszeń w sprawie obsady… proszę, uspokój moje skołatane nerwy!
Hmm. Cóż, Robin również już współpracował z Terrym, choćby przy najsłynniejszym „Fisher King”. Ale nie mam pojęcia o obsadzie „Dobrego Omenu” (z wyjątkiem Shadwella. Terry powiedział mi kogo widziałby w roli Shadwella. Natychmiast zapomniałem jego nazwisko, ale mogę cię zapewnić, że nie był to Robin Williams.) Bardzo chętnie napiszę coś więcej, jak tylko zostanie oficjalnie ogłoszone, ale chwilowo nie ma nic do powiedzenia.
www.smart.co.uk/dreams to pół-oficjalna strona Terry’ego Gilliama i najlepsze miejsce, by udać się w poszukiwaniu nowin dotyczących „Dobrego Omenu”.
GWIEZDNY PYŁ
Co było pierwsze: komiks czy książka?
Pierwsza była ilustrowana powieść stworzona z Charlesem Vessem. Gdy była gotowa, wysłałem rękopis mojej redaktorce, Jennifer Hershley (wtedy w Avon, obecnie HarperCollins) z dopiskiem „oto nad czym ostatnio pracowałem” a jej odpowiedź brzmiała „czy mogę to wydać?” Pierwsze wydanie pojawiło się nakładem DC w czterech częściach. Następne było zebrane w twardej oprawie z DC, potem nieilustrowana twarda oprawa wydawnictwa Avon, potem zbyt duże ilustrowane wydanie DC w miękkiej oprawie, potem nieilustrowane miękkie Avon, a następnie nieilustrowane miękkie wydanie Harper Perenial i mniejszy format ilustrowanego wydania z DC.
Jak wymawiać imię gwiazdy z “Gwiezdnego Pyłu”?
Na Film Ick znajdują się nowe fotosy z "Gwiezdnego Pyłu".
A tu jest rysunek Maddy. Ponieważ naprawdę, nigdy nie dość rysunków Maddy.
Pozdrawiam,
Official Web Elf
Neil napisał w piątek, 30 marca 2007 o 18:14
Obudziłem się dziś rano i uświadomiłem sobie, że trasa już skończona. Poszedłem z powrotem spać.
Naprawdę lubię to „z powrotem spać”. Mógłbym się nawet przyzwyczaić.
Dziękuję wszystkim, którzy przyszli wczoraj na podpisywanie. Przykro mi z powodu deszczu.
Przed chwilą dzwoniłem do hotelu, żeby zapytać kiedy powinienem się wymeldować i powiedzieli, że godzinę temu, ale nie chcieli mnie niepokoić. Lubię ten hotel…
Drogi Neilu,
Pomyśleliśmy, że chciałbyś wiedzieć iż w dzisiejszym wydaniu Friday Night with Jonathan Ross twój kumpel pan Jonathan Ross był przekonany, że to jego ŻONA napisała „Gwiezdny pył”…
Może powinieneś go poprawić zanim wszyscy widzowie BBC będą w błędzie… ale trailer wygląda naprawdę wspaniale.
Pozdrowienia,
Clair i JimAle jego żona napisała „Gwiezdny pył”, a przynajmniej jego najnowsze wcielenie i zrobiła to bardzo dobrze. Na stronie Friens of English Magic odpowiada na wiele pytań na temat filmu „Gwiezdny pył” który napisała.
Wiele informacji prosto od Jane Goldman
Wywiad z Jane zawiera też takie zabawne fragmenty:
FoEM: Myślałem o różnych porównaniach pojawiających się w prasie (głownie zdanie widzów pokazów przedpremierowych) że „Gwiezdny pył” przypomina „Piratów z Karaibów”. Gdyby do pojedynku zmierzyli się Tristran Thorn, Inigo Montoya i Kapitan Jack Sparrow - który z nich zwyciężyłby?
Hej,
Wiem, że jesteś fanem Lemony Snicketa i projektu 826 Valencia. Czy mógłbyś wspomnieć ludziom coś na temat 5. Corocznej Nocy Komedii i akcji zbierania pieniędzy którą robią jutro w San Francisco? (Daniel Handler też tam będzie, choć jego zdjęcia nie ma na plakacie)
Szczegóły tutaj http://www.826valencia.org/comedy/
dzięki,
squeaks
Zrobione
Witam, Panie Gaiman. W ostatnim wydaniu miejscowej gazety alternatywnej zauważyłem na pierwszej stronie nagłówek: "Sci-fi Geeks Battle Comics Dorks" [„Fanatycy science fiction walczą z komiksomaniakami”]
http://www.seattleweekly.com/2007-03-28/news/from-hell-s-heart-i-litigate-at-thee.php
Myślę, że jako autora zarówno komiksów, jak i pisarza fantasy/sci-fi może to pana zainteresować. Wydaje mi się też, że zna pan Harlana Ellisona (nie mam pewności co do ludzi z Fantagraphics) Jednak najbardziej dziwi mnie nie to, że Gary Groth i Harlan Ellison nie mogą się porozumieć, ale to jak bardzo artykuł podkreśla waśń pomiędzy fanami komisksów i prozy fantastycznej. Jeśli nawet taka waśń istnieje, nigdy o niej nie słyszałem: jestem zapalonym czytelnikiem obu, a wszyscy moi przyjaciele – czy to wielbiciele komiksów, czy powieści sci-fi także czytają rzeczy tego drugiego typu. Czy coś mnie ominęło?
David Lev
To raczej dziwny artykuł … wygląda jakby ktoś napisał bardzo rzetelny artykuł o sprawie Groth-Ellison a potem ktoś inny postanowił zrobić z niego coś humorystycznego i to w naprawdę kiepskim stylu. Nie, nigdy nie spotkałem się, ani nie słyszałem o takim konflikcie.
Myślę, że to kwestia konkretnego problemu kierownictwa Fantagraphics i Harlana który psuje im krew już od 20 lat, a który nie ma nic wspólnego z nikim, poza samymi zainteresowanymi.
(Moja własna opinia? Myślę, że całe zdarzenie jest dość niefortunne. Jako długoletni przyjaciel Harlana a także długoletni przyjaciel Fantagraphics oraz Kim i Gary’ego wycofałem się z procesu gdy Fantagraphics poprosiło o wsparcie CBLDF [Comic Book Legal Defense Fund – fundacja ochrony prawnej komiksów], którą to prośbę zarząd CBLDF odrzucił – moim zdaniem słusznie – jako wykraczającą poza zakres ich działalności, bo pozwano nie wydawnictwo komiksowe, ale dziennikarskie, a tym zajmują się inne organizacje. W ogóle życzyłbym sobie, żeby energia marnowana na to, była raczej wykorzystana na coś bardziej pozytywnego)